Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaki jest sens w zarabianiu góry pieniędzy? Pytanie do bogatych.

Polecane posty

Gość gość

Mam 29 lat, zarabiam po 100 tys i nie widze sensu takiego życia. Mam juz wszystko co chciałem, zwiedziłem świat, kupilem dom, mam ekskluzywny samochod i udany związek z piękna kobietą... i po co to wszystko? Czy ktoś z was miał podobnie i jest w stanie doradzić jak odnaleźć ponownie radość w życiu ? 1. Lubię imprezować, ale nie moge juz tego często robić bo szkoda zdrowia. 2. Chciałbym przestać pracować i zacząć realizować pasje ale jesli to zrobię to znowu będę biedny i nie będę miał za co. 3. Myślałem ze moze zmiana partnerki to bedzie to, ale nie zdradzę żony bo ja kocham, a poza tym nie chce tracić udanego związku. 4. Nie moge pracować mniej bo zacznę mniej zarabiać a boje sie znowu byc biedny i budować od nowa bo drugi raz moze sie juz nie udać. Jak ponownie odnaleźć radość z życia będąc nudnym poukładanym tatuśkiem? PS. Hejterzy i żartownisie darujcie sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz kupić mi mieszkanie, może być małe jakieś, powiedzmy 40 metrów, i możesz mi je wyposażyć - skromnie nawet, nie mam dużych wymagań a i lubię minimalistyczny styl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę mnie kusi by polecieć do Azji na seks-turystykę. potem do Afryki. p0iękna ta moja kobieta ale znudziła mnie już i w ogóle nie uznaje urozmaiceń w łóżku szczególnie analnego seksu , który pragnę. sypia ze mną tylko w niedzielę po zakupach , wtedy mówi czuję największą chęć na mnie i szansę na orgazm. co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sęk w tym , że nie interesuje mnie sponsoring wobec żadnej kobiety. więc zapomnij o mieszkaniu a nawet o żelazku bym Ci kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie sponsoring też nie interesuje, nic poza moją wdzięcznością byś z tego nie miał :) po prostu byś zrobił dobry uczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze to tylko efekt uboczny. Frajdę przynosi że coś tworzysz, że masz moc sprawcza. Ze możesz powiedzieć "po mojemu działa lepiej bo więcej zarabia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buduj pod wynajem i zostań rentierem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam juz pod wynajem. Ile z tym jest roboty to nie masz pojęcia. A kasa słaba. 7-8% stopa zwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo buduj tanie mieszkania. Tanie czyli nie więcej niż 2000 za metr w najdroższej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to,żeby mieć święty spokój jak nie będzie można zarabiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako bogaty facet więc mający wiele chętnych pań robiłbym nadzieje na lekkie życie u mego boku po czym gdy mi się panna rozbierze to bym jej podziękował , że się nie nadaję nie ten poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysł. A moze Ty buduj i zasuwaj za darmo na tej budowie po kolona w błocie całymi dniami. Praca to dno a pieniadze zdobyte pracą tak samo nie cieszą. Nawet nie chcesz ich wydawać na myśl ile pracy kosztowało Cie ich zarobienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no oszukiwanie kobiet nie wchodzi w gre. W zyciu chodzi o to zeby byc dobrym człowiekiem. Poza tym zeby jakieś fajne młode naiwne zbajerować to trzeba się z nimi spotkać, a to już nie fair wobec żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
