Zniknął.. Nie wiem czy powinnam pierwsza pisać

Hej W grudniu poznałam siewnego chłopaka.. Złożyliśmy że sobą pisać.. Spotykać się.. On niestety za kilka miesięcy przeprowadza się na stałe kilka godzin autem ode mnie.. Więc stwierdził że nie chce się wiązać żeby potem nie utrudniać, żeby nie poczuć czegoś więcej.. Kilka dni temu wylądowaliśmy w łóżku.. Nie wszystko poszło gładko.. Powiedzmy że nie była to super upojna noc.. Je nie jestem super doświadczona. On.mial problemy techniczne.. Ale oboje staraliśmy się żeby było dużo czułości w tym co robilismy... lecz po tej nocy nie odzywa się.. Wcześniej mogliśmy pisać nawet do 3 w nocy.. Teraz od 2 dni nie daje znaku życia... Ostatniego SMSa wysłałam do niego z rana pytając się czy dotarł do domu.. Odpisał.. Ale już na dalsze pytania na temat podróży nie.. Nie wiem czy powinnam do niego napisać.. Czy poczekać aż on to zrobi.. Skoro ostatni SMS wyszedł ode mnie. Bardzo mi zależy.. Ale nie chce być nachalna.. I szczerze.. Chciałabym żeby okazał że jemu też zależy.. Bo jak na razie jest mocny tylko w słowach... Jakieś podpowiedzi??? Pomocy!!