Szukam kobiety chętnej do zamieszkania na wsi

Wykształcony facet, rolnik szuka kobiety dla której życie na wsi nie stanowi problemu

To zgłoś się do programu pt. "Rolnik szuka żony". ;)

Albo lepiej do "Chłopaków do wzięcia". W zależności od aparycji. :p

jaki inwentarz, ile morg ?

100 ha 100 krów 1 mln kredytów

Nie lepiej na edarling dać ogłoszenie? :p

z takim inwentarzem ? ;-)

Powodzenia :) kobiety na gospodarce to nie ta era

Chyba raczej z robotą od świtu do nocy

Ohoho ja się w kredyty nie bawię. Tylko zakupy za gotówkę. :p

Pierwsze chętne już się zlatują. ;) Andzia, może Ty, co? Zainteresowana? :D

Ogólnie ludziom na wsi teraz żyje się dobrze tylko, że trzeba dużo pracować

Jasne. Już Ty tak nie reklamuj tej gleby. ;)

Hahahhah wszystkie mieszczuchy przecież zazdroszczą bo przecież rolnicy mają dopłaty

Zapierdol od świtu do nocy. A potem zostaje już tylko kariera w "Chłopakach do wzięcia". ;)

No inni wolą mieszkać na 10 piętrze chodzić w garniturze na 8 godzin do roboty i spłacać kredyt we frankach na 30 lat.

To do tej pory żadna się nie skusiła? ;) Bo lata swoje już masz...

A skąd wiesz ile mam lat? Szukam takiej co się skusi

Ja już jestem mężatką ale jeżdżę do wujostwa pomagać na żniwa i powiem że łatwy chleb to nie jest

Zależy kto jakim sprzętem dysponuje

Wyliczyłam z rocznika. O ile rocznik jest prawdziwy. ;)

To rocznik mojego auta który jeżdżę bo ciągniki mam prawie wszystkie nowe

Andzia Ty chyba chętna, tylko jeszcze się wahasz. :D Rozwiedź się. Nie pożałujesz. Na nudę nie będziesz tam u Rolnika1982 narzekać. ;)

Czyżby Fiat 125p ? :p

Zaraz zaraz. Pewnie 126p, czerwony. ;) Zgadłam? :p

jeśli nie dasz rady znaleźć kobiety w swoim środowisku, to po co ci jakaś materialistka ze świata. Będzie tylko z ciebie kasę ciągnęła i fochy stroiła. W ostateczności może ciebie doprowadzić do ruiny materialnej. Na wsiach jest dużo takich przypadków. Wyjdzie lalunia za mąż za bogatego rolnika, urodzi dziecko i mówi mężowi, że jej już nie podoba się na wsi i trzeba sprzedać gospodarstwo i przenieść się do miasta. A jeśli nie, to rozwód i ona zabiera dziecko, a on będzie płacił ciężkie alimenty.

W jego środowisku pewnie żadna nie chciała. :p Wszystkie wsiadły w PKS i do miasta uciekły karierę robić. ;)

No już raz byłem żonaty teraz szukam szczęścia drugi raz

ile masz lat rolniku? Rodzina nie pomaga na roli?

To jakim autem byśmy jeździli jeśli bym się ewentualnie pisała na ten układ? Fiat 126 p, Warburg, Syrenka czy trabant? ;)