Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2017 Cześć. Jestem mężczyzną w wieku 18 lat. Mam pewien problem. W wakacje poznałem dziewczynę, Kasię. Pisaliśmy kilka razy ale nie było jej wtedy w mieście i nie spotkaliśmy się. Po około miesiącu zupełnie przypadkiem udało nam się spotkać i porozmawiać. Było całkiem fajnie ale wtedy byłem zainteresowany inną. Dopiero we wrześniu zaczęliśmy się spotykać coraz częściej. Zaprosiłem ją na pewną imprezę i zgodziła się. Umowa była taka że idziemy tam na razie tylko jako przyjaciele. Wszystko było pięknie do czasu aż tego wieczoru podszedł do nas mój znajomy i pytał się czy jesteśmy parą Ona odparła, że nie i nie będziemy. Bardzo mnie to zabolało. Kiedy ją Odprowadzalem do domu i dotarliśmy pod jej blok, rzuciła mi się na szyję i przytuliła. Byłem wtedy bardzo zmieszany i jakoś przestałem zabiegać o kontakt z nią. Natomiast ona coraz częściej do mnie pisała. Kontakt urwał się w grudniu, napisała do mnie i dowiedziała się że krece z inną. Dopiero w lutym spotkałem ja jak wracała do szkoły i udało nam się porozmawiać. Znowu przez jakiś czas był spokój. Pewnego dnia po walentynkach przyszła do mnie w szkole i podpytywala czy to ja wysłałem jej kartkę. Znowu jakiś czas był spokój. Ostatnio zaprosiłem ją na urodziny i było świetnie. Niestety nie było okazji pogadać w cztery oczy. Zdałem sobie sprawę, iż tak cudowna istota była cały czas koło mnie a ja tyle czasu zmarnowalem. Chciałbym spróbować naprawić swoje błędy ale za każdym razem przypominam sobie jej słowa. Mówiła że chce być sama, nigdy nie miała chłopaka. Jej zachowanie sporo miesza mi w głowie. Kiedy wychodzilismy na spacery to cudownie nam się rozmawiało i nie widzieliśmy uplywajacego czasu. Nie wiem co powinienem zrobić. Bardzo mi na niej zależy, nie wiem dlaczego. Coś bardo mnie do niej przyciąga. Co mam robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach