relacja z ginekologiem

Tylko dwóch mężczyzn zna moją ci/pkę to mąż i ginekolog.Zawsze chodzę do jednego i mam z nim dobre stosunki.Nie mam przed mim intymnych tajemnic,on doradza mi antykoncepcję i bada mnie.

Ja pokazuję ci/pkę tylko mężowi i mojemu ginowi.On doradza mi w sprawie antykoncepcji i bada ci/pkę.O wszystkich dolegliwościach go informuje,a on daje mi rady,Stad też mąż wynosi korzyści.

Tylko dwóch mężczyzn oglądają moją ci/pkę to mąż i ginekoloh

zaraz to znaczy że zdaniem niektórych po dostaniu papieru że jest gino ich kastrują czy co ?:P:P ? bo zabawne jesteście z tym że jak zostaje gino to przestaje być facetem ...

Ginekolog, podobnie jak spowiednik czy terapeuta, to ktoś, kto zna nasze najintymniejsze tajemnice, towarzyszy nam w problemach.Dlatego łatwo taką relację pomylić z zauroczeniem czy zakochaniem.Ja np.bardzo wiele zawdzięczam swojemu lekarzowi.Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to co czuję to tylko głęboka wdzięczność.A profesjonalista nigdy nie będzie przekraczał pewnych granic-dopóki jesteś jego pacjentką.

Lekarz musi dotykać ci/py gdy wykonuj***adania.