Jak nie wiesz co zrobić z kasą to mi możesz wysłać ;) Może to podchodzić pod "cele charytatywne"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choć żona już fair wobec mnie nie jest, lodzika wprawdzie zrobi ale połknąć ulżyć mosznie nie chce. czuje niedosyt bo muszę lecieć do łazienki i dobić konia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest taki, że ceny mieszkań są w Polsce sztucznie zawyżane. I ludzi nie stać, biorą horrendalnie drogie kredyty i nabijają kabzę dyrektorom złodziejskich banków, a państwo na które się płaci na każdym kroku ogromne haracze nie robi ABSOLUTNIE NIC by chronić obywateli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Państwo nie jest od tego by chronić obywateli tylko od tego zeby na obywatelach żerować. Moze kupić teleskop i patrzeć w gwiazdy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 tys czy 10 tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W psychiatryku dali Ci internet, a te naiwne lykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj filantropii lub dziel się wiedzą z ludzmi jak się bogacić, zakładać małe firmy. Ludzie nie zawsze są leniwi, czasem trzeba odpowiedniego impulsu - wiedzy, której nikt im nie przekazał lub nie mieli gdzie przyswoić. Pomagając innym stanąć na nogi można odczuwać satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz czas dla Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój post o filantropii nie miał nic wspólnego z wiarą katolicką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 tys nie 10 tys. Tylko ze to jest straszny stres. Kupa pracy. Zasuwam na własnej działalności od 18 roku życia (najpierw był mikro handel na targu). Tak naprawdę byłem szczęśliwy jak chodziłem do gimnazjum. Chyba juz nigdy sobie tego nie odżałuje że nie spotykałem się wtedy z dziewczynami które na mnie leciały.. tylko oglądałem się na kolegów że wstyd itd. Chyba do dziś mam problem z nawiązywaniem relacji z dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co masz nawiązywać relację z dziewczynami skoro masz już żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic złego w zarabianiu ! ale problem w tym że większość lub prawie wszyscy przez wysokie zarobki chodzą z zadartym nosem i się wywyższają nad tzw. biedakami Bogatych i fajnych ludzi jest niewiele, same pustaki wywyższające się. Autorowi wątku już się p****ało w główce od pieniędzy. Masz kasę to siedz cicho i wyp.... moczymordo przeczytaj to co napisałeś toi zrozumiesz jaki z Ciebie pustak. kasa to nie wszystko liczy się człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam nikogo bogatego, który zadawałby pytania po co zarabiać pieniądze. Za to znam mnóstwo bogaczy, którzy twierdzą, że wciąż mają za mało. Od razu widać, że nie jesteś bogaty. Poza tym jak udało Ci się zwiedzić świat mając lat 29? Człowiekowi życia by nie wystarczyło aby zwiedzić świat, także nie pieprz głupot. "Last minyt" w Egipcie się nie liczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z was zazdrośniki. Czesc tych chamskich wpisów to nie ja, ktoś sie podszył. Prosze mi z tego powodu nie ubliżać. To nie ściema tylko praca i sporo szczęścia. Znam typów co dolary za komuny na ulicy sprzedawali a teraz maja hurtownie i kasują bo 1 mln miesięcznie na czysto. Importerów po 35 lat co wysyłają 1000 paczek dziwnie online, czy deweloperów po 30tce co lecą na kredytach i robią po 200 tys. Przecież siedzę cicho. Juz mam od tego paranoje. Nie powiem Ci na czym zarabiam bez przesady... i w ogóle to pytanie było do bogatych. Ps. Świat zobaczyłem. 3-4 razy w roku za granica. No i co? Ciekawsze były wycieczki na zielona szkole z klasą w gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątek jest o tym jak odnaleźć prawdziwą radość w życiu a nie o tym czy ściemniam czy mowię prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może staraj się pomagać innym? Obecnie rozstaje się z mężem i nikt mi nie pomoże - nawet rodzice. Fajnie by było gdyby istniala fundacja wspomagająca chociaż troszkę kobiety samotnie wychowujące dzieci, po rozwodach w trudnych sytuacjach... pomoc prawnika (dobrego) w kwestii rozwodu/ ustalenia opieki nad dzieckiem. Pomoc ogólnie matkom w bardzo złej sytuacji, bo ja sobie jakoś może poradzę -ale ile jest takich co na prawde mają źle...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i pomoc Dzieciom, np. Domom dziecka - przeglądy darmowe dentystyczne + leczenie, korepetycje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×