Watek zimnej rybki

Zrozumialem, ze seks ja nie kreci i chcialem jeszcze wyciagnac powod dlaczego tak jest i zazartowalem "no hehe, okej, rozumiem ze nie chcesz zatem moze sproboje z bromem jak w wojsku dawniej robili i facetom sie nie chcialo" po czym dostalem od niej wiadomosc "noo okej, jak tak uwazasz to spoko, ale nie jest to trujace przypadkiem?". Tak, to mial byc zarcik o trepach, ktorym do herbatki dodawano bromkow w celu obnizenia libido, ale to nie dziala. Jednakze jeblem jak lysy w kant, bo rozumiem, ze ona chcialaby zebym sie chemicznie wykastrowal???

Cos urwalo poczatke posta. Mialo byc tak: Ostatnio zalozylem watek o dziewczynie, ktora unika seksu jak ognia i rozmawiac tez o nim nie chce. Postanowilem pomeczyc ja na smsy, bo rozmowa w cztery oczy w ogole nie wchodzi w gre.