Ktoś coś ?

Hej. Przejdę do sedna bo już nie wiem co robić. Mam 23 lata on 24 poznaliśmy się PRZEZ INTERNET... Było to jakieś 8-9 lat temu, koniec końców nigdy się nie spotkaliśmy bo zawsze bałam sie że czar prysnie, nie wierzyłam że takie zgranie charakterów może być w realu prawdziwe. Coklwiek się nie działo zawsze gdzieś wracam do niego do myśli o nim, to mnie już przerasta minęło tyle lat teraz nie rozmawiamy pare miesięcy ze względu właśnie na fakt że nie umiem uwierzyć w tą miłość... Sama nie wiem co myśleć, z jednej strony nie wierze że można zakochać sie przez internet no nie mam 15 lat żeby w to wierzyć z drugiej strony niedługo minie 10 lat jak z tym walcze, powiedzcie mi prosze wierzycie w takie sytuacje? A może ciągle żyje wyobrażeniem, choc po takim czasie nawet tylko po rozmowach zna sie już człowieka bardzo dobrze...

Dopóki sie nie spotkacie i nie poznacie na żywo, to zawsze bedzie tylko znajomosc wirtualna. Niestety a to co innego, niz relacje na zywo. I niewazne czy rok, dziesiec, czy dwadziescia lat. Teraz to z pewnoscia przywiazanie z przyzwyczajenia i zycie wyobrazeniem o drugiej osobie.