jak tu zrozumieć facetów?

Jakiś czas temu w klubie poznałam faceta. Jako ze byłam tam z koleżanką i miał to być babski wieczór, nie byłam zbytnio zainteresowana. Ten jednak był nachalny więc ostatecznie dałam mu numer telefonu. Przez ponad tydzień pisał do mnie po kilka razy dziennie, że ma nadzieję że uda mu się mnie zobaczyć i proponował miliony wyjść. Jako że nie wierze w miłości z klubów byłam przeciwna, ale uznałam że wyjdę z nim dla świętego spokoju, zrobię kiepskie wrażenie i sobie odpuści. Jednak stało się zupełnie inaczej, okazał się być wartościowym gościem i nasze spotkanie przeciągnęło się do kilu godzin. Spotkalismy się póżniej parę razy, czuliśmy sięze sobą na prawdę dobrze, jakbyśmy znali się od lat. Wszystko sie zmienilo, gdy postanowilam pojechac do rodziny na kilka dni. Przez ten czas pisal mi że wychodzi z koleżankami bądź do klubu. Po powrocie miał mnie odebrać z dworca, ale zmieniły mu się plany. Potem zaczął mi odpisywać co kilka godzin, a potem nie odpisał mi wcale. Napisał po dwóch dniach ale ja nie odpisałąm, teraz jest cisza. Dodam, że był już zaręczony i rozstali się pół roku przed ślubem. Mimo to zdawał się traktować mnie powaznie, planował wyjazdy i chciał mnie wziąć na ślub przyjaciela. Rozmawialismy szczerze i wiedzial, ze nie interesują mnie krótkotrwale relacje. A tu nagle nie ma mnie 4 dni, a po powrocie okazuje sie ze nie mamy o czym rozmawiać. O co tu chodzi?

już nie jesteś atrakcyjna dla niego

tak nagle?

faceci tak robią. dlaczego? NIE MAM POJĘCIA. ale nie Ty pierwsza, nie ostatnia. oni po prostu z jakichś przyczyn potrafią błyskawicznie stracić zainteresowanie...

Miło -,-

Witaj w klubie jakbym czytała o sobie. Pisałam z debilem długi czas, wielkie plany, nie mógł sie doczekać spotkania. Czułam sie jak jakaś królowa Egipska aż mi głupio było. Miał być wyjazd, święta, wesele u przyjaciela a potem świetlista przyszłość. Setki wiadomości, w każdej godzinie - każdy krok odnotowany. Spotkanie i święta ( przerwa) - a potem z 5 lakonicznych wiadomości a potem cisza. Plany też się zmieniły ale nie raczył mnie o tym poinformować choć nasze plany kolidowały z moją pracą wiec wypadałoby żebym wiedziała. Ty chociaż miałaś klasę i olałaś jak on a ja kretynka w imię zauroczenia pisałam jak natręt - ale przynajmniej się dowiedziałam, że owszem podobam sie, on niby chce ale się za bardzo różnimy - najpierw może tylko seks a potem będzie co ma być ;/ a potem się dowiedziałam, że wszystko zrobiłam źle i nie tak. Idioci tak mają.

Inne kolezaneczki sa teraz wazniejsze Od Ciebie widocznie...Stracil zaintetesowanie, pewnie juz bajeruje inna. Olej go. Jak ktoregos dnia laskawie napisze to wiedz, ze nagle przypomnial sobie o Tobie bo akurat nie ma innych opcji. Nie badz rezerwowa I nie odpisuj.

To nie facet tylko ciul jakiś. Takie namiastki facecikowe tak czasem mają. Jednak prawdziwy facet sie tak nie zachowa, tylko mieczak i ćwok

Dla mnie to jest proste. Przez cały czas udawał bo chciał Cię zbajerować, ale nie chodziło o związek tylko o seks. Wyjechałaś i znalezł sobie zastępstwo. Nigdy nie zwracaj uwagi na to co mówią. Liczy się tylko to co facet robi.

Gość 00:08 - powiem Ci że tkwiłam długo w bardzo toksycznej znajomości gdzie dużo się płaszczyłam przez facetem, potem powiedziałam sobie że za żadnym już biegać nie będę, trzeba znać swoją wartość.. ale ta sytuacja mnie zabolała dosyć bo to któryś facet z rzędu który mnie kompletnie nie szanuje, myślałam xe tym razem będzie inaczej jak już tak zabiegał, a okazało się że to kolejna p***a..

