odchudzanie swiezo upieczonej mamy KTO ZE MMĄ?

Cześć! 6,5 miesiąca temu urodziłam kochaną córeczkę i wciąż niestety moja waga zostawia dużo do życzenia. Karmię małą piersią, więc nie mogę podejmować żadnych bardzo dartstycznych kroków, jednak bardzo zależy mi, by do powrotu do pracy zrzucić 10 kg. Mam 179 cm wzrostu, obecnie ważę 78 kg (zaczynałam kilka dni temu z wagą 81). Mój cel to 70 kg, kiedy to wyglądam szczupło - spokojnie wchodzę w M na górze i w L na dole, co przy moim wzroście jest wg mnie bardzo spoko. Czy są tu mamy w podobnej sytuacji - siedzące z małym dzieckiem w domu, które mają już dosyć nadmiarowego sadełka? Ja stawiam na dobre, regularne odżywianie, spacery z dzieckiem, jak się zrobi cieplej codziennie relaks na rowerze. Daję sobie czas, planuję dobrze, smacznie gotować, jeść zdrowo i kolorowo, a przy tym spokojnie do jesieni pozbyć się tych 8 kg. Mam dietę 1800 kcal ułożoną przez dietetyka - póki co jestem zachwycona, bo nie pamiętam, kiedy tak różnorodnie i fajnie jadłam. A przez 3 dni poszły 3 kg, co jest powalającym wynikiem (wiem, że to woda, ale zawsze). Czy ktoś chce sobie podietować ze mną? W grupie zawsze raźniej. Tym bardziej, gdy się siedzi cały czas w domu i lodówka kusi, a jedzenie bywa najłatwiejszym sposobem na monotonię i łatwym rozwiązaniem na dodanie sobie energii.

zmienilam nicka. kilka slow na moj temat. o dziecko staralismy sie dlugo, byly problemy, leczenie hormonalne, duzo stresu i niepokoju. odbilo sie to bardzo na mojej wadze, co wciaz widac. w ciazy przytylam niewiele, jednak co z tego, jesli po ciazy wciaz wygladam wg mnie nieakceptowalnie. jest mi bardzo zle z ta waga. od dluzego czasu nie chodze juz ubrana tak jak lubie. nienawidze chodzic w jeansach bo mi sie wszedzie wrzynaja i wygladam malo apetycznie. tak jak zawsze mialam duze powodzenie (nie, zeby to bylo najwazniejsze na tym etapie mojego zycia, ale wiadomo, ze bycie mama nie koliduje jako tako z atrakcyjnym wygladem), to tak jak ostatnio wyszlam gdzies wieczorem bylam dla otoczenia naprawde niewidzialna. dokladnie wiem, ze to wszystko przez te nadmiarowe kg. zarowno w okresie przed zajsciem w ciaze, jak i juz po porodzie staralam sie troche zrzucic, jednak nigdy nic z tego nie wychodzilo. bardzo lubie gotowac, bardzo lubie jesc i nie kontroluje wielkosci porcji. stad pomysl na ulozona diete. codziennie rano wieszam sobie na lodowce moj jadlospis, wiem, o ktorej powinnam zjesc poszczegolne posilki. jem 4 razy dziennie. porcje sa zupelnie wystarczajace, a jak czegos mi sie jeszcze chce zawsze moge dojesc w dowolnej ilosci warzywa. naprawde ciesze sie na to, co bede w dalszej kolejnosci jadla, smakuje mi to jedzenie i wiem, ze jest dla mnie dobre. dietetyczka ostrzegala mnie, ze nawet jesli waga bedzie na poczatku ladnie spadac, to potem moze sie zatrzymac i bedzie trzeba modyfikowac diete. zakladala spadek 0,5 kg w tydzien, w zwiazku z czym cala dieta mialaby zajac ok 6 miesiecy. a tutaj niespodzianka - pierwsze 3 dni i 3 kg mniej! wiem, ze to zwolni, ale mysl, ze zostalo jeszcze tylko 8 napawa mnie optymizmem :) na jesien bede znow laska!

na sniadanie zjadlam kanapki z lososiem wedzonym awokado i jajkiem. naprawde pycha. niedlugo czeka mnie drugie sniadanie - maliny i banany z jogurtem i nasionami slonecznika i dyni. pycha!

Ty już nie jesteś swieżo-upieczoną mamą po pół roku od porodu..

polroczne dziecko to wciaz jeszcze malenstwo

Kupiłam ostatnio z koleżanką pakiet dla kobiet na stronie www.igortreneronline.pl (na stronce jest taka możliwość zakupienia bezpośrednio) jestem zachwycona efektami. Co tu dużo mówić – ujędrniłam biust, pośladki i przede wszystkim zrzuciłam tłuszczyk z brzucha!!! Koleżanka już schudła 10 kg w ciągu miesiąca. Już się nie mogę doczekać wakacji i wyjścia na plaże aby się pokazac z nową sylwetką ;) Polecam

Ja miałam ogromny problem z nadbagażem po pierwszej ciąży. Niestety, ale żaden ze sposobów które testowałam nie pomagał. Dopiero jak połączyłam kilka - i dietę i ćwiczenia i suplementacje to ruszyło. Teraz po miesiącu z takim schematem jestem lżejsza o 6 kg. Chodzę 3 razy w tygodniu na fitness, biegam 2 razy i biorę Therm line pro.:)

Ja na sport nie mam ani chęci ani czasu. Zdaję się póki co na dietę i suplement, też kupiłam Therm line pro. Świetnie jak na razie się spisuję - w 6 tygodni 9 kg w dół ^^

Ja w sumie mam chęci, ale trochę utrudnił mi uprawianie sportu suplement który niedawno brałam - calominal. Zaparcia miałam po nim takie, że ciężko mi się było ruszać, a podczas biegu bolał mnie brzuch.

Nie jestem sama.. Ja też kupiłam Calominal. Zobaczyłam reklamę i poleciałam po 2 opaakowania. Zmarnowałam i pieniądze i cierpliwość. Po tygodniu już coś było nie tak, a kilka dni później te zaparcia mnie dopadły.

Ostatnio właśnie dużo czytam,że wiele z Was przejechało się na kupnie suplementu... ale powiem szczerze,że jestem zaskoczona bo sama przyjmuję suplementację African Mango http://szczupla-kobieta.pl i nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko przebiega tak jak powinno ale oczywiście nie sam suplement bo musimy dać coś z siebie ja może nie stosuję jakiejś diety ale jem regularnie i ograniczyłam słodycze, fast foody itd... do tego ruszam się więcej niż zwykle bo chodzę na basen i regularnie jeżdżę na rowerze i to nie mało kilometrów;)

Wiadomo jak to jest jak się ma małe dziecko w domu. Ja jestem mamą już po raz drugi i z pierwszym dzieckiem pamiętam nie jadłam dość zdrowo albo w całe nie jadłam bo nie mogłam się dobrze zorganizować może dla tego szybko straciłam pokarm. Teraz jestem mądrzejsza i już z dwójką dzieci to nie przelewki zamawiam catering dla mam karmiących z dietbox-a . Zawsze mama coś słodkiego w zestawie i wszystkie dania są zbilansowane, zdrowe i smaczne.