Poomocyy

Kochani pomóżcie mi !!!!!!!! Moja 7 letnia córka chodzi do pierwszej klasy podstawowej, jest bardzo dobra uczennica, często przynosi ze szkoły 5, a na wywiadówkach słyszę od Pani wychowawczyni pochwały na jej temat. Ostatnio nawet Pani wzięła moja Oliwkę na konkurs matematyczny. Moja mama gdy dowiaduje się o dobrych ocenach mojej córki daje jej czekoladki, czasami nawet zabiera ja za to do kina. Natomiast ode mnie i od mojego męża nigdy nie dostała żadnego prezentu za oceny, bo uważamy, że to może źle wpłynąć na dziecko. Dziewczyny pomóżcie , czy mam powiedzieć coś mamie, żeby przestała ciągle chwalić moje dziecko ? Czy uważacie jednak , że chwalenie nie jest złe ? POMOCYYYYY

powiedz jej że dla ciebie jest zerem i nie masz pojęcia po co ją urodziłaś

Kocham swoja córkę bardzo, ale uważamy, że nagradzanie za oceny psuje dziecko

Powinna Pani chwalić swoje dziecko, aby dostrzegło, że widzi rodzic to co dobre i pozytywne. Dzięki usłyszanym pochwałom Pani córka będzie czuć się pewnie, wzmocni się jej zachowanie oraz mobilizację do dalszej nauki. Rodzic powinien dostrzegać nie tylko złe strony dziecka, ale również te dobre, za które trzeba chwalić. Pani córka może poczuć się kiedyś pokrzywdzona, jeśli będzie niedoceniana. Stara się Pani rozmawiać z córką o zdobytych ocenach i chwalić ją za to. Mówi Pani do niej " Brawo córeczko, jetem z Ciebie dumna ". Babcia dziewczynki bardzo dobrze robi chwaląc wnuczkę. Jeśli jednak nie chce Pani, że babcia za każdą zdobyta 5 dawała dziewczynce czekoladki , proszę zaproponować babci, żeby tylko raz w tygodniu dawała słodycze wnuczce. Dzieci jak i dorośli potrzebują pochwał , wtedy każdy czuje się zadowolony i dzień staje się lepszy. Jednak z chwaleniem trzeba tez uważać, ponieważ " nadmierne pochwały tracą na wartości" Polecam przeczytać książkę Ireny Obuchowskiej " Dzieci małe i duże. Jak je kochać i rozumieć ". Książka opisuje różne zachowania dzieci oraz prezentuje porady, jak radzić sobie w problemach wychowawczych. Autorka w rozdziale " Chwalenie dziecka " ( str.149 ) napisała : " Nie ma bowiem zależności: im częściej chwalimy- tym lepiej. Nadmiernie częste pochwały tracą na wartości. Jest tak również w wypadku pochwały za coś, co dziecko osiągnęło bez wysiłku. Tak więc z pochwałami nie należy przesadzać, ale też zanadto ich nie skąpić. Po prostu potrzebny jest umiar, wyczucie sytuacji, a także dobra znajomość psychiki dziecka.