Poronienie w 5 tyg. Konieczne łyżeczkowanie?

Moja koleżanka poroniła ciążę w 5 tyg. Akurat była w mieście, jak zaczęła krwawić i pojechała zaraz do szpitala. Zostawili ją na oddziale, dali jakąś kroplówkę i dopiero po dwóch dniach pobytu powiedzieli jej, że poroniła, a jak pytała wcześniej, czy to poronienie, to nie mówili, że to poronienie, a ona biedna do końca miała nadzieję. Czy konieczne jest łyżeczkowanie na tym etapie ciąży? Organizm na tym etapie ciąży nie oczyści sie sam? Ona miała łyżeczkowanie.

Ja poronilam w podobnym tygodniu i oczyscilo się samo. Ale skierowanie do szpitala już mi dali. Pewnie gdybym się zgłosiła to by zrobili zabieg. A ja poczekalam kilka dni (2? Nie pamiętam) i po tym czasie zglosilam się na usg i nic tam nie zostało.

Ja poronilam w 6, po pozytywnym teście zapisałam się na wizytę na za tydzień, za dwa dni dostałam krwawienie, jak poszłam do lekarza na umowioną wizytę to już nic nie było.