Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pieguski363

Co myslicie o tym facecie?

Polecane posty

Jakis czas temu spotykałam się z chłopakiem. Wszystko było w porządku ale po pewnym czasie strasznie sie zmienil unikał mnie, kłamał. Dowiedziałam sie pozniej od jego znajomego ze byla dziewczyna do niego napisala i dlatego taki jest. Doszla do tego jeszcze choroba jego mamy. Dowiedział sie, ze znow ma raka. Chciałam byc dla niego wsparciem, pomóc mu ale tylko mnie odtrącał. Więc postawiłam wszystko na jedną karte albo zaczniemy byc wobec siebie szczerzy, wzajemnie sie wspierac albo konczymy to wszystko i kazde idzie w swoja strone. Wybrał to drugie. Stwierdzil, że potrzebuje czasu dla siebie i nie chce mnie krzywdzic dalej. Mineło pół roku. W tym czasie slyszalam ze przez miesiac z kims sie spotykał. Napisał do mnie po ponad 5 miesiącach, że przeprasza za wszystko, że załuje iz to wszystko sie tak potoczyło. Poprostu nie byl gotowy na nowy związek i sam nie wiedział z kim chce byc czy ze mną czy wrócic do poprzedniej dziewczyny. Do tego stresował sie mama. Poprosił o spotkanie ze wszystko mi wyjasni i chce ze mna porozmawiac. Długo sie zastanawiałam nad tym czy sie zgodzic. Po 2 tygodniach sie spotkalismy. Myslalam ze bedzie jakos sztucznie ale na prawde fajnie nam sie rozmawialo, duzo sie smialismy. Zaczelismy sie regularnie spotykac, lecz po jakims miesiacu zauwazylam ze znow cos sie dzieje. W tygodniu spedzalismy czas razem tylko poznymi wieczorami , bo wczesniej musial widziec sie z kolegami, weekendy sie nie widzielismy wogole bo jak stwierdzil rzadko sie spotyka ze znajomymi i musi tez od czasu do czasu sie z nimi zobaczyc. Zaczełam sie go o to czepiac, a on mi na to powiedzial ze dopłóki sie nie ogarne i nie znajde jakies pracy nie spotkamy sie i ze przeprasza ale bedzie dla mnie chamski płoki nie stane sie normalnie funkconujaca dziewczyna. Dodam, że caly czas szukalam pracy i nie rozumiem o co mu chodziło z tym funkcjonowaniem, bo na prawde uwazam sie za normalna osobe.. Napisał do mnie po kilku dniach jak tam u mnie sprawy. Juz nie wiedzialam o co mu chodzi przeciez nie chcial miec kontaktu. Wtedy mu powiedzialam, ze spotkam sie z nim jak bede gotowa bo narazie mam przez niego wielki metlik w glowie i sama nie wiem co mam zrobic. I tu moje pytanie. Spotkac sie z nim czy dac sobie spokoj? Jak jego zachowanie wyglada z waszej perspektywy? Bo przez niego ja juz sie naprawde pogubiłam. Z góry przepraszam za błedy pisze na telefonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nim spokój. Nie traktuje Cię poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj, jestes tylko jego opcja! Widac wazniejsi sa koledzy, nie wyleczyl tez sie z bylej...pewnie go pogonila jednak I zerwala kontakt to pokornie wrocil do Ciebie jako do dziewczyny rezerwowej, por\u\cha sobie Ciebie z braku laku a jak pozna nastepna, wkoncu sie zakocha to szybko Cie kopnie w d...e I pojdzie do nowej, mozesz byc pewna. On nie traktuje Cie powaznie, nawet widze ze nie jestescie w zwiazku tylko ,,spotykacie sie regularnie" ...do czasu. Nie badz naiwna I nie trac czasu na niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×