Jak przestać sie wszystkim przejmować

mam problem jakby na podłożu psychicznym(?) w sumie sama nie wiem co to jest. Mam tak ze bardzo często przejmuje się różnymi rzeczami, wmawiam sobie choroby (kiedy wmówiłam sobie raka) jak ktoś powie ze np. jest na coś chory albo jest coś z nim nie tak to potem się boje ze ja tez to mam i czytam o tym i wmawiam sb to. kiedyś kolega powiedział mi ze mam jedno oko większe od drugiego, uwierzyłam w to i naprawdę wydawało mi się ze tak mam a teraz kiedy się przyglądam nie widze żadnej różnicy. wmawiam sobie rożne choroby rożne stany. (Po prostu kiedy się czegoś obawiam czytam o tym np. w internecie a potem mysle czy ja np. mogę mieć tak samo i po prostu dalej w to brne) gdy rozmawiam z moimi koleżankami o jakies z moich problemów i pytam co by zrobiły gdyby też miały taki problem (np. to z wielkością oczu ) smieją się i mówią ze to ich nie dotyczy. zazdroszczę im ze po prostu nie przejmują się wszystkim tak jak ja i zyją normalie nie analizują każdej fobi i każdej choroby, wszystkim się przejmuje, każda obraza, jak ktoś dla zartów powie ze coś jest ze mna nie tak, potrafie sobie wmówić chorobę i ogólnie wszystko. Jak mogę się z tg "Wyleczyć" a może powinnam isc do psychologa? przepraszam za bledy

Szczęśliwy związek w którym będziesz szczęśliwa stworzyć możesz z wrażliwym, sprawiedliwym facetem który szczerze Ciebie będzie kochać a nie tresować wpędzając w poczucie winy....