Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No powiedz, ile lat mnie kochasz..

Polecane posty

Gość gość parasolka
22.40Nikomu smiercią nie groziłam i nikogo przed ołtarzem nie zostawiłam ani nie wyzywałam wiec chyba wiem lepiej.Zdrady tez nie było .2 lata chodzilismy potem mnie zniszczył ale wybaczyłam choć już nie potrafiłam go kochać, potem z roku na rok coraz gorsze wyczyny .Definitywnie przestałam go kochać w 2007 r .mimo ze wiernosci dochowuję od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
22.40 nie rozumiem Twojej wypowiedzi.Możesz jaśniej?Co sama napisałam i kogo gnoiłam? Co Ty wiesz .Jaka metoda?Jestem zajęta wiec to chyba logiczne.Nadal jestem wierna ale kochać go już nie potrafię bo mnie zniszczył i upodlił.Gdyby nie to co zrobił było by jak dawniej..bo ślubowałam do końca i swiata poza nim nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.41 trwa nadal zwiazek ale juz nie kocham.Nie potrafie wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylas z tym u psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
Z czym?Byłam u księdza i powiedział że to nie moja wina że jest taki.Jesli uzyskam rozwod to osobę ktorą kocham widzę jako drugiego męża.Poki co on nie wie i nie moze wiedzieć ze coś do niego czuję.Mężatce nie wypada kochać innego.Z kolei jak mam go kochać?skoro sam mnie nie chce i tylko myśli jak sie uwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile lat? W lipcu upłynie 33... wciąż te oczy widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata ! Myslalem,ze juz mi przeszlo ale dzisaj widzialem podobna osoba z wyglądu i patrzyłem sie jak zahipnotyzowany w nią! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat od podstawowki w tym 7 lat na zywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kogoś 18 lat też od podstawówki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy zgadnie, że to o Niego chodzi z tą podstawówką. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodaje swój licznik. Kogoś kocham 5 lat i 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
21.59 żadne 20 lat od podstawowki bo 20 to ja mam ślubu.7 lat temu zakochałam sie drugi raz w życiu w nowej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
Co wy z tą podstawowką??Wy normalni.jestescie??Nie dorośliscie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
Pod gościa z podstawówki to się mogę masturbować ale nie kochać przecież, tak jak z bratem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
3.45 dlaczego piszesz takie obrzydliwosci spod mojego nicku?Lepiej ci jak w moim imieniu coś obydnego napisesz??Ja sie nie masturbuję bo to obrzydliwe i grzech.!!Nie interesują mnie ludzie z podstawowki.!!Generalnie podstawowka to był najgorszy okres w moim życiu!!zwłaszcza od 13-18.Nigdy nie byłam na spotkaniu klasowymbo nie mam ochoty ich oglądać.Wiele przepłakałam w tamtym okresie.Byli podli,nauczyciele rownież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
A do braci za bardzo sie nie odzywam i nawet przez mysl by mi nie przeszło coś tak obrzydliwego.Idz sie leczyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O każdy dzień za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 Przecież to barbarzyństwo, żeby sprawianie sobie od czasu do czasu przyjemności samemu nazywać grzechem. Rozumiem, morderstwa, gw.ałty, kradzieże, zdrada w małżeństwie, korzystanie z usług prostytutek to już podchodzi pod grzech, ale rozładowywanie seksualnego napięcia bez "wykorzystywania" do tego celu innych, nazywać od razu grzechem? Mamy zupełnie inne podejścia do tych spraw. To wielka przyjemność, w dodatku gdy myśli się w trakcie o ukochanej osobie. ❤️ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę tylko o tej osobie z którą to robię. Tak jest najlepiej. Nie muszę się tak męczyć i kogoś jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:33 Widocznie nie masz aż tak bujnego i pogmatwanego życia uczuciowego jak ja. Współczuję i zazdroszczę jednocześnie. Po drugie, skoro jesteś taka spełniona, to jak znalazłaś się na kafeterii? Nie masz własnych znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×