Paragraf na włamanie na fejsbuka? Hahahaha

No taka jest prawda, bolesna ale jednak prawda... Czasem przychodzą do nas osoby (przeważnie nastoletnie dziewczyny z matką), mówiące że ktoś tam włamał się na komputer i maila/nk/fb i zamieścił ich nagie zdjęcia w sieci. Po pierwsze nikomu z nas nie chce się przyjmować takiego zgłoszenia bo dużo pracy papierkowej z tym a koniec końców facebook i tak odrzuci wniosek o udostępnienie danych sprawcy i cały nasz wysiłek na marne. Najpierw takiej osobie mówi się, że nic nie można zrobić, że nie warto, że nie ma szans. Potem jak idzie w zaparte, podpierając się, że ma prawo to się spisuje zeznania, po to żeby za 3 tyg umorzyć sprawę z powodu braku możliwości wykrycia sprawcy. Sugerowanie, że prokuratura, która co by nie mówić nam pomaga, nie dostaje białej k***icy za każdym razem jak jej przynosimy teczki pełne takich g****ospraw, bo mają dużo do roboty nad bardziej poważnymi rzeczami typu kradzieże mienia, gwałty, a nie włamanie na jakiegoś tam "fejsbuczka', który notabene sam ma gdzieś dobro własnych użytkowników. Od razu idzie niska szkodliwość czynu, nawet jeśli u nas trafi się jakiś dzieciak któremu da się coś takiego na pierwszy raz do roboty w ramach ćwiczenia. Jak pytałem się przełożonych to podobno tylko raz pamiętają, żeby doszło do sądu za coś takiego, a i tak skończyło się na jakiejś śmiesznej grzywnie i bez wpisu do akt bo synalek lokalnego biznesmena. Generalnie nic nie możemy zrobić albo nam się nie chce, ponieważ wiemy, że i tak nic nie zdziałamy. No, chyba że to będzie córka komendanta lub któregoś z nas. Wtedy szykuj się na wjazd na chatę na pełnej sile i że dowalimy ci wszelkie możliwe k******a za to. Na koniec ciekawostka. Faktycznie istnieje specjalna komórka do walki z cyberprzestępczością ale jest ona w pod wojewódzką, co znaczy że aby oddać im sprawę muszę to zrobić z poleceniem starego. JUŻ TO KURWA WIDZĘ jak idę do niego i mówię mu "ale panie komendancie niech pan wysyła jednostkom tą sprawe co Ewelina wkładała sobie penisa w krocze na zdjeciach i jakis 13latek się włamał i wysłał do jej znajomych". No kurczę, to trochę nierealne. Znając go to by mnie jeszcze za takie coś zdegradował do stopnia podrzędnego krawężnika.

rozumiem że jestes policjantem. może nie każdy policjant potraktuje takie włamanie poważnie, ale ja trafiłam na takich co rzecz potraktowali wrecz priorytetowo,sprawa dotyczyła włamania na grupę prozwierzęcą, prokurator też,czego się baliśmy ,sprawy nie umorzył. 8 maja rozprawa. tak że warto walczyć o swoje.

W sprawach z włamaniem na facwbooka dochodzi jeszcze jeden czynnik - nagminne odrzucanie przez nich wniosków o udostępnienie danych osobowych danego użytkownika. Za każsym razem wysyłają w odpowiedzi ichni paragraf o ochro z prawa amerykańskiego

Fb powinien być zakazane w Polsce. Poza tym skoro nie chcą stosować się do prawa w Polsce, to użytkownicy powinni być informowani o tym że w razie problemu muszą jechać do USA i tam dochodzić sprawiedliwości.

