Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego matki źle odżywiają dzieci

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj w Biedronce stała przede mną młoda mamusia z córeczka ok 2,5 . Dziewczynka zdążyła juz zjeść kiner kanapkę w koszyku była jeszcze 2,wielka paka chipsów żelki parówki napoje w kartonikach dla dzieci danonki i mamusia przy kasie jeszcze powiedziała do małej weź sobie kiner niespodziankę. Po skasowania mała dostała paczkę chipsów i kinder niespodziankę. Jak dla mnie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja patrze na to co ja i moja rodzina jemy,inni nie interesuja mnie.Mam swoje zycie,oni swoje.A ty nie masz co robic tylko zagladac ludziom w zakupy i patrzec co i kto robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z lenistwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reklamy w tv robiom ludziom z mozgu wode,bedą dzieciaki mialy po 30 lat ijuz bedzie chore jedno z drugim reklamy powinni puszczać po 24 zeby ludzie nie gupieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo same źle się odżywiają, inaczej nie potrafią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie interesuje co ja jem i moje dzieci.Wy chyba nie macie co robic,ze interesujecie sie zyciem i nawet "zarciem" innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to, przecież kinder-kanapka jest pełna wartościowego mleka! A tak serio - z niewiedzy, albo z lenistwa. Kiedyś słyszałam, jak jedna pani drugiej pani opowiadała w autobusie, jak to jej synek uwielbia monte. Na co jej rozmówczyni odpowiedziała: "to dobrze, on teraz rośnie i potrzebuje białka". Ręce można załamać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To jest akurat bardzo ciekawy temat - jak reklamy wpływają na nasze postrzeganie tego, co jest "zdrowe". I jak konsumenci dają się nabić w butelkę. Dzisiaj "zdrowa" kinder kanapka, a za 20 lat będzie łykanie tabletek na wątrobę, żylaki, prostatę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51 A powiedz mi,czy to twoje dziecko zle sie odzywia czy jakies obce dziecko obcej kobiety?Ja nie wiem,czy nagle takie milosierne zrobilyscie sie i swiat chcecie zbawiac?Mnie c***j,za przeproszeniem,obchodzi co inni jedza i co daja do jedzenia swoim dzieciom.To ich sprawa.Ale trzeba miec o czym poplotkowac i obgadac kogos,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13:51 A powiedz mi,czy to twoje dziecko zle sie odzywia czy jakies obce dziecko obcej kobiety?Ja nie wiem,czy nagle takie milosierne zrobilyscie sie i swiat chcecie zbawiac?Mnie c***j,za przeproszeniem,obchodzi co inni jedza i co daja do jedzenia swoim dzieciom.To ich sprawa.Ale trzeba miec o czym poplotkowac i obgadac kogos,nie? x Nie, to nie tylko ich sprawa. Bo tacy ludzie mają dzieci, które chodzą do przedszkola z twoim dzieckiem i mogą poczęstować twoje dziecko syfem. Poza tym, niewymagający konsument kształtuje rynek produktów żywnościowych w taki sposób, że ten rynek jest coraz gorszy. Mam ci też opisać, jak choroby cywilizacyjne (wynikające m.in. z fatalnego odżywiania) wpływają ogólnie na gospodarkę kraju, w tym również na ciebie? Czy już się domyslasz? Naprawdę, "chuj cię to obchodzi"? Bardziej kulturalnie nie dało się napisać - czy to twoja normalna forma komunikacji z ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie nie czytają składów, nie interesują się jak produkowana jest żywność albo sugerują się durnymi reklamami. Żal mi takich ludzi. Później płacz, bo dziecko choruje. Najgorsze, ze rodzice nie potrafią często odmówić dziecku słodkości czy innych paskudztw. Młody człowiek nie zdaje sobie w ogole sprawy, ze żywność wpływa na ogólny stan organizmu, ma zupełnie inne postrzeganie w tej kwestii :o Od małego trzeba dziecko uczyć mądrego podejścia do jedzenia. Nie mówię o paranoi, ze ma wcinać codziennie liść sałaty i nasiona, ale jakieś zasady trzeba przyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowa polska mentalność. Tylko moja rodzina się liczy innych mam gdzieś. Sasiedzi biją dziecko ale co tam nie mojs sprawa. tak po ludzku zrobiło się żal tej małej dziewczynki ze matka tak fatalnie ja odżywia wyrabia w niej źle nawyki i być może odbije się to na zdrobiu tej dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×