Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kitka0007

Chlopak koleżanki

Polecane posty

Gość Kitka0007

Pomóżcie, nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitka0007
Kochani, nie mam komu się wyżalić powiedzieć co czuje a muszę to z siebie wyrzucić.Może od początku, byłam z chłopakiem 6 lat rozstalismy się dwa lata temu.Nie chce mi sie nawet wspominać tego okresu bo był to najgorszy czas w moim życiu, powoli doszłam do siebie.Dlaczego to pisze otóż to ma trochę związek z tą sytuacja, która ma miejsce teraz.Przez to rozstanie zaczęłam trochę podjadac i mniej dbać o siebie,rok temu powiedziałam sobie dość, ze muszę wreszcie coś ze sobą zrobić.Wykupilam plan od dietetyczki ale było mi mało i zaczęłam szukać jakiś treningów personalnych.Przypomniało mi się ze moja w sumie dawna koleżanka( od czasu do czasu miałyśmy ze sobą kontakt) prowadzi zajęcia na siłowni.Odezwalam się do niej i zaczęłam chodzić na siłownię pod jej okiem, z racji ze treningi miałam z nią dwa razy w tyg kontakt nawet fajnie nam się odnowil, pod jej okiem fajnie zrzucilam wage i wreszcie zaczęłam wyglądać jak człowiek.Niestety Kasia pół roku temu doznała bardzo poważnej kontuzji przez co nie mogła mnie już dalej trenować, zaproponowała ze dalsze treningi będzie prowadził ze mną jej chłopak, ktory tez jest trenerem(poznali sie na silowni).Na początku byłam na nie, bo stwierdziłam że przy facecie będę się bardziej krępować ale Kasia nalegala mowila ze juz tak fajnje wygladam ze szkoda, żebym przestała więc się zgodzilam.Pamiętam pierwszy trening( nie znałam wcześniej jej faceta), Krzysiek fajny zbudowany facet zrobił na mnie duże wrazenie.Treningi odbywały się trzy razy w tyg, na początku tak jak myslalam mega się krepowalam ale dosłownie po trzech treningach zlapalam z nim świetny kontakt.Krzysiek dawało mi dużo większy wycisk niz Kaska przez co moja figura już po trzech miesiącach ćwiczeń z nim zaczęła wyglądać idealnie, miałam taka figura o jakiej marzyłam.Przez to jeszcze bardziej wkrecilam się w siłownię, ale nie o tym mowa...Po tych 3 miesiącach ćwiczeń z nim zauwzylam ze nasz kontakt z treningu na trening był co raz lepszy mało tego dużo ze soba zaczelismy pisać, niby wszytsko związane z ćwiczeniami ale zawsze kończyło się to luźna rozmowa na inny temat.Jakiś czas temu Kaśka zaproponowała ze organizuje u siebie w domu swoje urodziny i mnie zaprosiła.Zgodziłem się bo czemu nie, mieszkam sama więc jeżeli mam okazję wyjść do ludzi to robię to.Na tych urodzinach było sporo nowych twarzy między innymi, Dawid który od samego początku imprezy zaczal mnie podrywac, fajny chlopak z ktorym przegadalam pol imprezy.Wtedy zauwzylam że Krzysiek bardzo nam się przygląda i tak się zachowywał jakby był zazdrosny, ale pomyślał am ze mi się wydaje.Z racji tego, ze przy alko popalam wyszłam na balkon zapalić, za mną wyszedł Krzysiek niby gadka szmatką az w pewnej chwili mówi ze Dawid działa mu na nerwy.Pytam się dlaczego a on ze niewazne i wyszedł.Zapaliła mi się wtedy czerwona lampka, ze coś jest na rzeczy.Za chwilę powiedziałam że z racji tego ze jutro mam ważny projekt do zrobienia muszę wracać do domu.Nie spałam wtedy tylko w głowie miałam.ciągle jego słowa, zdałam sobie sprawę z tego ze nasza relacja zaczyna być co najmniej dziwna i ze ja chyba zaczynam przez to wszytsko do niego coś czuć, ze za bardzo się do siebie zblizylismy.Rano wstałam i stwierdizalam ze sobie coś ubzduralam i jestem nienormalna.Na następnym treningu Krzysiek był jakiś taki nieobecny, zaczelam się pytać czy wszystko wporzadku powiedział i tak i nie oraz dał do zrozumienia ze nie chce zbytnio ze mną rozmawiać.Kas ka dzień wcześniej odezwała się czy może dac mój numer tel Dawidowi bo prosił, zgodzilam się.Zaczęłam się spotykać z Dawidem , takie luźne spotkanie ale nie ma między nami tego czegoś niby fajny chłopak a czegoś brakuje.Od tego czasu jak zaczęłam się spotykać z Dawidem Krzysiek był dla mnie mega nieprzyjemny, a ja przez to zaczęłam mieć dosłownie dola.Wtedy jeszcze sobie nie zdawałam sprawy z powagi sytuacji.Na przed ostatnim treningu Krzysiek doszedł do mnie i tak mega namiętnie złapał mnie za biodra, niby że coś źle zrobil am ćwicząc ale dało się to wyczuć...Po ćwiczeniach napisał mi smsa jestes dla mnie ważna i dbaj o siebie, nie spotykaj się byle kim...Niedowierzalam w to co czytam, napisałem ale o co Ci chodzi? Odpisał nie wiem sam juz nie wiem...Wróciłam do domu i zdałam sobie sprawę, ze jest między nami maksymalna chemia i ze już dawno zaczęło mi na nim zależeć tylko nie chciałam dopuścić tej myśli do siebie.Płacze dzień w dzień bo wiem, ze nie mogłabym odbić chłopaka kolezance.Napisalam mu ze na jakis czas zawieszam trening i z nim odpisał szkoda.Od tego czasu nie mamy kontaktu ze sobą, spotykam się z Dawidem ale nie zależy mi na nim raczej robię to, żeby nie siedzieć w domu i nie myśleć.Dawid oznajmił.mi.ze jutro idziemy na imprezę do klubu gdzie będzie Krzysiek i Kasia.Co mam robić iść na tą imprezę ?Co w ogóle o tym wszystkim myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie nie brala za chlopaka koleżanki nawet jakby na mnie mocno lecial :( zreszta nawet jesli byscie sie zeszli to jaka masz pewnosc ze za jakis czas sytuacja sie nie powtorzy i nie zblizy sie do jakiejs kobiety z silowni, ktora cwiczy pod jego okiem tak jak zblizyl sie do Ciebie? ogolnie facet mi sie nie podoba :P jak mu cos nie pasuje w zwiazku to niech go zakonczy a nie szuka wrazen ;) ale to Ty decydujesz co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z tym Dawidem sie nie spotykaj skoro nic od niego nie chcesz bo go krzywdzisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitka0007
Nie chce tego , walcze ze sobą ze swoimi myślami.Oni są już długo razem, kiedyś coś tam wspominał , że się kłócą no ale kto tego nie robi?Dawid jest fajnym chłopakiem pewnie w innych warunkach relacja z nim byłaby inna ale.w.głowie siedzi mi teraz Krzysiek ale na prawdę walczę z tym.Mam iść jutro na tą imprezę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
".Co mam robić iść na tą imprezę ?" X Idz na impreze i napisz co bylo na niej , bo fajnie sie czyta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitka0007
Idę, właśnie się szykuje.Zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×