Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potworna kłótnia z przyszłą teściowa i narzeczonym czy zrywać ślub jak sądzicie

Polecane posty

Gość gość

Jako prezent mieliśmy dostac od nich ziemię - całkiem sporo - i połowe domu bo mieszkamy teraz u nich i połowa góra miała być nasza. No ok. Ślub w czerwcu, a tu teściowe że może ziemie to oni przepiszą już teraz tylko na swojego syna... Zamurowała mnie...tekst teściowej "Kocham cię jak córkę, ale miałaś "przeszłość" i niby ta przeszłośc teraz jej przeszkadza... Pojechałam do mojej mamy, porozmawiałam z nią, kazała mi się nie dawać ak robić, bo jak raz pzowolę im wejść sobie na głowe to już na zawsze tak będzie! Wiec pojechałam, mama ze mną i mówimy ze nie tak się umawialiśmy, anrzeczony mówił abym przestała bo to i tak miał być prezent od rodzicow, ale powiedziałam że ja nie widze dla siebie w miejsca w tej rodzinie jezeli tak mnie traktuja, jego mama sie poplakala a moja mama krzyczała na jego ojca i tyle. Nie wiem co teraz. Ślub w czerwcu. Czy odwoływać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że odwołać, jak ty z ziemią chciałaś wziąć ślub i z połową domu, a nie z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołaj. Co ma chłopak życie sobie z cwaniarą marnować. Ps. A co twoja mamcia wam daje na ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwolac slub,odwolac i to jak najszybciej,ze ziemie i dom to powinni tylko na ciebie przepisac a jak nie chca to nie sie sami slubuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle ,że powinnaś sobie zdawać sprawe w tych czasach że jak sama do czegoś nie dojdziesz to nikt Ci nie da(a skoro będzie chciał dać to będą z tego problemy tak jak teraz w Twojej sytuacji)popełniliście oboje błąd godząc się na taki"podarek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, odwaliłaś typową scenę księżniczki. Przecież i tak, dopóki się nie rozwodzicie, to nie ma to znaczenia. A jeśli zamierzałaś się lada dzień rozwieść i po to Ci była ta ziemia, to wiesz... "Kogel-Mogel II" sobie obejrzyj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz w ogóle tego faceta? To z nim takie rzeczy ustalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dostał mieszkanie od rodziców. Ja dostałam działkę o swoich. Nikt nie miał problemu ze przepisują na swoje dzieci a na współmałżonka nie. Jak bym była twoja teściowa to bym ci nic nie dała oprócz kopa w d**e na rozpęd razem z twoją mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha co za troll. Przynajmniej rodzina narzeczonego będzie wiedziała z kimś ma do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego rodzice niech przepiszą majątek na syna a twoi na ciebie i będzie sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawny troll :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej rodzice pewnie nic nie dają dlatego tak lata za nie swoim majątkiem. Masz tupet dziewczyno. Dla mnie to oczywiste że rodzice dają swojemu dziecku a nie tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×