Tez tak macie?

Witam. Mam problem ze swoja zona. Jestem typem faceta ktory lubi kochac sie bardzo namietnie poczawszy od gry wstepnej, jednak moja zona nie uznaje czegos takiego jak zrobienie loda. Akurat to jestem w stanie zrozumiec i nie chce jej do tego zmuszac jesli nie ma ochoty. Natomiast ja uwielbiam robic minetke, moglbym lizac jej cipke godzinami lecz ona nie chce sie na to zgodzic bo mowi ze to obrzydliwe i w ogole ja to nie podnieca a ja nie mam z tego zadnej przyjemnosci wiec po co to robic. Wielokrotnie jej mowilem ze mi to sprawia ogromna przyjemnosc i strasznie mnie nakreca. Nie wiem juz co robic, coraz czesciej mysle o tym aby znalezc sobie bratnia dusze do tych spraw. POMOCY!

tez tak mialem i poszukalem kochanki- wszystko z nia sie dalo z***biscie bylo

skąd ty wziąłeś tą kobietę ona Cię nie szanuje, jak ona się nie zmieni to ty ją zmień

Niestety nie dopasowaliście się seksualnie, więc będzie problem. Jak poznałem swoją żonę to była amatorką jeśli chodzi o lody, ale uwielbiałem robić jej minetę i stwierdziła że musi się odwdzięczyć. Parę filmów "instruktażowych" ;) też się przydalo. Teraz nie mamy przed sobą tajemnic w seksie, znamy swoje fantazje i często wcielamy w życie. Postaraj się przekonać ją najpierw do minety. Możesz nawet znaleźć w sieci jakieś normalne artykuły na ten temat i jej pokazać (tzn. o odczuwaniu przyjemności podczas zaspokajania partnera/ki oralnie).

Gdzie kolego taka znalezc jeszcze mi powiedz