Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham to jak inne kobiety sie na mnie patrza...

Polecane posty

Gość gość

ta bezsilnosc i zlosc w ich oczach,ze takie ladne nigdy nie beda :) Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez to lubie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby cię rozumiem i też to lubię, ale nie wiem czemu, ale ja bardziej odbieram to że wpadłam im w oko ;) Naprawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo tak już bywa. Wolę facetów, ale jak widzę piękną kobietę to się zachwycam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prymitywna jesteś,ja nie lubie jak inne gapią się zazdrośnie i zawistnie czy ze złością,to ohydne uczucia a ty je lubisz więc to świadczy o tym co masz w środku,dwie następne pozytywne ale wy pierwsze jesteście nędzne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się że większość ślicznotek ma tak jak autorka, ale dalej wypisujcie jakie to piękne są dobre, wrażliwe, biedne , poszkodowane, jak strasznie je boli że inne baby im zazdroszczą urody i powodzenia u prymitywów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ze większość 90 % wszystkich bab jest wredna i zawistna bez względu na pyszczochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja zadnej nie ufam i z żadna się nie koleguje ,fałszywce,ani z brzydka ani piękną,jedna znam delikatną i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się że większość ślicznotek ma tak jak autorka, ale dalej wypisujcie jakie to piękne są dobre, wrażliwe, biedne , poszkodowane, jak strasznie je boli że inne baby im zazdroszczą urody i powodzenia u prymitywów. smiech.gif x A myslisz,ze dlaczego napisalam,ze to lubie ?Bo wiem,jak bardzo chcialyby mnie zgniesc,ale nie maja najmniejszych szans.Trzeba byc twardym i pewnym siebie,bo inaczej ci na glowe wejda 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka patrzą na ciebie inne kobiety bo takiego straszydła dawno nie widziały i współczują tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam kiedys niesmiala i delikatna,ale zycie (a przede wszystkim takie kobiety) mnie nauczyly,ze nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dlatego ja zadnej nie ufam i z żadna się nie koleguje ,fałszywce,ani z brzydka ani piękną,jedna znam delikatną i tyle" na pewno ciężko będzie o przyjaźń z kobietą różniącą się od nas i to nie tylko pod względem poziomu urody, ale także statusu materialnego, społecznego, intelektu itp. Mam taką znajomą, która jest strasznie zakompleksiona na punkcie braku wykształcenie (którego nikt nie bronił jej zdobyć) i też rodziny z której się wywodzi (prości, mocno religijni, niezbyt zamożni ludzie). To czym może zabłysnąć to właśnie uroda,zadbanie, powodzenie u samców (ma to), choć z drugiej strony ma hopla na punkcie nadwagi (choć i tak ma nieźle bo w dużej mierze tyje w dobrych miejscach). Rany ile ja musiałam przeżyć nieprzyjemności przez ten jej kompleks wykształcenia niepełnego średniego, raz mi wytknęła że moje studia to gów/no. Teoretycznie śmieje się z głupich dziuń, których głównym celem jest bycie seksowną i facet u boku, a jednocześnie to czym głównie ostatnio się szczyci, to że była na jakichś zajęciach fitness (pod debilnym tytułem sugerującym że nadrzędnym celem jest stanie się sexy), który facet ją poderwał (żadnego nie chce, ale pochwalić się że ją wychwalają i podrywają gdzie się da - musiała), nawet nie ma jak uciąć tych dennych tematów. Ciągle jakieś fochy, dąsy, w ogóle nie można na niej polegać. Jak tylko jest jakaś impreza gdzie ją podrywają, to jest fajnie i zostajemy jak najdłużej, ale jak nie budziła już powszechnego podziwu u samczyków, to zmyła się ze swoją psiapsiółą pod byle pretekstem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.58 a ja jestem delikatna i silna jednocześnie ,jestem empatyczna i twarda jednocześnie,nie ulegam masom bo nie muszę bo nikt nie ma nade mną władzy,mam swoje ideały i nie zmienię się bo uczę się od najlepszych ,a nie od zagubionych panienek i głupich koleżanek a już na pewno nie od samczyków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrazliwosci nie mozna sie wyzbyc,zawsze bylam wrazliwa,na zewnatrz jestem twarda,a moja wrazliwa strone pokazuje tylko osobom,ktore sa tego warte.A takich osob jest malo,bo wiekszosc to wyrachowane,egoistyczne chamy bez uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z autorka, a wzielo sie to dokladnie z tych samych powodow, zawsze paskuden wredne samotne krowy znecaly sie nade mna, ja niestety bylam zbyt bezbronna, wrazliwa, empatyczna i otwarta do ludzi, przyjmowalam wszystko na klate ufajac, ze to co mowia, ze jestem malo wartosciowa i malo utalentowana to jest prawda. Teraz moja sila jest swiadomosc swojej urody,to ze tak bardzo dziala im to na nerwy a jeszcze bardziej ze mam wspanialego faceta, dobra prace. Glupie te baby a mogly mnie miec za najlepsza powierniczke, niestety wiec i ja nie mam przyjaciolek i one...