Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście na moim miejscu zrobili?

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich! Dwa i pół miesiąca temu napisał do mnie chłopak z którym studiuje na roku. Nie znałam go wcześniej bo zrobił sobie kilku letnią przerwę i teraz dopiero wrócił na studia. Nie zagląda tam jednak często, pojawia się co najwyżej na jednych zajęciach tygodniowo dlatego nie widzę go często. Napisał mi wtedy, że mu się bardzo podobam i w ogóle... Na początku nie zwracałam na niego uwagi, nie znałam go w końcu z resztą miałam pewne problemy osobiste.Później trochę częściej zaczęłam mu odpowiadać aż po jakimś czasie zaproponował mi wypad na kawę. Zgodziłam się. Od tej pory pisaliśmy codziennie. Czasami spotykaliśmy się na uczelni gdzie poświęcał mi 100% swojej uwagi. Pewnego razu zaprosił mnie na ważną dla niego imprezę gdzie poznałam jego znajomych. Tu również poświęcał mi całą swoją uwagę. Na następny dzień jednak nie napisał. Potem już znów było wszystko w normie aż pewnego dnia wysłał mi filmik o dość dwuznacznym wydźwięku. Ja obróciłam to w żart. Śmialiśmy się z tego na następny dzień. Po chwili zniknął, pisał coraz mniej. Na początku próbowałam go zagadać ale po tygodniu stwierdziłam, że jak nie to nie i urwałam kontakt. Po tygodniu do mnie napisał i pisaliśmy całe 3 dni bez przerwy całymi dniami. W tym czasie poruszył temat tego żartu i nim zdołałam się obejrzeć zrobiła się z tego poważna deklaracja. Kontakt z nim znów bardzo się ograniczył. Gdy pisał to tylko o tym "żarcie", który obecnie już był czymś więcej. Dziś miarka się przebrała i napisałam mu, że mi się jego zachowanie nie podoba. Napisałam mu, że nie chce być wykorzystana, że nie podoba mi się co ode mnie wymaga i nie podoba mi się ograniczony kontakt. Wiem, że to głupie ale smutno mi, że go stracę bo bardzo dobrze nam się rozmawiało, nieświadomie dużo mi pomógł w trudnym okresie. Utwierdźcie mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam. Jeśli ktoś był w podobnej sytuacji powiedzcie czego się mogę teraz po nim spodziewać? Boję się trochę, że wywinie jakiegoś orła. Nie wiem jak postąpić gdy go spotkam w końcu nadal razem studiujemy i tak się składa, ze mamy razem dużo zajęć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nic na moją wiadomość nie napisał jeszcze. O ile w ogóle to zrobi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj,ale ciężko zrozumieć dokładnie co masz na myśli, skoro nie wiemy o co chodzi w tym "żarcie", ale mogę jedynie się domyśleć,że chłopak po prostu chce się Tobą "pobawić", jeśli nie szukasz takiego czegoś jak zabawy, to dobrze zrobiłaś, na pewno ten chłopak nie wyobraża sobie z Tobą być na stałe. Taka już jest kolej rzeczy -takie jest życie, tracimy coś co było dla nas wartościowe, a tego nie chcieliśmy, ale on nie jest jedynym facetem na studiach, na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawialy sobie dwie kobiety. :) Pierwsza nic konkretnego nie napisała. To jest bełkot z którego można tylko się śmiać. Jak można cokolwiek konkretnego napisać bez zadnych informacji. I przyszła drugą i nawet jej poradziła zaznaczając ze ciężko zrozumieć. Normalnie tylko baby tak potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym filmiku dziewczyna robiła lody facetom stojącym w kolejce... Czy powinnam o niego walczyć? Czy ja go kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.17- podszyw czy To Twoja wypowiedz autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ten filmik (żart) był testem. Sprawdzał twoje podejście w tych sprawach. Pytanie jest ,co mu odpowiedziałaś? Wydaje mi się że jak rozmawiacie ze sobą i dobrze się dogadujecie to podtrzymuj znajomość. Tylko go poznaj bo narazie znasz co najwyżej z tego co piszesz jego numer indeksu na studiach i imię i nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Na początku próbowałam go zagadać ale po tygodniu stwierdziłam, że jak nie to nie i urwałam kontakt.' to on urwał kontakt i cały czas urywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż dziwny "test". Gdyby takie coś wysłał mi facet na początku znajomości, olałabym go. W ogóle jakby kiedykolwiek mi takie coś wysłał.. bo to upodlenie i uprzedmiotowienie kobiety.. i jeszcze ta niby kolejka facetów.. no niesmaczne.. tu będzie żart- może na odchodne chciał Ci dać do zrozumienia, żebyś go nie żałowała, bo jesteś tak ładna, że jeszcze na pewno kolejki będą się do Ciebie ustawiały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to zabrzmi jak wypowiedz babci, ale.... Dziecko, on cie nie szanuje. A bez szacunku, nie bedzie z tego żadnego związku, nawet przyjaźni. A ta "poważna deklaracja" to niby co? Powiedział ci wprost, ze marzy o spuście na twoja twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co było na tym filmie? Jeśli jakiś wulgarny i oblesny to olej tego palanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×