Co tam?

.

Że jesteś durnym emo, które jara się chińskimi bajkami, tnie się dla rozrywki i że powinna ci jak najszybciej pomóc zanim będzie za późno.

Gość dziś , gówno wiesz o moim życiu, a oceniasz. Gdybym była je*banym emo, to robiłabym to na pokaz, a poza jedną przyjaciółką nie wie o tym NIKT, bo się tego WSTYDZĘ. I ciesz się, że nigdy nie byłeś w takiej panice, że nie panowałeś nad sobą.

To znakomicie, oglądaj dalej chińskie bajki i żyj w świecie iluzji zamiast zająć się normalnymi rzeczami. Wtedy na pewno będziesz normalnym człowiekiem, który "umie nad sobą panować". Ataki paniki i samookaleczanie w jakiejkolwiek formie to oznaka choroby psychicznej. Szkoda mi twoich rodziców i aż mam ochotę namierzyć cię po IP żeby dać im znać, że powinni wywieźć cię do specjalisty, dać czopa w d*pę na uspokojenie i zacząć terapię nim będzie za późno.

I wiesz co? Zrobię to.

Nie masz prawa.

Och? No to się przekonamy.

Co masz na celu grożąc mi? Zapytałam tylko, jak się wytłumaczyć, żeby ich nie martwić, a ty chcesz moje życie zamienić w piekło.

Szczerze, dziecko? Dwie rzeczy. 1) Nie mogę już patrzeć na te wszystkie wyrośnięte (skoro "przyjeżdżasz do domu na weekend", to przypuszczam, że jesteś w wieku studenckim) emo pipki, które zamiast żyć jak normalny człowiek, wysiadują przed komputerem, farbują sobie kudły na kolorowo i jarają się jakimś sped*lonym Josziko czy innym Srojsziko z bajeczki, zatracając przez to samych siebie, równowagę psychiczną, życie. 2) Pomoc. "Martwić" to się twoi rodzice jak najbardziej powinni, bo jeśli teraz nie wezmą cię za kudły na oddział, to potem nic już z ciebie nie będzie, bo w końcu potniesz się raz, a porządnie. Tak więc, nie próbuj mnie już nawet przekonywać. Mama dowie się wszystkiego.

A w razie gdyby nie potrafiła nad tobą zapanować, to screeny z twojego wpisu wraz z załączonym numerem IP, który już udało mi się ustalić, trafią też do odpowiednich organów, które ci pomogą. Wam to trzeba tę emowatość z d*py powyrywać, bo po dobroci nie można.

Mam nadzieję, że to prowokacja.

Przykro mi, ale nie tym razem. Lepiej już jutro porozmawiaj z mamą sama z siebie, bo ja swoje i tak zrobię. To wasze chińskie pok**wienie może doprowadzić do tragedii, więc już nawet obywatelskim obowiązkiem jest przekazać sprawę dalej.

hahahah bardzo dobrze skonczy sie szpanowanie debilizmem

Ta dziewvczyna ma wiecej wpisów świadczacych o samo okaleczaniu spójrzcie tylko na jej profil! Mam nadzieje ze gosc wyżej nie zartowal bo sprawa naprawde powinna trafic do matki nim bedzie za pozno. Ja tez porobilam screeny wszystkich jej postow i zastanowie sie gdzie to przekazac mysle ze obok takich rzeczy w sieci nie mozna przechodzic obojetnie.

mamy ci pomóc oszukiwac twoją matkę że jej córka jest samodestrukcyjną kretynką? już po avatarze widać że jakiś czubek, prawidłowa reakcja przedmówców.

Drogi gościu konfidencie, nadal mam nadzieję, że jedynie mnie straszysz, a jeżeli nie, to i tak powiem: NIE MAM ZAMIARU SIĘ ZABIJAĆ. Więc zostaw w spokoju mnie i moją rodzinę, nie rób mi z życia piekła. Nie cięłam się dla szpanu, tylko z nerwów, takich wielkich, że nawet rozmowa nic nie daje. Wiem że to głupota i staram się tego nie robić, bo wstyd mi za to przed samą sobą. Jak chcesz, możesz do mnie napisać maila, ale moją rodzinę zostaw w spokoju.