homoseks w polskim podziemiu okupacyjnym

wiadomo, że AKowcy to też ludzie i jakieś 5-10% uprawiało seks homo o czym się obecnie nie mówi. Podobnie musiało być i w partyzantce powojennej. Janicka zauważyła wątki seksualne u Zośki i Radosława: Hipoteza Elżbiety Janickiej dotyczy jedynie postaci utworu literackiego, niemniej jednak Danuta Rossman, łączniczka Tadeusza Zawadzkiego „Zośka” przyznała w jednym z wywiadów, iż ktoś z bliskich doniósł jej, że słyszał plotkę o homoseksualnej orientacji chłopców. Do Jerzego Wittlina w 1981 r. dotarły plotki, jakoby Andrzej Wajda nosił się z zamiarem nakręcenia filmu o odbiciu więźniów pod Arsenałem, w którym miał pojawiać się wątek „męskiej miłości”. Film taki nigdy jednak nie powstał a sam Wajda nie poruszał tematu homoseksualności w swych filmach. Teoretyk literatury, profesor Michał Głowiński w jednym z wywiadów przytacza historię na temat nieżyjącego już człowieka, który przez lata był jego sąsiadem. Miał on zwierzyć się kiedyś, że napisał scenariusz filmu o „Zośce”, że „Zośka” był największą miłością jego życia, oraz że „była to miłość nie tylko aprobowana przez drugą stronę, ale także w jakimś sensie spełniona”. Profesor Głowiński wziął również w obronę metody badawcze zastosowane przez dr. Janicką wobec „Kamieni na szaniec”.

Homoseksualne i antysemickie wątki w "Kamieniach na szaniec" "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego to jedna z najbardziej mitotwórczych książek w polskiej historii. "Warto spojrzeć na ten mit analitycznie i zastanowić się, co z niego da się ocalić, a co powinno być raczej przestrogą" - uważa Elżbieta Janicka z Instytutu Slawistyki PAN. Naukowiec w lekturze doszukała się m.in. wątków homoseksualnych i antysemickich.

jak łączniczki albo sanitariuszki nie starczyło to gniotło się tyłek kolegi

seks w AK wymagałby stosownych badań historycznych ale kto będzie taki odważny i skąd kasę weźmie bo Gliński mu nie da. Trzeba wyjaśnić kwestie homoseksualizmu w szeregach organizacji, a także seks z żołnierzami Wehrmachtu bo mozna do siebie czasem postrzelać ale miłość ma swoje prawa a Niemcy byli schludni i zadbani.

partyzanci zdani byli na swoje tyłki bo kobiet luzem i chętnych było niewiele