Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie piersią co mogę jeść?

Polecane posty

Gość gość

Chciałbym wiedzieć co mogę jeść żeby pokarm był wartościowy, oraz żeby dziecku nic nie zaszkodziło proszę o jakieś przepisy produkty które mogę bezpiecznie zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko możesz jeść, tylko alkoholu nie powinnaś pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama uzywaj kopru+kminku i podawaj dziecku taka herbatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko możesz jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:06 chciałbym? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyżej: jesz normalnie wszystko, chyba, że okaże się, że dziecko ma na coś alergię - wtedy oczywiście ten produkt odstawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko. Wiadomo nie fast food itp nie gazowane nie ostre lepiej słodkie nie przed karmieniem bo dziecko może nie chcieć spać. Ogólnie zdrowo. Lepiej nie jest ciezkostrawnych potraw kiedyś jadło się tylko ryż i kurczaka na parze ale to skrajne przypadki strasznych kolek u dziecka. U mnie świetnie sprawdzali się picie mięty po obiedzie lub ciezszym posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z córka trochę uważałam ( pobolewal ja brzuszek ) natomiast z synem moge jeść wszystko. Wiadomo że bez fast food foodow etc ale nic mu nie szkodzi. Jedyne co zauważyłam że jak odstawilam nabiał ( tak jakoś wyszło) to zniknęła mu wysypka z twarzy. Ale problemów brzuszkowych nie ma wcale i jem normalnie. W szpitalu kazali nam brać jakis preparat z DHA. Lykam sobie więc witaminy dla kobiet w ciąży i matek karmiących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz jeść to, na co masz ochotę, nie słuchaj bajek, że nie wolno kapusty, truskawek, ostrego jedzenia czy co tam jeszcze się komuś wymyśli... jesz całkowicie normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz lekkostrawnie, zadnej kawy ,alkoholu,gazowanych napoji, kapusty, ogorkow kiszonych, ostrego (bo dziecko bedzie pilo ostre mleko ) . Jedzenie ma wplyw na maluszka do 4misiaca(!)to zaden mit,unikaj tlustego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj koniecznie o tym, ze zapotrzebowanie energetyczne kobiety karmiacej z powodu produkcji mleka jest WYZSZE niz ciezarnej. Dbaj o dowoz wapnia bo inaczej do pokarmu zostanie sciagniety wapn z zebow matki a dentysta pozniej duzo kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi a te Chciałbym to tak z marszu nawet nie sprawdziłam czy dobrze jest napisane :-) Synek ma właśnie krostki na twarzy pije mleko bo lubię jakoś w ciąży zalapalam i nie mogę przestać ale to może od mleka je ma ( od mleka które ja pije)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doradczynie mówią żebym nie przesadzala z nabialem bo mogę przebialkowac dziecko istnieje wogole coś takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to niewiem jak z tym jest ale jak jadłam na początku raczej delikatnie wszystko duszone itp pierogi z serem i takie tam to dziecko nie miało żadnych dolegliwości a jak raz zjadłam pizze niby domowa ale z przyprawami to noc z głowy. Znajoma jadła normnie znaczy wszystko smażone jak miała ochotę to ostry kebab i niewiem czy to od tego ale dziecko darlo się 6 miesięcy aż nie zaczął dostawać normalnego jedzenia wtedy nagle jak reka odjal więc wg mnie we wszystkim należy zachować umiar. Niejedzmy tylko ryżu i kurczaka ale nie oznacza to kebaba i bigosu ze schabowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj przy okazji pediatre, na ogol sa to tzw. potowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko powstaje z krwi, a nie z tresci zoladka wy niedouczone prymitywki :) a ten tekst o "przebialkowaniu" to juz jest sredniowiecze umyslowe... dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:54 Sama jestes prymitywem, do krwi wlasnie distaja sie rozne substancje i tresc tego co zje kobieta karmiaca wiec daruj sobie te uwagi yntelygentna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W krwi jest jedzenie?????? Co za idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze zadna podstawowki nie skonczyla... jestescie dnem i posmiewiskiem,bo nie macie zielonego pojecia o niczym... wielkie znawczynie od diety... dno dno dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwóch synów, przy każdym z nim jadłam wszystko - łącznie z rzeczami smażonymi i pikantnymi, nawet do szpitala zaraz po porodzie zażyczyłam sobie aby mąż mi kupił rzodkiewki i truskawki :) I nie znam czegoś takiego jak kolki, chociaż fakt - jak karmiłam piersią to piłam też herbaty z kopru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rób dziewczynie wody z mózgu!!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W krwi nie ma jedzenia ale przecież to co jemy ma wpływ na morfologie . To dlaczego jak mamy niską hemoglobine i krwinki czerwone (anemia) to trzeba jeść produkty z wysoką zawartościa żelaza. Za mało potasu to jemy pomidory etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo wierzę że niektóre produkty zmieniają smak mleka. No weź np zjedz hindusa i karm. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Karmiłam z powodzeniem jedząc wszelkiego rodzaju ostre curry i całą masę innych egzotycznych potraw (uwielbiam kuchnię meksykańską i azjatycką). Ani córka ani syn w żaden negatywny sposób na mleko po takich daniach nie reagowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem biologiem czlowieka po studiach + studiach podyplomowych. Podalam Ci linki do jadlospisow. Oczywiscie, ze niektore substancje i leki z pozywieniem przedostaja sie do pokarmu. Dzieki temu mozna np. pozniej odstawic dziecko od karmienia piersia gorycza szalwii, herbata czy tabletkami. Powodzenia w karmieniu, nie daj sie zbic z tropu i lekarzowi zawsze mow, ze karmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18:46. Ale nie mów że jadlas curry jak dziecko miało 2-3 tyg. Ok,sama jadłam pikantne rzeczy /fast foody jak dziecko było starsze. Ale taki noworodek to by się po takim jedzeniu darl w nieboglosy. Więc trzeba też rozgraniczyc kiedy dziecko jest totalnym malenstwem ( ok pierwsze 3 miechy) a kiedy jest już starsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co do dnia ci nie powiem, ale na pewno maks po 3 tygodniach od wyjścia ze szpitala tego typu dania jadłam (a pewnie wcześniej, bo robimy je często i kilka razy w miesiącu, a ja się wcale po porodzie nie ograniczałam z dietą); wcześniej normalnie je jadłam w ciąży, więc może i dzieci były jakoś "uodpornione"? :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz jesc wszystko tylko zdrowe i w miarę nieprzetworzone. To bzdura ze nie można ostrego pikantnego itd. Sa przeciez kraje gdzie sypie się przypraw tony lub używa papryczek itd. Co te matki miałyby jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×