Rodzice mnie biją

Witam mam 14 lat i od pewnego czasu rodzice mnie biją. Zaczęło się to około 4 lata temu ale wtedy to były takie lekkie klapsy na d**e. niestety jest coraz gorzej fakt pyskuje czasem rodzicom ale to nie powód aby mnie tak traktować. Ostatnio powiedziałam tylko mamie moje zdanie ta najpierw dała mi mocno w pysk i powiedziała że jak się nie uspokoję to zrobi co innego ja zaczęłam płakać a ona poszła po miotle i zaczęła mnie ja walić we mnie i mówić że rodzicom się nie pyskuje wtedy ja z drugiej strony złapałam ta miotle i odetchnęłam mamę a ta poszła do taty mówiąc ,że ja bije. Teraz sprawa taty to wydarzyło się 6 miesięcy temu ale nigdy tego nie zapomnę pokłóciłam się z tata o lekcje nie pamiętam dokładnie o co powiedziałam że go nienawidzę i że się wyprowadzę on wyjął pasa zaczął mnie najmocniej jak potrafił bić wyrwał mi pełno włosów przez co miałam takie puste miejsce na głowie a najgorsze było to że prawie mnie udusił krzyczałam na cały blok pomocy że zaraz mnie udusi to wtedy przestał. miałam limo pod okiem i ranę na plecach i na gardle wszyscy. Pomocy nie wiem co robić nie wytrzymuje już tam dobrze się uczę mam świadectwo z paskiem nie palę nie pije dodać jeszcze że rodzice sami częsta się biją. Nie chce tracić do domu dziecka a nie mam do kogo się zwrócić boję się.

Wejdź na tę stronę http://www.niebieskalinia.pl/ i skontaktuj się z doradcą, powiedzą Ci, co robić dalej. Bardzo Ci współczuję, nikt nie zasługuje na takie traktowanie!

Droga Ireno ja nie kłamię tylko szukam pomocy

Aaaaaa

Jak dla mnie provo. Jeśli byłas taka pobita - siniak, slady duszenia na gardle, obite plecy, wyrwane włosy, to by nawet w szkole zareagowali na twój stan. Pomijajac że skoro darłaś sie na cały blok, to ktoś by usłyszał, a jak nawet nie ? to sama byś to zgłosiła w szkole, czy do opieki. Znalazłas ta stronke dla kobiet, a nie znalazałas w necie stronki dla bitych dzieci? Mimo ze jesteś bardzo inteligentną osobą, bo przecież masz świadectwo z paskiem. Tja.