Czy mam jakąś infekcje czy wyniki są ok?

Wykonałam badanie biocenozy pochwy, z powodu zwiększonych upławów białych i gęstych w ostatnim czasie, nie mam żadnego pieczenia, swędzenia ani nic z tych rzeczy, ale cały czas ze mnie leci. Wyszedł taki wynik: Pałeczki Lactobacillus nieliczne (11-50 wpw) Komórki "clue cells" nie występują Leukocyty brak wpw Nabłonki występują Grzyby drożdżopodobne brak wpw Inna flora ziarniaki pomiar pH 4,7 Preparat zakwalifikowano do stopnia II/III (stan fizjologiczny) ze względu na występowanie zróżnicowanych morfotypów Lactobacillus spp(długie, krótkie) oraz ziarniakowych bakterii wykazujących w dużym stopniu adherencję do komórek nabłonka przy pH 4,7. Wiem tylko, że to nie grzybica, ale jakieś nabłonki są, czy to bakterie, czy jakaś inna zaraza, ktoś się orientuje? Wizytę u ginekologa mam w środę, ale chciałabym wiedzieć, czy to bardzo poważne.

Powinnaś mieć więcej bakterii Lactobacillus, poza tym chyba ok, jakiś probiotyk pewnie ci da

Wyniki badania otrzymuje się w stopniach czystości pochwy: stopień I – to obraz prawidłowy, w wymazie stwierdza się pałeczki kwasotwórcze; stopień II – w środowisku pochwy oprócz bakterii kwasotwórczych występują inne bakterie oraz krwinki białe; stopień III – stwierdza się małą ilość pożytecznych bakterii, dominują liczne chorobotwórcze drobnoustroje i krwinki białe; stopień IV – nie występują pałeczki kwasotwórcze, poza bakteriami stwierdza się grzyby lub pasożytnicze pierwotniaki. https://portal.abczdrowie.pl/biocenoza-pochwy