Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ponad dwadzieścia lat małżeństwa, pretensje i wymagania męża

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio mąż coraz częściej zaczął się domagać seksu. Mówi mi w ten sposób, nie będzie seksu nie będzie pieniędzy na fryzjera, kosmetyczkę i ciuchy, dbam o twoje ciało to chce sobie to ciało poużywać. Często całuje mnie i chce to robić. W każdy piątek i sobotę po 22 już się domaga byśmy się zamknęli na dwie godziny w sypialni. No i ja chcąc nie chcąc ulegam mu. Czasem nawet w niedzielę nad ranem mu się oddaje. Wtedy chodzi jak nowonarodzony, mówi, że tego mu było trzeba ale ma do mnie pretensje, oto, że urodziłam mu tylko jedno dziecko. Córka, która jest już dorosła ma swoje dzieci, w tym jedno z poprzedniego związku i oprócz tego troje ze swoim mężem, który pracuje u mojego męża w kancelarii. Mąż wyswatał córkę, ze swoim pracownikiem z kancelarii. Stwierdził, że to idealny partner dla niej. Ostatnio podsłuchałam ich rozmowę jak namawiał swojego zięcia, by córka oddała nam swojego pierworodnego, by ten zmajstrował jego córce jeszcze jednego brzdąca. Nie mogłam w to uwierzyć. Potem mi mąż powiedział, że on całe życie miał córkę, nie mógł się zrealizować jako ojciec i teraz przy wnuku (który nie zna ojca) może sobie to zrealizować a ja muszę się podporządkować to on w końcu daje pieniądze, bym miała ciepło w domu i ma taki kaprys. Kolejnym pomysłem by wtrącić się w życie córki to namawiał ją, by zrezygnowała z pracy przedszkolanki i poświęciła się dla rodziny. Raz jak pojechaliśmy z rodziną córki na wczasy nad morze to najpierw młodzi szli do siebie się kochać a potem ja z mężem bo na zmianę zajmowaliśmy się dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( jeny, współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na gimbusa no to spoko opowiadanie trochę prymitywne.ale ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś to wszystko dziwne to wyznanie. Jednak bywa tak, że faceci chcą się kochać fizycznie nawet po 20 latach małżeństwa. I z tego postu wynika jedno, że on lubi z tobą a nie szuka kochanek więc tak trochę tego nie rozumiem, że ci to tak przeszkadza. Jeśli tak, trzeba było zostać starą panną i poświęcić się wychowaniu innych dzieci a nie własnych wnuków i wtedy seksu nie musiałabyś uprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chamski nie są tylko ci, którzy w 100% przyznają ci rację? Czy biorąc ślub uprzedziłaś go, że wasz związek będzie "z ograniczoną odpowiedzialnością"? Do określonej ilości lat? Czy też jest on już teraz wolny od seksualnych ograniczeń i może sobie szukać zaspokojenia u dziewczyn nie mających w tej kwestii takich ograniczeń, jak twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej przerazily mnie te 2 g w sypialni,tez jestem w dlugoletnim zwiazku,tez lubimy sex ale 2g?to co on tam z toba wyprawia?wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za młodu normalnie uprawialiśmy seks, po narodzinach córki powiedziałam mu, że teraz musimy bardziej uważać ale on jakoś próbował kilkakrotnie zrobić mi dziecko nie informując mnie o tym ale zawsze mu w tym przeszkadzałam. Teraz po latach małżeństwa zaczęły mu mocniej szaleć hormony. Gdy mówię mu, że mi to przeszkadza to on mówi bym przestała go zachęcać. Zupełnie nie zdaje sobie sprawy, że mi to przeszkadza. Co więcej przed ludźmi to wspaniały mąż, ojciec i dziadek. Gdy jesteśmy sami w domu to nigdy nie wiem kiedy on weźmie się za całowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie godziny. On rozebrany leży już w łóżku a potem ja sama muszę się rozebrać bo on chce sobie na mnie popatrzeć, potem chce bym uciekały i goni mnie nagi po sypialni a gdy już mnie złapie to zrobi swoje. Czasem są momenty, że przyniesie mi śniadanie do łóżka, kwiaty bez okazji i mówi mi jaka jestem cudowna a potem, że jakbyśmy mieli więcej dzieci to byłoby więcej wnucząt (na które lubi wydawać pieniądze) nawet nie konsultuje tego ze mną, nawet stwierdził, że to nie jest sprawa naszej córki jak on chce kupić coś dla jej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozum juz za późno ale na lekarza to odpowiednia pora. Ale dla ciebie kobieto. Zdrowy facet i tyle. Daj mu spokój i niech idzie na bok bo przy tobie się tylko męczy. Apropos wszystkie kobiety ktore stają się zimnym rybami dla swoich facetów później płaczą jak ci faceci znajdą sobie kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ile lat masz Ty iTwoj mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 47 a mąż 53.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to zwykła patologia. Facetowi zależy na seksie w tym wieku??? I ma od Ciebie wymagania, żebyście wychowywali wnuki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny facet dbający o rodzinę. Otóż cała tajemnica. Poza tym co? Taki ohydny jest seks z własnym mężem? To chyba dobrze, że chce to robić z tobą a że czasem ma odrobinę fantazji, że goni ciebie nagi po pokoju to nawet fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnego masz chłopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciała się od kogoś uzależnić, to teraz musi znosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 47 lat, a córka juz 4dzieci z dwóch związków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ząza
