Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyobrazacie sobie ,że istnieja pary które nie uprawiają seksu oralnego?

Polecane posty

Gość gość

mówie serio. własnie dzis dowiedzialam sie od kolezanki z pracy ,że ona nigdy w zyciu nie uprawiala seksu oralnego.nigdy nie robila loda ani nie dala sie polizać.wypila troche wiecej wina niz zwykle i wygadala mi sie. stwierdzila ,że dla niej to obrzydliwe i ona tego nigdy nie zrobila ,dodam ,że ma męza od 14 lat. wspólczuje chłopu:) na bank ją zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo znam takie osoby. I jak oboje tak chcą to co w tym dziwnego? Nie moja bajka, ale cóż - ja mam swoje łózko i swój związek, oni mają swój. Ty raczej jakaś p******a jesteś, że Ciebie cudze penisy i cudze waginy obchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorgonzolla
Wyobrażam sobie, bo w takim żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba sobie jaja robicie? serio zyjecie w tak nudnym związku i nie liżecie sobie narzadów intymnych?przeciez to jest coś cudownego. jak mozna nie chciec byc lizanym tam?trzeba byc chorym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Brzydzi nie to, nie sprawia mi przyjemności i nie praktykuję tego w swoim związku. Są inne, przyjemniejsze rzeczy, które można robić. Nie trzeba się lizać po kroczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybaczcie ale facet ktory w domu nie dostanie loda idzie do innej. nie znam facet który nie lubi lodów. zwiazek mej siostry rozpadł sie z tego powodu. jej chlopak wprost powiedzial kiedyś ,ze ona nie chciala mu robic loda i on tego nie akceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietę to jeszcze potrafię zrozumiec, w końcu nie jedna to tylko przy zgaszonym świetle i po bożemu ale facet?facet.który loda nie lubi? Może jak partnerka nie wie jak to dobrze zrobić, gryzie zębami to wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu, no to się rozpadnie, wielkie rzeczy. Skoro nie potrafi żyć bez ssanego fiuta, to droga wolna. Dla mnie to nie strata, skoro dla faceta najważniejsze jest, żeby mu ktoś wziął w usta. Szczęśliwie, spotykam się z facetami dla których to nie jest priorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzą na boki to w nosie mają czy taka królewna jak ty im zrobi loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden poszedł na bok. Wyleciał ze wszystkimi swoimi szmatami z mojego domu. Nie mam z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dno i kilo mułu, tak tylko można ocenić poziom osób piszących tu na kafe :/ nie wiem w jakim towarzystwie obraca się wypowiadająca z godz.22:37 ale na poziomie go na pewno nazwać nie można. Tyle ile jest ludzi tak różne gusta, każdy lubi co innego nawet w kwestii seksu i nie ma sensu udowadniać, że nie każdy musi przepadać akurat za seksem oralnym. A zdrada jest sprawą mentalności danej osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że taki związki istnieją. Np ja i mój mąż. Razem 12 lat, małżeństwo od 7. Oboje mamy 34 lata. Ja nie lubię brać do buzi, mąż nie lubi lizać. No i wobec tego nie zmuszamy się do tego nawzajem.Bo i po co. "zwykły"seks nam wystarcza. i uwierz mi, serio - tworzymy naprawdę fajne małżeństwo. jesteśmy szczęśliwi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie każdy się na p****lach wychował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale no nie odpowiedziałaś. Co Ciebie interesuje cudze współżycie? Masz jakiś problem ze swoim? Czy łudzisz się, że jak będziesz uprawiać oralny to na 200% Cię nie zdradzi? Wybieraj porządnych facetów i dbaj o związek - wtedy obojętne czy uprawiacie klasyczny, oralny czy sado-maso, związek bedzie trwał. A jak sobie weźmiesz c***a to choćbyś w trójkąty się bawiła to i tak polezie gdzie indziej. Tym tematem pokazujesz tylko swoje ograniczenie umysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez nie uprawiamy seksu oralnego z mezem. Jego to brzydzi, mnie jeszcze bardziej. Malzenstwem jestesmy od 13 lat, 4te dziecko w