Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z nowymi sąsiadami!

Polecane posty

Gość gość

Witam. Do mieszkania na przeciwko wprowadzili się nowi sąsiedzi. Robią remont. Wiercą już 4 dobe. Jak zaczynają o 6-7 rano o 1-2 w nocy kończą. Mam 11 miesięcznego synka,nie mogę go uspać bo hałas jest nie do zniesienia. Mi z trudem przychodzi wytrzymanie tego przez cały dzień a co się dziwić dziecku. Chodziłam,prosiłam by choć na chwile przestali,by to nie trwało tak długo bo zakłócają cisze nocną. Mówiłam,że chce uspać dziecko. Nic,jak do słupa. O 23 zadzwoniłam na policje bo już to było nie do zniesienia. Oczywiscie nic z tym nie zrobili a sąsiedzi wiercili dalej. To wiercenie,walenie itd jest bez przerwy. Zastanawiam się czy Ci ludzie jedzą,odpoczywają.. Ja rozumiem,że chcieliby skończyć remont jak najszybciej ale tu mieszkają inni ludzie i chyba muszą się z tym liczyć? Sami robiliśmy remont dwa lata temu. Któregoś dnia przyszedł sąsiad i poprosił byśmy tak na 2-3 godzinki przestali bo jego żona ma migrene. Dla nas nie stanowiło to żadnego problemu. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Jedni mają problemy zdrowotne,inni małe dzieci...zawsze idzie się dogadać a z nimi nie ma takiej możliwości. Inni sąsiedzi też się skarżą.. Głowa pęka,w uszach dzwoni a oni mają sąsiadów w d***e...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzywaj policję za każdym razem-jedyna rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Policja powinna przyjechać na takie zgłoszenie, zgłoś do administracji. W lokalach spółdzielni wiercić można i wsElkie hałaśliwe remonty robić w godzinach bodaj 8/9 do 19! U mnie w mieście taki jest regulamin spółdzielni. Zgłaszaj i nie popuszczaj. Wiercenie od 6 do 2 w nocy??? Wolne żarty:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa drzwi gownem bym wysmarowala a na Policję dzwoniła bym tak długo aż była by cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak u ciebie w bloku to wygląda ale jak studenci pod nami co noc robili imprezy, policji ani nam nie otwierali drzwi, to wykręcił odmy im korek razem z porcelana. Ale u nas właśnie takie stare korki były. Jaka potem cisza była, chyba docenili jak ciężko w tych czasach dostać stara porcelanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z banda patoli nie wygrasz. Najgorzej jak się tacy trafią albo się rządzą albo wszystko utrudniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w klatce jest napis : cisza nocna w godz 22-6 , prace remontowe w godz 8-18 . wszyscy sie do tego stosuja choc swego czasu mielismy sasiadów imprezujacych - wynajmowli meszkanie - o pólnocy nadal był halas zadzwoniłam po policje i zrobiło sie toche ciszej , ale po 2 tyg znów impreza . znów policja dostali mandat . potem zglosiłam do społdzielni i do wlascicieli mieszkania i parka sie wyprowadziła ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz wiesz z kim masz do czynienia. Moja rada: trzymaj się od nich z daleka nawet jak remont skończą a jak przyjdą kiedyś po coś to odmów ich spław żeby po nic nie przychodzili więcej. To nie są ludzie do kontynuowania znajomości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To u mnie w bloku trwa remont juz rok! To nie sa żarty. Odkąd sie wprowadziłam tu, czyli rok temu, ciągle ktos cos wierci no oszaleć mozna. Niby robią to w godzinach dozwolonych ale ile mozna robic remont?!? Nic nie moge zrobić bo nie zaklucaja ciszy nocnej, na szczęście sie za miesiąc wyprowadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×