co zemna jest nie tak

Hej, zacznę od krótkiego opisu siebie: Mam dobrą pracę, studiuje zaocznie, chodzę na siłownie już parę lat, jestem wysoki, często słyszę od obcych kobiet, że jestem przystojny, nawet na ulicy przechodnia dziewczyna potrafiła mi to powiedzieć, w klubie często dziewczyny same podchodzą. Ale np. podejdzie cos zagda i nie jest tak, ze się gadka nie klei tylko zazwyczaj się klei śmiejmy się itp. i po chwili odchodzi. Tak samo jak poznam jakąś dziewczynę spotkam się z niżą wszystko na spotkaniu jest fajnie np. przez 3h cały czas mamy o czym rozmawiać śmiejmy się itp. i potrafi nawet sama powiedzieć czy się spotkamy jeszcze. A jak napisze do niej to nie odpisuje i tak praktycznie ze wszystkimi. Dziewczyny wy macie takie gierki czy po prostu jest zemną cos nie tak ?

Znałam takiego kiedyś. Wygląd i cała reszta ok ale jego mniemanie o sobie i sposób bycia działało odstraszajaco.

No ja raczej mniemania osobie wysokiego nie mam.

Nie wiem, może masz pecha. Bo jak gadka się wam klei i jeszcze macie się z czego pośmiać, to raczej z nimi coś jest nie tak, że odchodzą i cisza.

Mam takiego przystojnego, wygadanego kolegę co dziewczyną się podoba ale od kiedy tylko pamiętam nie był nigdy w związku. Jest poprostu typem takiego jajcarza i nikt go nie bierze na poważnie. Może sobie czarować klatą, naturalną opalenizną, czarnymi jak węgiel włosami ale dziewczyny traktują go jak brata i nie może liczyć na nic więcej niż przyjaźń.

chooopie, chyba wiem o co tu biega, kobiety lubią facetów z jajami i z humorem , gdy kawały sypiesz wprost z rękawa i chcą się pośmiać popijając browar albo innego drinka na koszt faceta ale kobiety nie chcą bajkopisarzy i marzycieli , co chciałbym za 15 lat, kobieta chce usłyszeć już i teraz od faceta, że : jest firma działająca i dobrze prosperująca, są zamówienia , jest w firmie kilka aut służbowych , są koparki i wywrotki i jest biuro na dwóch poziomach , kobieta chce usłyszeć , że masz własne mieszkanie lub apartament na Ursynowie i na ukończeniu masz budowę własnego domu rodzinnego , kobieta nie chce czekać , chce to już i natychmiast ! a opowieści, że za 10 lat wycieczka do Afryki to kobieta zwiewa i szuka takiego, który wycieczkę do Afryki zaproponuje jutro !

mia100wy - jednak nie wiesz o co biega, bzdury piszesz.

Bo czekaja aż ty przejmiesz inicjatywę. A jak jej nie przemieszczania to cześć.

gość dziś Bo czekaja aż ty przejmiesz inicjatywę. A jak jej nie przemieszczania to cześć. x Ale on nawet jak napisze do nich, to nie odpisują. ???

Inicjatywę należało przejąć w połowie spotkania. Co robisz w tym klubie jak podchodzi laska, gadacie chwilę i co potem?

różnie np. pytają czy zatańczę z nimi , no to tańczę (źle raczej też nie tańczę bo dużo razy słyszałem, że dobrze ) . coś tam wtedy z nią zagadam przedstawię się itp. i sama po chwili odchodzi. Miałem parę razy taką sytuację że odeszła i tańczyła z innym, ale na mnie cały czas patrzyła. Odnoszę takie wrażenie jakby chciały żebym biegał za nimi.

gość dziś różnie np. pytają czy zatańczę z nimi , no to tańczę (źle raczej też nie tańczę bo dużo razy słyszałem, że dobrze ) . coś tam wtedy z nią zagadam przedstawię się itp. i sama po chwili odchodzi. Miałem parę razy taką sytuację że odeszła i tańczyła z innym, ale na mnie cały czas patrzyła. Odnoszę takie wrażenie jakby chciały żebym biegał za nimi. x To może zmień miejsca gdzie je poznajesz.

tańca w sumie unikam bo często nie trzymam gazów no i ... wiecie wtedy rozumiem czemu odchodzą

No i tu jest błąd. To ty masz zaproponować taniec, masz próbować wymacac, masz poprosić o telefon. Masz narzucać tempo teraz , później i przez całe życie. Ty masz decydować co, jak i kiedy. Ona co najwyżej może się zgodzić albo nie. A po ślubie to nawet nie zgodzić się nie może. Kurna.....jak kobieta może prosić faceta do tańca, to musi być poniżajace dla obojga.

gość dziś tańca w sumie unikam bo często nie trzymam gazów no i ... wiecie wtedy rozumiem czemu odchodzą :D:D:D

po kilku spotkaniach z Damulką w kawiarni, operetce, kilku godzinach rozmów w realu , gdy wiedziała już o mnie sporo to postanowiłem pokazać Damulce mój dom w fazie końca budowy, pokazałem kobiecie okazały pałacyk na wzgórzu , jeszcze było brak chodnika, drogi dojazdowej i bramy pokazałem kobiecie, że tu będą łazienki, tu będzie łaźnia, tam pralnia i suszarnia a pokoi jest 12 i dwa ogromne salony i sala z kominkiem a na poddaszu jest stół bilardowy i do gry w ping-ponga , w podziemiach cztery garaże i może być ten dom jako hotel przy jeziorze wraz z restauracją małą w stylu PUB ; a kobieta popatrzyła na mnie i zapytała : - a kto tu będzie mył szyby frajerze ? pokazała swoje buty 'zakurzone' i zabłocone , - odkupisz mi buty frajerze a teraz odwieź mnie do miasta idioto !