drodze. Na bank mnie nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie uprawiam sexu oralnego tzn maz robi mi minetke co uwielbiam ale ja mu loda nie robie. On nie lubi i ja tez nie przepadam za lizanem mu penisa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że istnieją takie kobiety. Mówią "lubię seks", ale niewiele poza samym stosunkiem dla nich jest ok. To ich sprawa, choć sama nie wyobrażam sobie czuć obrzydzenie do penisa własnego faceta. Uwielbiam go lizać. :D Oczywiście bardziej rozumiem, że kogoś brzydzi spust do ust. Jest to średnia przyjemność, zależy od smaku spermy. Trzeba zwrócić jednak uwagę, że faceci też pieszczą nas oralnie językiem, a my bywamy bardzo mokre. Ogólnie seks oralny dla mnie to podstawa w pieszczotach. Nie mam też nic przeciwko seksowi analnemu, choć uprawiamy go rzadko. Tak samo jak nie mam nic przeciwko pornosom, zabawkom i wulgarnym zabawom. Czy faceci to lubią? Mogą twierdzić, że nie muszą i to jest znak, że zależy im na kobiecie. Ale oni to kochają, po prostu pogodzili się z tym, że ich kobieta im tego nie da. Nie oszukujcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie brzydzi mineta i nie lubię tego, żadnej z tego przyjemności nie mam, nie lubię byc tam lizana, wole juz pieszczoty dłonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani ja mężowi nie robię loda ani on mi nie liże. Nie lubimy tego i tyle. A nie jesteśmy jacyś zacofani czy coś, na pierwszej randce wylądowaliśmy w łóżku i nie wychodziliśmy z niego 2 dni, ale jakoś nigdy nie uprawialiśmy seksu oralnego, bo nie lubimy i tyle. Mamy dzieci i jesteśmy zgranym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiecie, że tego nie lubicie? Jakieś doświadczenia w tym zakresie z przeszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 8.20coś. Tak, próbowałam i mnie to nie bawi ani lód ani mineta ani anal, mąż też (z innymi partnerami). Rozmawiamy szczerze od zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pary, które nie uprawiają seksu oralnego mają ogromny problem z akceptacją ciała własnego i partnera, to nie wymysł tylko badania seksuologów. Poczytajcie na ten temat. Partner, który odmawia seksu oralnego daje drugiej stronie sygnał, że nie akceptuje jej całościowo, że nie do końca potrafi oddać się emocjonalnie. To jest zły sygnał dla związku i nie zmienicie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że nie kręci was to. Jednak weź pod uwagę, że najprawdopodobniej trafiliście na beznadziejne przypadki. Mówiąc szczerze, mój mąż nie bardzo potrafi robić minetkę, mimo, że się stara. Dlatego też jest mi ona w naszym seksie obojętna. Mogę powiedzieć, że wręcz jej nie lubię, bo on oczekuje moich uniesień, a ja mało co czuję. Byłam jednak z facetem, który tak to robił, że odlatywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu nic nie czuje jak mnie tam liże, zero przyjemności a wręcz mnie to drażni, nie lubię języka na tylku, wole pieszczoty dlonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noooo, facet musi znaleźć łechtaczkę, inaczej liże jak loda i zerowa to przyjemność. My z mężem (10 lat razem) lubimy popiescic się oralnie, ale nie widzę problemu, że ktoś nie. Miałam kiedyś faceta z którym jakoś nie lubiłam. Nie wnikam w przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie w tym tkwi przyczyna. Oral jest bardzo przyjemny, ale wielu ludzi nie wie jak to robić. Niby lizanie, ssanie, ale to potrafi każdy głupi. Dochodzi zaangażowanie i autentyczna przyjemność z tego. Bo jak widzisz, że ktoś liże, bo musi, to wszystkiego się odechciewa. Myślę, że większość, która nie lubi, trafiła na takich partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a Ty naprawdę myślałaś, że wszyscy to robią i dopiero koleżanka Cię oświeciła:) Niezła jesteś. Ja przypuszczam, że co najmniej połowa ludzkości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam seks oralny, w jedną i drugą stronę, ale innym ludziom do łóżka nie zaglądam- ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×