Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy powiedziec szefowi o rezygnacji z pracy

Polecane posty

Gość gość

Pracuje dorywczo w malej restauracji. Moj szef jest dla mnie bardzo mily poniewaz potrzebuje mnie na wakacje. Na poczatku byl bardzo wredny ale teraz po dwoh latach jest super sympatyczny (chociaz mam wrazenie ze to na pozor). Chodzi o to ze przez lipiec i sierpien nie bede mogla pracowac. Dla niego to bedzie ogromny problem poniewaz brakuje mu ludzi do pracy. Teoretycznie okres wypowiedzenia to jeden miesiac . Zastanawiam sie czy powiedziec mu o tym jeden miesiac przed czy juz teraz. Boje sie jednak, ze atmosfera sie popsuje albo co gorsza wyrzuci mnie od nastepnego miesiaca. A ja potrzebuje pracy do czerwca wlacznie... Co byscie zrobily na moim miejscu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złóż wypowiedzenie z końcem maja (tylko się upewnij czy na pewno masz miesiąc), i pracuj do końca czerwca, zgodnie z umową. Na wypowiedzeniu mógłby cię wywalić tylko dyscyplinarnie, więc jeśli nie dasz mu ku temu podstaw to nie masz się czego obawiać. A swoją drogą jeśli szef jest wrednym chamem to dlatego że mu na to pracownicy pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;44 - chodzi o to ze to jest bardzo mala restauracja. On jest teraz bardzo mily do mnie. Ja jestem studentka i dorabiam sobie po godzinach. Z jednej strony chcialabym mu powiedziec teraz, ze nie bedzie mnie na wakacje w pracy ale z drugiej strony boje sie ze albo mnie wyrzuci albo bedzie zlosliwy... Stresuje sie tym. Wiem, ze on potrzebuje ludzi na wakacje a mnie nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stresuj się. Jak złożysz wypowiedzenie to będzie miał cały miesiąc na znalezienie ludzi. A skoro i tak rezygnujesz, to tym bardziej nie masz powodu się go bać, powiem więcej - możesz jasno odpowiedzieć że sobie nie życzysz pewnych zachowań (jak będzie niemiły). Jak masz jakąkolwiek umowę to za pracę będzie musiał ci zapłacić, więc tym też nie masz powodu się martwić. A wypowiedzenie musi przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedz, myslicie w takim razie ze jeden miesiac to okej dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już jego by się trzeba było zapytać ;) raczej szczęśliwy nie będzie, ale do pracy w restauracji to jest aż nadto czasu by kogoś znaleźć. A przede wszystkim to Ty nie martw się tym, jak on sobie poradzi. Okres wypowiedzenia został przez ustawodawcę ustalony właśnie po to, by ta druga strona mogła znaleźć nowego pracownika czy nową pracę i aby to nie zaburzało pracy firmy lub budżetu domowego. To zabezpieczenie dla obu stron umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×