Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Meluzyna1

Od zawsze byłam sama, coś jest nie tak

Polecane posty

Gość gość
ja nie poznalam milosci swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty nie jesteś normalna. Ja też spotykam się z kumpelą na piwo, pogadamy, powspominamy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u chodzi o to ze ciezko nawiazuje kontakty jestem zamknieta w sobie. A i jeszcze jak ktos ma depresje to spoleczenstwo ma w/y/j/ebane na takie osoby bo nie sa atrakcyjne.Jak ktos sie malo usmiecha to tez jest odrzucany osoby powazne tez ma sie w d***e i tutaj zadne czesc niepomoze. x Pomoże, pomoże, tylko trzeba chcieć, spróbować przełamywać swoje słabości, a nie jęczeć, narzekać i jeszcze obrażać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
No tak, jak mężczyzna ma kobietę, to powinien zaprzestać życia społecznego, a tylko skakać wokół ksiemżniczki. xxx Życie społeczne to życie społeczne, a nie randki z atrakcyjnymi singielkami. Oczywiście, "atrakcyjnymi " możesz sobie skreślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Bo ty nie jesteś normalna. Ja też spotykam się z kumpelą na piwo, pogadamy, powspominamy i tyle. xxx ja z nim nie mamy jeszcze żadnych wspomnień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie randki z "atrakcyjnymi" singielkami? Dla niektórych kobiet świat jest strasznie płaski, wszystko jest relacją męsko-damską, prostackie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Tam gdzie jest różnica płci i atrakcyjność fizyczna, trudno o czynnik "duchowy" na pierwszym planie. No ale racja, może po prostu mam pociągający charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Zresztą co tu dużo mówić, zapytaj się swojej dziewczyny, czy nie ma nic przeciwko, że pójdziesz wieczorem na kolację z wolną koleżanką o aparycji Penelope Cruz (taki przykład z brzegu, nie żebym się uważała za podobą do niej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
A jak zobaczysz jej minę, powiedz jej że jest nienormalna, że każde spotkanie z kobietą rozpatruje jako sprawy damsko-męskie. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
I że musi być głupia, skoro tak prostacko rozpatruje świat. Haha . Hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
Mężczyźni i ich "wielowymiarowe" rozumowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda jest tak zakompleksiona, żeby być zazdrosną o każdą koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
O każdą nie, ale taką Penelope... Poza tym mało to przypadków że mąż zdradził piękna żonę z jakąś przecietniara? Tu nie ma reguł. Ale nic. W takim razie twoja dziewczyna umówi się dziś na kolację z całkiem przystojnym kolegą zamiast być dzis z tobą, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jest relacją męsko-damską, prostackie podejście" ak 28 letnia singielka spotyka się z facetem... solo... to nie po to żeby szukać nowego kolegi. Znajomi to są wtedy raczej na spotkaniach grupowych. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Portale randkowe, szybkie randki, czaty, fora - jest tego do groma. Ale trzeba chcieć... " Zakładasz konto... 1 dzień i masz 150 wiadomości w stylu: 1. siema! 2. gdzi mieszkasz? 3. szukam zony 4. ukłądu na dłużej 5. sponsorujem 6.masz fajnom d**em :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Życie społeczne to życie społeczne, a nie randki z atrakcyjnymi singielkami. Oczywiście, "atrakcyjnymi " możesz sobie skreślać." Spotkanie z koleżanką, znajomą, przyjaciółką to nie randka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory, jak cale zycie sie nie uklada, to po 30stce nie ma co liczyc na zmiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże jak ja bym chciała znowu mieć 30 lat, sama młodośc Pozdrowienia dla Kafeterian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22;14Wlasnie ze nie pomoze nic ani nikt. W pracy ze mna nikt nie rozmawial a jak probowalam sie wlonczyc w dyskusje to mnie olewali traktowali jak powietrze.Pewien facet z ochrony dal mi swoj numer telefonu ale zaznaczyl jakby co to sie nieznamy zeby sie nikt o tym w pracy nie dowiedzial.Mnie to kazdy chce tylko pare razy przeleciec i to koniec zadnego chodzenia spotkania rozmow randek itp wole se dac spokoj i dalej narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
11:12 zależy co się rozumie przez randkę. Dla mnie to pewne okoliczności. Spotkanie we dwoje na kolację w knajpie to okoliczności randkowe, nawet jeśli on nie myśli o tym jak o randce. To taka sytuacja która sprawia że czułabym się jak na randce. Zakochane pary, świece, intymny nastrój, wzajemna atrakcyjność. Nie mówię że nie może być przyjaźni między kobietą i mężczyzną, ale są pewne okoliczności które trzeba wziąć pod uwagę, myśląc chociażby o uczuciach tamtej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś i co przelecieli cie? jak przynajmniej chcieli tzn ze musisz byc ladna :D Moze przez to ze nie jestes kontaktowa ten problem w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy przelecieli to niewazne.Sa dziewczyny przelecone i sa w stalych trwalych zwiazkach.Ja nigdy niemialam dobrej partii na stracenie dziewictwa, na zalozenie rodziny z kims. W realu nigdy sie nic nie dzialo podniecajacego raczej duzo ludzi sie ze mnie wysmiewalo za mlodu na dyskotece a potem w pracy. Przez moja osobowosc wiem ze nigdy nikogo do zycia nie poznam to wole sie postarac tylko o dziecko i dla tego dziecka zyc a do samego zaplodnienia z tym juz problemu nie powinnam miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taodtrzeciej jesteś typowym przykładem Polki-kretynki, dla której każde spotkanie z facetem to randka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dodam ze przez moje zanizone poczucie wlasnej wartosci i brak wiary w siebie raczej sie nic nie zmieni a z czego to wynika niewiem moze w dziecinstwie zamalo bylam chwalona. A to ze napisalam ze przebojowe szmaty maja latwiej to prawda i nic tu do obrazania sie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieLubieTatuazy
dziś Chyba zbyt pesymistycznie na siebie patrzysz. Moze powinnas nie dawac sie tak szybko przeleciec i nauczyc stawiac granice, jak nie w pracy to poza praca znalezc jakis punkt zaczepienia, ktory da Ci pewnosc w kontaktach spolecznych, kurs tanca, aktorstwa, cos z ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pesymistycznie to ja jestem nastawiona do wszystkiego ogolnie jestem pesymistka i niepotrafie myslec pozytywnie.Bralam psychotropy zeby sobie pomoc ale ile mozna sie faszerowac wiec zaczelam poprawiac sobie samopoczucie seksem zeby choc przez chwile nie czuc samotnosci i depresji i tak cale zycie mam.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak zrobie nic innego mi nie pozostaje jak byc samotnie wychowujaca matka.Facet i tak by sie ze mna nigdy na stale niezwiazal oni nie cierpia depresji problemow chorob psychicznych a dziecko sama wychowam i bede miala dla kogo w koncu zyc bo nigdy niebylam rozchwytywana przez ludzi tak bylo jak bylam mloda i teraz jak jestem stara po 30. Wiele osob mi doradzalo postaraj sie chociaz o dziecko bedzie ciezko bo zyje z renty no ale cos za cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taodtrzeciejrandki
12:40 randka od rendez-vous, po francusku spotkanie. Obyczajowo utarło się że chodzi o spotkanie kobiety i mężczyzny którzy się sobie podobają. Może faktycznie mu się nie podobam i dlatego tak nalega na spotkania :) pozdrawiam typowego Polaka - kretyna, który będzie wmawiał swojej kobiecie "to nie tak jak myślisz, to żadna randka" po znalezieniu go w łóżku z inną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×