Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona Anna

Czy sa tu osoby po 40, 50, 60

Polecane posty

Gość gość
myslalam ze po 50bedzie lzej,wroce tu jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech zycie,chyba dokonalam zlego wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce być babcia.Chce kochać i leżeć na łące i kąpać się nocą .Słuchać Metallici, chodzić w wydartych spodniach,uśmiechać się rano i grac w piłkę. Tańczyć przy ognisku i wiedzieć że ktoś się mną zaopiekuje i przykryje kocem gdy będę chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona Anna
Nie wierzycie w to, ze mozecie jeszcze zmienic zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze.tylko boję się o zdrowie czy wystarczy. Ale kiedy w życiu nic nie zrobiłaś dla siebie to ciągniesz do nowego jak ćma .Chyba nawet bardziej chcesz niż kiedykolwiek by się udało. Bo drugiej szansy juz nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem babcia, ale żyję swoim życiem, a nie życiem dzieci, wnuków. Potrafię mówić nie, umiem marzyć, z drugiej strony cieszę się z tego, co mam. Zawsze mi ze być lepiej:), ale...i gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość wczoraj 23:23 A udało ci się chociaż kupić bilet na ten koncert za rok planowany w Tauron Arenie w Krakowie? Starym babom tak się podoba Metallica, że zostały już tylko pojedyńcze bilety do Pragi. Chyba przez to, że ten koncert jest w Wielkanoc 2018 ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem gdzie będę za rok.Nie czuje się starą babą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Metallica i podarte gacie? To nie pomoże na starość. Prędzej dr Chomicka Janda, znany chirurg plastyczny. Jak starsza kobieta chce być alaways young to musi mieć zgrabną sylwetkę, twarz bez zmarszczek i wszystkie zęby. Nie wystarczy ubierać się i zachowywać jak nastolatka i trąbić naokoło, że nie chcę być babcią. Starsze osoby przeginają albo w stronę wiecznej młodości, albo narzekania, że już wszystko za nimi. Mało kto potrafi adekwatnie do wieku żyć swoim życiem, tak jak to jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma nie pomóc na starość. .Chce kilka ostatnich lat spędzić tak jak zawsze marzylam.Wg tego co czuje w środku. Nie pozuje na nastolatkę. Jeśli mam zgrabne w miarę nogi to będę nosić spódniczkę krótka. ale w miarę przyzwoitości. A jeśli jeszxze znajdę osobę która to akceptuje i będzie podobna do mnie. to nic więcej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona Anna
Ja w Was wierze... i w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.53 sama sobie bronisz pewnych rzeczy, czyż nie? Po 50tce leci z górki, trzeba zacząc siebie traktowac z szacunkiem, i sprawniej realizowac swoje marzenia. Czasu (statystycznie) coraz mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czasu coraz mniej.Nie robie pewnych rzeczy bo nie mam z kim.W obecnym miejscu nic nie zdziałam. Nie wśród tych ludzi.Wyśmieją mnie ,nie zaakceptują, .Dlatego chce wyjechać. Spełnić to czego nie zrobilam za młodu. Nie wiem czy nie za późno. Zmienić styl życia. To taka zmiana jakby zasnąć w Rosji a obudzić się w Ameryce.Trudno będzie. Jeśli nie spróbuję to z góry wydam wyrok na siebie. Drugi raz sil i odwagi braknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 55 +, wyglądam i czuję się duuużo młodziej, dużo podróżuję i tego mi nikt nie zabierze, W sumie niczego bym nie zmieniła, niczego nie żałuję, no może tego,że mam bliżej niż dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie Kasia
