Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Angina i flegma, jak sie pozbyc

Polecane posty

Gość gość

Płucze gardło Gargarinem, dzisiaj jeszcze doprawie wodą z solą... Ale nie umiem się pozbyć tej "flegmy". Czuje to po prawej stronie czyli tam gdzie mam najwięcej białych czopów. Chciałabym "charnąć" ale serio nie umiem :| Zaczynam się dławić/dusić, a to boli jak sk***esyn.. Jak się tego pozbyć, samo chyba nie zniknie? Za mną 4 dni antybiotyku z 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem niecierpliwa i obowiązki czekają, a gadać przez to nie umiem. Nie setny, a drugi i mam do tego prawo. Pierwszy raz mam to cholerstwo, więc z natury chce wiedzieć wszystko na dany temat i w tym przypadku CZY TO ZNIKA SAMO czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pij witaminę c w proszku, to się nazywa kwas askorbinowy, do kupienia w internecie albo w sklepach ekologicznych. Ja swój pierwszy kilogram kupiłam w internecie, potem już w sklepie. To na samo gardło nie pomaga ale bardzo wzmacnia odporność i organizm błyskawicznie radzi sobie z chorobą czyli i z bólem gardła. Ja to biorę regularnie jak tylko coś zaczyna mi być. Ostatnio miałam remont w mieszkaniu, pogoda nie rozpieszczała, wszędzie był przeciąg a ja nie mogłam się dostać nawet do szklanki, dodatkowo byłam zajechana fizyczną pracą przy remoncie no i stało się, przegapiłam pierwszy moment osłabienia i dostałam anginy. Wyleczyłam ją w 36 godzin, nawet nie była mu lekarza. Gardło płukałam roztworem wody utlenionej i lugoli. Polecam, widzisz, że antybiotyk nie działa a jeszcze jak cie niszczy w tej chwili od środka. Zapewne znasz jego skutki uboczne. Nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpuszczasz 1 łyżeczkę witaminy c w wodzie a najlepiej w soku z pomarańczy wyciśniętym nawet prymitywną wyciskarką. Pijesz to co pół godziny, co godzinę, jak dasz radę. Jest to bardzo kwaśne, jeśli nie dajesz rady inaczej to pij przez słomkę (głęboko do ust). Ustalasz próg jelitowy, czyli moment kiedy dostajesz sraczkę. Wtedy zmniejszasz dawkę. Z każdą porcją czujesz się lepiej. Poczytaj o tym w internecie. Polecam też zainteresować się tym co mówi Jerzy Zięba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, ropne czopy to trzeba usuwać. Ja to robię długą wykałaczką owiniętą grubo watą (mocze ją wodą i dobrze zakręcam na wykałaczce). Wata na patyku, lusterko i jechana...Jakbyś miała ropę w palcu u ręki też byś czekała aż sama wyjdzie czy próbowałabyś oczyścić palec ??? hę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palec, a moje gardło to całkiem inny priorytet :D No i dochodzi do tego odruch wymiotny... Poczytam o tym "usuwaniu" i zdecyduje, bo coś czuje, że samo nie zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.50 --- nie drugi temat a kolejny bo ja sama w kilku juz tematach pisałam ci co masz robić , inni też ci radzili a ty dalej pytasz o to samo nie stosując się do podanych tutaj rad . Mówi się do ciebie a efekt jest taki "jak grochem o ścianę " Napiszę jeszcze raz ... płucz gardło wodą z woda utlenioną , jodyną i nalewką z szałwii. Szałwia usuwa ropę , zwęża kratery migdałów , woda utleniona odkaża , jodyna również działa antyseptycznie ..mozesz do ej wody dodać sól bo nawilża gardło i równiez ma wasciwosci antybakteryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, proszę wybaczyć - trzeci temat, ponieważ pierwszy dodany zgubiłam, więc postanowiłam dodać na nowo. Owszem, przyswajam wszytskie informacje na temat płukania gardła - jednak na razie jedna osoba bez pretensji była w stanie wypowiedzieć się na temat "białego nalotu - ropnych czopów" czy znikają same czy trzeba je usuwać. Płuczę gardło gargarinem, wodą z solą i z wodą utlenioną, na zmiane. Do tego wszystkie kroki witaminowe i odpornościowe.. Jednak uczucie flegmy męczy mnie dalej (na ból i uszy nawet nie narzekam), a antybiotyk kończy się za 3 dni, stąd to jedno konkretne pytanie osoby po raz pierwszy chorującej na angine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to mam taki sposób ze pociągiem nosem (tak jak przy katarze często robimy) i kiedy czuje ze mam ja bliżej to zmuszam się do kaszlu, pochylam się nad umywalką z głową w dol i flegma sama się "odrywa". Robię tak aż czuje ze nic z niej nie zostało i czuje ze całą wykaslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×