Coś tutaj jest nie teges.Autorka chyba nie rozumie podstawowych form życia małżeńskiego I rodzinnego.Faceta popieram w każdej kwestii a zwłaszcza w pomyśle wychowania wnuka.Brawo facet a Ty kobitko przemyśl swoje postępowanie i psychikę. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumie form życia rodzinnego. Uważam, że jesteśmy już za starzy na takie seksy itp. Mąż jednak tego nie rozumie, on chyba chciałby się czuć wiecznie młodo. Córka pierwsze dziecko urodziła w wieku 19 lat, potem na studiach wyszła za mąż i co rok to prorok. Teraz mój mąż podpuszcza zięcia, by machnął jeszcze jedno dziecko a mnie zachęca byśmy pierworodnego córki wzięli do siebie na wychowywanie bo tamten dla dziecka nigdy nie będzie biologicznym ojcem a on mógłby się zrealizować jako ojciec małego mężczyzny, którego chciałby wychować, kogoś kto brałby z niego przykład. Poza tym on też uwielbia wydawać pieniądze na wnuki, to ubranka, to gry komputerowe, to zabawki, to słodycze, to kina, to zoo, to mcdonaldy i nawet nie pyta mnie o zdanie. Poza tym czasem zabierze mnie do sklepu, bym sobie wybrała jakieś ubranie a potem chce zapłaty w postaci seksu. Przed ludźmi wyglądamy na idealne małżeństwo a to nie tak jakby się mogło wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupił sobie Ciebie, więc skąd zdziwienie, że nie możesz decyzji podejmować? Jesteś jego własnością, wymaga więc, żebyś atrakcyjnie przy nim wyglądała i dawała du/py kiedy zechce. To cała Twoja rola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem. Ty rozumiesz. On, ona, ono rozumie. A teraz pytanie. To Ty nie chodzisz sama do sklepu i nie masz dostepu do pieniedzy? Przeciez jestescie malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam małżeństwa, w których każdy ma swoją kasę, ale to trzeba pracować i zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podskakuj lepiej, bo jak taki jurny i z grubym portfelem to sobie jeszcze młodszej matki dla synka poszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rzadko kiedy chodzę do sklepu, zakupy żywnościowe robi gosposia. Po prostu nie chce mi się, w czwartki jadę z mężem po sklepach z biżuterią i z ubraniami, on mi kupuje co chce ale nie ma nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwują mnie ludzie, którzy wobec prawie każdego tekstu wykrzykują: - prowokacja, wymysły gimbusa itp Jednak w tym przypadku ja sam jestem PEWIEN prowokacji, albo jak dawniej mówiono: podpuchy. Wyraźnie widać tu takie pisanie, które ma nakłonić czytających do irytacji i potępienia. Znam tego rodzaju ludzi. Są tak pełni uwielbienia i podziwu wobec własnej inteligencji, że cudze potępienia tylko ich serdecznie bawią i sprawiają przyjemność. O! To dopiero jest zboczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli ktos zawarl slub w USC to podlega przepisom Prawa Rodzinnego. Prawo to naklada obowiazek seksu na obu malzonkow. W razie odmowy nalezy skierowac sie do Sadu Rodzinnego, ktory wyda odpowiedni wyrok. Komornik ma obowiazek zmuszic malzonkow do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnego masz męża, o co ci chodzi? Masz przy nim pieniądze? to staraj się, żeby był zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj po 22 znowu to robiliśmy, uprawialiśmy seks. Potem jeszcze nad ranem, czułam się tak zmęczona tym wszystkim. Za dwie godzinę mąż zabiera mnie do centrum handlowego, kupi mi buty. W dodatku córka dzisiaj do mnie dzwoniła i była przerażona , powiedziała, że jest w ciąży bliźniaczej. Przekazałam tę informację mężowi, ten zadowolony. Teraz jeszcze bardziej będzie nalegał, by córka swoje najstarsze dziecko oddała nam na wychowanie. Ja też się muszę wstydzić za córkę bo założyła wielodzietną rodzinę a mój mąż to też niby prawnik z własną kancelarią a prostak, któremu podobają się wielodzietny rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska   sukienka
" gość 2017.04.28 Dla mnie to zwykła patologia. Facetowi zależy na seksie w tym wieku??? jak czytam takie p*****ly to aż cos sie mi dzieje. Mam 46 lat i taką ochotę na seks,że wariuję, a tak się składa, ze jestem sama. Jestem zadbaną i zgrabną kobietą. Dlaczego do cholery uważasz, że seks w tym wieku to patologia? Patologia to myslenie takie jak Twoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks od czasu do czasu tak, ale co tydzień na dwie godziny? Inne elementy też świadczą o patologii? ojciec namawia córkę do rodzenia dzieci? i chce jej dzieciaka zabrać???? Dla mnie to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×