podróże są fajne, popieram. Teraz wszędzie latają tanie linie, można załatwić noclegi przez neta gdzie zechcesz, o ile dobrze posługujemy się angielskim. Jeśli nie to lepiej jechać z biura podróży. Dużo starszych ludzi podróżuje i zwiedza. Na emeryturze nie ma problemu z urlopem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma problemu z urlopem, ale jest problem z kasą. Chyba, że ma się emeryturę nomenklaturową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.32 zawsze mnie zastanawia OD kogo wyglądamy młodziej pisząc, że wyglądamy młodo albo nie na swój wiek. Jak wyglada modelowa 55, do której się porównujemy Dlaczego uważamy, że wyglądamy młodo skoro napewno dla kogoś kto też jest przejonany o swoim młodym wyglądzie możemy wyglądac staro :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś dostałam od przyjaciólki zdjecie, na ktorym była jej 55 letnia koleżanka, ktorą niezwykle zachwalała jak młodo wygląda, że jest niezwykła jak na swoje lata. No cóż, w moich wyglądala zupełnie inaczej. Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie Kasia dziś podróże są fajne, popieram. Teraz wszędzie latają tanie linie, można załatwić noclegi przez neta gdzie zechcesz, o ile dobrze posługujemy się angielskim. Jeśli nie to lepiej jechać z biura podróży. Dużo starszych ludzi podróżuje i zwiedza. Na emeryturze nie ma problemu z urlopem X Jeszcze nie jestem na emeryturze, ale pracuję u "siebie", to i z urlopem nie mam problemu :), a co do znajomości angielskiego ?...to troszkę znam, reszta na migi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kiedyś dostałam od przyjaciólki zdjecie, na ktorym była jej 55 letnia koleżanka, ktorą niezwykle zachwalała jak młodo wygląda, że jest niezwykła jak na swoje lata. No cóż, w moich wyglądala zupełnie inaczej. Dlaczego ? x Bo tak mi wszyscy mówią :) Dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie idę "moją właściwą" życiową ścieżką i już raczej nie odważę się, aby te życiowe wybory "skorygować" diametralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.15 wszyscy w Twoim otoczeniu Czy masz pewność, ze gdybyś tu pokazała swoje zdjęcie, odbiór byłby identyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Zaczelam swoj całkiem nowy rozdzial w życiu ślub po40,wygladalam jak sie czulam i zreszta czuje:wspaniale calkiem inaczej w sensie teraz lepiej niz 18lat temu,nie bede opowiadac,ale dodam jedno,trzeba swoje przejsc,by bylo tak cudownie,a wyglad to sprawa plytkich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Dodam,ze byl to slub konkordatowy koscielny i w bialej sukni,mialam wszelkie ku temu uprawnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to Ci troszkę gośćlaura zazdroszczę. Ja tez miałam szanse na coś podobnego.Ale chyba nic z tego bo za dużo przeszkód. Czuje ze to koniec .Bardzo mi smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekawiczka1
Właśnie skończyłam 40 lat. Brakuje mi w życiu rodziny. Chciałabym mieć męża i dzieci. Ale to życzenia, bo dzieci już mieć nie będę, a tego partnera przestałam już w zeszłym roku szukać. W sumie moje życie mało się rozni od życia 80 latki, tak jak ona mam już życie uczuciowe za sobą. Jedynie co nas różni, to praca, bo ja pracuje, nawet lubię to co robię. Ponad to ciągle się dokształcam i zawodowo i nie zawodowo. Planować przyszlosci-już nie planuje, bo kiedyś miałam plany ze ho ho, mieliśmy mieć dzieci, ślub, rodzinę. 40 minęła, a ja nie dość, że tego nie spelnilam, na dodatek zostałam sama. Żyje sobie trochę z dnia na dzień. Jeszcze zawodowo mam szansę coś osiągnąć, nauczyć się może nowego języka, może zrobić kurs rysunku, założyć ogród, napisać książkę. Ale uczuciowo-porażka na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNao
Mam 44 lat i niczego mi nie brakuje, i nic nie chce zmienić w swoim życiu. Chcę jeszcze pare rzeczy zrobić zanim umrę ale nawet gdy ich nie zrobię nie będę nieszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rekawiczka1-zamien się ze mną. Dam Ci swoją rodzinę zastąpisz mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 48 lat i zj****ne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie Kasia
Właśnie, większość narzeka, nie potrafiło się oszczędzać, a na starość trzeba potem siedzieć na tyłku i marudzić. Dzieci dorosłe, żyją własnym życiem, więc można jeszcze trochę czasu wykorzystać dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×