Nie przejmuj sie nim. Miej swój honor i nauczkę na przyszlosc. Trzeba brać pod uwagę ze osoby których jeszcze nie poznaliśmy mogą okazać sie szujami. Teraz gdy już wiesz z kim miałas do czynienia zlej to i idź dalej. Nie warto przejmować sie takimi s****wami które mówią jedno a robią drugie

szkoda tylko że to kolejny taki przypadek.. jak tu komuś zaufać? - gość 00:30

Autorko i masz rację. Ja po tej swojej niedawnej do przedwczorajszej akcji podęłam decyzję, że choćby mnie ciekawość zżerała, palce świerzbiły a serce krwawiło nie będę się płaszczyć przed kimś kto ma mnie gdzieś. Dla mnie sprawa jest już jasna po tej akcji: zależy mu - pisze, dzwoni, stara się - nie zależy: nie pisze, nie dzwoni, odzywa się sporadycznie. Niestety. Niestety też nie jesteś sama. Takich facetów jest sporo i takich kobiet, które co rusz mają takie doświadczenie jest też mnóstwo. Wiem co czujesz bo mnie też strasznie cała sprawa zabolała. A najbardziej, że człowiek z którym tworzyłam relację to zupełnie inna osoba, która bez emocji i tak szybko mnie olała wcześniej zapewniając że nikt inny się nie liczy, nic nigdy nie jest ważniejsze a potem potraktowała jak szmatę pisząc uważaj: on: wyjdziesz ja: gdzie? on: no spotkać się godzina 23.30 idę rano do pracy, cały dzień milczał on : szkoda miałem taką ochotę że co? potem: bo on chce co najwyżej seksu a dlaczego : jak w pierwszym poście... I gdzie ten czuły, zabiegający, oddany, miły facet? Nawet faceci w klubie bardziej się starają, żeby mieć seks. I wiem jak to boli....tym bardziej, że dałam sie poniżyć i pisałam mu epopeje.żałosna byłam.

Nie obwiniaj się, każda z nas to już przeszła, a ile dziewczyn jest nieświadomych i płaszczy się nieustannie... Ja peobuje znaleźć coś w stylu ' zapchaj dziura ' po miłości swijrgi życia, ale coraz bardziej tylko upewnieniam się w przekonaniu że nic już mnie nie spotka.. nie wiem w czym tkwi problem ani co komu zrobiłam, ale psychicznie jestem już bliska dna, czuję się jak śmieć jakiś - gość 00:34

gość dziś aż tak ci bolca brakuje? :-) ...że zapchajdziur szukasz

skoro nie było miłości a chyba wiadomo kiedy jest wielkie uczucie to wiadomo że plany planiki i miłe słówka sa dla miłej atmosfery albo to chwilowe wyobrażenia co będzie jak wygramy w totka,prawdziwe uczucie nie będzie kłamać,ale wy też nie kochacie ,nawet nie znacie tych kolesi,pogadacie przy kawusi o głupotach smski i tyle ,hormony nic więcej i nadzieje na stablilizację z waszej strony a na zabawę z jego strony

Jak chcesz wiedziec co on myśli, co czuje, czy jest Ci przeznaczony, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to taocistkasofii@wp.pl

Do autorki. Poznałam faceta i postanowiłam wyjechać do rodziny???????? Fajnie faceci to towar deficytem (i oni o tym wiedza) więc trzeba było trzymać i niepuszczac jak torebki na promocji w Lidlu.

Tobie się wydawało że on jest "inny". Po prostu chciał Cie przelecieć. W większości po to chodzimy do klubu bo można tam spotkać kobiety które są w tam w tym samym celu. Lata doświadczenia i praktyki nauczyły go jak zrobić na Tobie wrażenie. Potem prawdopodobnie zauważył że i Ty i on zaczynacie się angażować to się wycofał. Może jestem w błędzie ale szukanie Faceta/Kobiety do poważniejszego związku w klubie jest "takim se" pomysłem...

czasem nie da się zrozumieć, potrzebna jest instrukcja obsługi.

aha czyli macie się puszczać w klubach a faceta szukać na spotkaniach katolickich :D no nieźle ;d

potrzebna jest inteligencja i komunikacja

gość dziś - idąc twoim tokiem myłślenia, mam siedziec 24/7 na d***e i nigdzie sie nie ruszac zeby miec pewnosc ze nie znajdzie sobie innej? no wybaczm to trochę płytke myslenie :) gość dziś - tak jak napisałam.. nigdy nie wierzyłam w jakies miłości z klubów, ale nie oznacza to też tego że wszyscy chodzą tam wyłącznie w jednym celu, prawda? :) uważam że wartościowych ludzi można poznać wszędzie.

potrzebna jest inteligencja i komunikacja xx jaka komunikacja?

kto stresci?

Inteligentny facet zawsze ci powie to, co chcesz akurat uslyszec. Tyle, ze on ewidentnie nie mowil ci prawdy bo gdyby tak bylo, to jego zachowanie byloby inne. Moze w tym czasie jak ciebie nie bylo poznal akurat kogos kto mu bardziej pasuje niz ty i stad o tobie szybko zapomnial. Na przyszlosc zwracaj uwage przede wszystkim na zachowaie faceta anie jego czesto puste slowa.