Czy mogę podawać kozi nabiał roczniakowi

Synek po nabiale z krowiego mleka ma zmiany na skórze, które go swędzą. Od początku nie tolerował mleka modyfikowanego. Pił tylko do czasu, aż pojawiła się laktacja. Później, gdy miał 2 miesiące dostał 1 porcję i zwymiotował. Po jakimś czasie chciałam wprowadzić kaszkę, po niej również zwymiotował. Po kilku miesiącach podjęłam kolejne próby, kupiłam kaszki mleczne, bezpieczne, eko, smakowe badziewie. Nic. On tego nie znosi. Smaku mm również nie akceptuje. Obecnie ma 14 miesięcy, a ja mam już dość karmienia piersią. Dałam mu kilka razy kozi nabial (ser w plastrach i kanapkowy) i nic mu nie jest. Niestety, zaczęłam czytać i część osób pisze, że jest zdrowy, że śmiało można podawać od 5 miesiąca, a druga grupa jest przeciwna. Piszą, że ma dużo soli, że też powoduje alergię. Samego mleka nie pije, bo mu nie smakuje, wyłącznie produkty mleczne. Dodam, że od urodzenia walczymy z niedoborami żelaza. Chce dla niego jak najlepiej i nie wiem co zrobić.

Najwyraźniej u twojego dziecka nie powoduje alergii- więc o to chyba możesz się nie martwić, prawda? Przecież nie sterylizujesz całego domu żeby nie było kurzu i roztoczy, nie zakładasz mu torby na głowę na świeżym powietrzu- bo pyłki, nie eliminujesz z diety truskawek, orzechów, ryb, cytrusów, selera, miodu i multum innych rzeczy- bo to alergeny. Nie ma żadnego sensu dieta eliminacyjna "na wszelki wypadek". Co do soli- zgadzam się, część serów kozich jest mocno dosalana, ale tylko część- sama możesz ocenić smak. Twarde krowie, niektóre twarożki również są dosalane przecież. Do mleka już nikt soli nie sypie, więc dawaj na zdrowie.