Kurdę, przypadkowo nacisnąłem enter. Miało być: Za każsym razem wysyłają w odpowiedzi ichni paragraf o ochronie danycj osobowych z prawa amerykańskiego, bo fb jest serwisem amerykańskim a polski oddział nie jest decyzyjny w takich sprawach i bez zapytania do "szefostwa" nie może nam nic udostępnić. Pamiętam sprawę o gwałcie sprzed miesiąca czy dwóch. Podejrzany całą swoją "działalność" dokumentował na fb na koncie zrobionym na fałszywe dane osobowe. Wysłaliśmy do polskiego oddziału fb zapytanie o udostępnienie danych podparte całą papierologią, oni to przekazali do centrali. Po TYGODNIU przyszło odrzucenie wniosku. I kaput, tak to może udałoby się go namierzyć, a tak podziękujcie Zuckerbergowi za wypięcie d**y na sprawę gwałtu. Dzięki temu odrzuconemu wnioskowi typek cieszy się wolnością i może znowu zaatakować jakąś kobietę.

Dlatego najlepiej nie mieć konta na żadnym fejsbuku, a jak ktoś już ma, to powinno być zabezpieczone silnym hasłem które trudno złamać. Np: "NA12*1", a nie "admin".

12.18 On taki policjant jak ze mnie baletnica. To ich z****** obowiązek przyjąć zgłoszenie i oddać do rozpatrzenia prokuraturze. Prokurator decyduje o dalszych losach sprawy, a zależy to od wielu czynników. Generalnie są to przestępstwa scigane z urzędu,i żaden glina łaski nie robi.

A z tym prawem amerykańskim, to prawda. Ile ja się naprosiłem żeby Google usunęło z wyników wyszukiwania obraźliwe treści na mój temat... dopiero jak napisałem do Google Polska, posiłkując się prawem unijnym, to usunęli. Bo na szczęście Polska jest w Unii Europejskiej, więc musieli. Bo o tak, to rzeczywiście, chyba trzeba by zakładać sprawę w sądzie amerykańskim.

@ 12:34 Z urzędu ? Przestępstwo zniesławienia jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego / pokrzywdzonej. A rozsyłanie nagich fotek jest karalne, tylko jeżeli to są fotki osoby poniżej 15 roku życia.

Logika fb - polski wymiar sprawiedliwości wysyła oficjalne pismo z prośbą o udostępnienie danych użytkownika? Odrzucone ----111---- Dane osobowe użytkownika wygladają dziwnie? Zablokuj mu konto i poinformuj, że aby odblokować musi "potwierdzić" swoją tożsamość poprzez wysłanie akanu dowodu tożsamości (legitymacji, dowodu osobistego itp dokumentów). A ludzie głupi wysyłają im pełne skany sowodów osobistych, bez uprzedniego sprawdzenia, iż taka praktyka ze strony fb to łamanie polskiego prawa.

"A rozsyłanie nagich fotek jest karalne, tylko jeżeli to są fotki osoby poniżej 15 roku życia." Była pare lat temu poprawka w prawie i teraz osoba przedstawiona musi mieć ukończone pełne 18 lat.

@ 12:42 Rzeczywiście. Właśnie sprawdziłem. Rozsyłanie nagich fotek osoby poniżej 18 roku życia, zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Jakie papiery ??papierkowe to są ZUSY.Policja to sprzedajny swiatek.Prowo.

Ch w d p psie j****y

12.13 Co ty pieprzysz za farmazony??

Hau hau

CHWDP

Policja to kupa

Kto go nauczył pisać

Do budy!

Nakreśliłem po prostu jak wyglądają sprawy w przypadku włamań na fb (i analogicznie na podobne portale zagraniczne).

"Kto go nauczył pisać" Sam spróbuj bezbłędnie pisać na starym smartfonie z nacizkowym ekranem, mając paluchy na 3/4 jego ekranu.

Skoro tak to czemu fb nadal świadczy swoje usługi na terenie Polski? W takich przypadkach, jakie są tu opisane, już dawno powinien dostać wilczy bilet z polskiej częś i internetu.

Czyli ma się rozumieć, iż można do woli włamywać się na konta na fb bo jego administracja ma to gdzieś, tak?

Zarząd facebooka powinien stanąć przed sądem za takie coś. Odrzucenie wniosku o przekazanie danych osobowych osoby podejrzanej o gwałt. I co dalej? Pedofilów też będą biernie bronić?