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..............niestety więc i ja nie mam przyjaciólek i one.... Czyli to znaczy że nie masz przyjaciółek, nikt ciebie nie lubi, to masz naprawdę smutne życie współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kolezanki, nie przyjaciolki, nie dosc ze jestes brzydka to jeszcze niezbyt rozumiesz/rozrozniasz kolezanki od przyjaciolek :) ale nie dziwie sie, w niektorych przypadkach tak juz jest ze ani jedno ani drugie, pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:42 czytaj ze zrozumiemiem, niestety natura rozumu nie dała, napisałaś że nie masz przyjaciólek, a ja odpisałam że życie bez przyjaciólek jest smutne o koleżankach nie wspomniałam więc przeczytaj jeszcze raz i pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z autorka, a wzielo sie to dokladnie z tych samych powodow, zawsze paskuden wredne samotne krowy znecaly sie nade mna, ja niestety bylam zbyt bezbronna, wrazliwa, empatyczna i otwarta do ludzi, przyjmowalam wszystko na klate ufajac, ze to co mowia, ze jestem malo wartosciowa i malo utalentowana to jest prawda. x Typowe zachowanie zawistnych bab,najlepiej wpedzic ta ladniejsza w kompleksy,zeby nie miala za dobrze i zeby poczula sie jak kawalek goowna,znam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety, ale tak kobiety dzialaja, podle, podstepnie tylko po co? same sobie takie zyvie serwuja..kobieta kobiecie wilkiem dlugo bylam takim delikatnym labadkiem, dziewczyny juz na wstepie mnie skreslaly, mialam kilka bliskich kolezanek ale na przyjazn sie to nie nadawalo, takze autorkolacze sie z Toba w bolu :) a jednoczesnie odczuwam dzika satysfakcje jak sie denerwuje chocby ta co powyzej :) dobrze, nie musisz sie tak pieklic, nie chce mi sie z toba dyskutowac, nigdy dyskusja z zazdrosna baba nie ma sensu, wiec mozesz tam pisac o czytaniu ze zrozumieniem i dublowaniu moich wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17:55 ale ja tobie niczego nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, to olalabys i watek i dyskusje i moja wypowiedz, nie musisz sie tlumaczyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisuje się w ten wontek bo pierwszy raz spotkałam dziewczyne która jest ładna (tak przynajmniej sądzi ona) i jest nielubiana. Kiedyś w liceum przyjaźniłam się z koleżanką za którą uganiali się wszyscy w szkole nawet nauczyciele oglądali się za nią ale była ona bardzo lubiana gdyż miała świetne poczucie humoru i była ogromnie inteligentna dlatego nie rozumiem jak można mieć miła powierzchowność i być nielubianą, a właściwie to się domyślam chorakter musisz mieć paskudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wontek jest faktycznie interesujacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem.Ja np jestem tego swiadoma,ze jestem bardzo atrakcyjna,na brak adoratorow nie narzekam.Ale cos jest takiego w mojej urodzie,ze wiekszosc kobiet jest dla mnie bardzo niemilych,zaraz sa do mnie wrogo nastawione.Dodam,zeby nie bylo nieporozumien,ze nie jestem ani arogancka,ani rozwydrzona,nie chce byc w centrum uwagi,nie flirtuje z facetami innych kobiet.Ubieram sie modnie,ale skromnie,czasem delikatny makijaz.Wiec nie wiem,skad te uprzedzenia co do mojej osoby ?Dlaczego od samego poczatku kobiety sa do mnie wrogo nastawione,jak nawet nie zdazyly mnie poznac ? Pewnie zaraz napiszesz,ze to "paskudny"charakter ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Płyn micelarny od Nivea jest rewelacyjny! Stosuje go od niedawna i jestem mega zadowolona! Nie uczula i nie podrażnia! Zmywa makijaż bardzo dobrze i nie pozostawia tłustej cery i cena jest bardzo dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×