może jest to dobry znak by uniknąć świnstwa.

Od 1,5mc próbuje umuwić się z prostytutką Pierwszy raz jak dwoniłem to powiedziała godzinne przed planowanym spotkaniem,drugi raz że ma zły dzień czy coś takiego,trzeci raz że nieda rady bo ma klijentów czwarty że 30 min przed wizytą, piąty kiedy inndziej,przed wczoraj dzwoniłem to powiedziała że 30min przed spotkaniem pytam czy w tej chwili ma czas nie że czeka na klijenta po 30 min dzwonie że bd podaje adres przyjezdzam dzwonię ona jestem na spotkaniu mówi że za godzinne bd wolna czekam na polu. I dzwonie po godzinnie mówi że wyhechała na spotkanie i mówi że innym razem przed spotk 30 min po czym zapronowała żebym poczekał 1,40 godzinę a już było pózno,jak tak długo próbowałem z nią się spotkać i cięzko umówić się z nią. Może to znak że nie jest warta mnię i ma jakiegoś syfa jeśli to czytasz prostytutko właśnię straćiłaś klijenta pozdro z Wrocławia Michał zdychaj kur..

To nie mogłeś zadzwonić do innej? Widocznie z jakiegoś powodu nie chciała żebyś do niej przychodził, może jej się wydałeś podejrzany albo zwyczajnie czuła, że z Tobą nie chce iść do łóżka nawet za pieniądze, ale Ty jesteś namolny, więc starała się Ciebie kulturalnie spławić. Niestety okazało się, że jesteś też mało rozgarnięty i nawet tego nie rozumiesz

Ta była jedną z najlepszych, Powiedziała jeszczę że się wynagrodzi za czekanie ale wiem że nie jest tego warta )(:

Tak to sobie tłumacz namolny człowieku