u was w domach rodzinnych seks tez byl tematem tabu ?

"Jak mnie syn zapyta o to to nie bede uciekać od odpowiedzi, ale nie bede siadała przy stole i mówiła "synku teraz czas na uświadomienie seksualne" " No widzisz, a w innych rodzinach dzieci boją się nawet zagadnąć. To, ze Ty nie znasz czegoś takiego nie oznacza wcale, ze to nie istnieje. W mojej rodzinie nikt mi nie musiał o lekcjach przypominać, wspólne odrabianie to już w ogóle nie istniało - czy to oznacza, ze to jest norma i standard i żaden rodzic nigdy nie powinien przypomnieć dziecku o lekcjach a jak samo nie pamięta/nie ma motywacji/nie umie to ma pecha? No nie.

Wszystko sama wyczułam i ogarnęłam. + dodam jeszcze, bo nic o partnerze nie wspomniałam jakbym sama to robiła :D. Dziewictwo straciłam jak miałam 20 lat i trafiłam na super faceta, dogadujemy się w seksie bez słów wręcz, jest namiętność i odpowiedzialność. Powtórzę pytanie: w jaki sposób rodzice powinni uświadamiać dzieci? Powiedzieć im, że trzeba sie zabezpieczać? Czy coś jeszcze? Dla mnie to obciach w XXI wieku mówić o czymś takim, wszedzie o tym trąbią. To tak jakbym miała tłumaczyć nastolatkowi: synku, nie wolno kopnąć drugiego człowieka nawet jak się zdenerwujesz (to się przerabia u kilkulatków), albo że się nie zdradza gdy jest się w związku bo krzywdzisz drugą osobę. Tylko tuman nie wie takich rzeczy, mnie by było wstyd słuchać takie kazania od rodziców.

"Powiem ci tak, to jest jak z matmą: są tacy, którzy ją pojmą sami, ze wskazówkami od nauczyciela i przykładów z ksiażki a są tacy co będą chodzili na korki bite kilka lat a i tak nic z tego nie wyniosą. " Bzdura. Nawet dzieci z upośledzeniem umysłowym odpowiednio prowadzone są część rzeczy pojąć. Oczywiście nie oznacza to pojęcia całek, wciąż będzie różnorodność - jedni będą wybitni, inni nie, ale dziecko w normie intelektualnej, które ma odpowiednie wsparcie jest w stanie osiągać przeciętne wyniki w nauce. Program jest własnie tak konstruowany Nie mam o czym z Tobą dyskutowac w takim razie, skoro pewne rzeczy dla Ciebie po prostu "są" a nie uzyskuje ich się przez wychowanie i wsparcie rozwoju.

gość dziś To czemu tyle dzieciaków uważa, ze podczas pierwszego razu nie da się wpaść? Czemu chłopcy nie mają żadnej wiedzy o cyklu miesiączkowym? Czemu tyle dzieci wciąż łapie się na pułapki pedofilów? Czemu dziewczynki wysyłają foty przez neta w zamian za iphona? I to nie są wcale przypadki z "patoli". Jak dla Ciebie normalna rozmowa z dzieckiem, odpowiadanie na jego pytania (w razie potrzeby poszukanie jakiejś rzetelnych źródeł, artykułów na ten temat) to jakieś kazania no to co ja poradze. Nie rozmawiaj dalej i licz, ze internet zrobi wszystko za Ciebie.

Czemu dziewczynki wysyłają foty przez neta w zamian za iphona? I to nie są wcale przypadki z "patoli". x nie no, spoko:D każdej porządnej się zdarzy:O

internet jest jak młotek, możesz nim zbić karmik lub p*****lnąć kota, to jakoś moralnie świadczy o młotku czy o użytkowniku:-p

00:23 Dlaczego? bo są, delikatnie mówiąc, ograniczeni umysłowo? Na takich nic nie poradzisz moja droga ;). Tak, ja mam takie zdanie. Powtarzam: mnie nikt nie edukował i nigdy takie bzdury to łab mi nie przychodziły, a tak jak mówię wychowywałam się jeszcze w czasach gdy internetu nie było. Moje koleżanki seks zaczęły uprawiać dopiero w liceum a i to ostrożnie, słyszało się o dziewczynach które wpadały ale same przyznały, że ich "poniosło" i liczyły na cud. Powtarzam: w krajach takich jak Holandia są te same problemy, które opisujesz a tam jest wręcz idealna atmosfera wyluzowania na temat seksu, można gadać ze wszystkimi o wszystkim i co? i nic. Tacy są ludzie i nie gadaj mi, ze to nie patologia. Patologia, tak samo jak ta, która mnoży się jak króliki, chociaż gumki można kupic w każdym sklepie i kosztują dużo mniej niż kolejne dziecko, a le czy to ihc powstrzymuje? No nie. Nawet jakbyś im wysłała poleconym do chałupy to i tak będą mieli to 11 dziecko. Bo taki jest świat.

i piertolicie, hipolicie, że bez edukacji nie wiesz, kiedy seks jest zły, więc rodzice albo lewacy mają uczyć moralności przez seks, np. lekko, bez gwałtu molestowane dziecko CZUJE, że to jest złe, co ten pan zrobił, i oskarża o to samo siebie. skąd miałoby tą wiedzę?

molestowane w dzieciństwie osoby mówią, że pamiętają, że od tej chwili przestały być dzieckiem. czyli miały już w głowie koncept niewinności i czystości, nikt im tego nie tłumaczył.

nastolatka młodsza, która się sponsoruje czy wysyła nagie foty, po prostu chce zaznać dorosłości, złego aspektu, dlatego też klnie czy podpala. zaniedbana nastolatka. ale wie, co jest złe sama.

Nie był to chleb powszedni lecz mówiono sporo i nie w sposób wulgarny. Za to nasze dzieci dużo więcej od nas wiedzą o seksie i zabezpieczeniu się przed niechcianą ciążą. Oczywiście kalendarzyk i prezerwatywy bo reszta szkodzi organizmowi. Nasz związek jest bez tabu mąż jest zawsze przy każdym badaniu nawet u ginekologa cipki wspierał porody mam do obecności osoby bliskiej prawo nawet w szpitalu zawsze decyduje pacjent nie zboczony lekarz bo tylko takiemu przeszkadza obecność partnera!! A partner chroni nas pprzed molestowaniem czy gwaltem podczas badań czy zabiegu jak ostatnio onkolog , urolog czy ginekolog! !!!

:D słuchajcie tej, co jej mąż wspierał porody, ona umie życie i rodzinę:D

A Broken znowu robi za eksperta od seksu, co samo w sobie jest zenujace. Zamiast sie wymadrzac o tym, ze sie go robi, a nie mowi o tym, lepiej bys napisala, ze owe babcie byly, albo aseksualne jak ty, albo wychowane w przekonaniu, ze seks to brud. A jesli ktos ma takie wychowanie, tzn, ze jednak o tym seksie sie jakos mowi prawda?

00:28 to ja ci przypomne, ze nasze pokolenie, wychowane bez internetu, wiek licealny zaczynalo majac lat 25, czyli dzisiejsza 3 klasa liceum. 15-16 lat to od zawsze byla srednia inicjacji seksualnej. Tylko np 120 lat temu w tym wieku wychodzilo sie za maz :)

Tfu, 15 lat.

odpowiadając na pytanie zawarte w topiku - nie tyle seks co cała seksualność,sfera intymna życia człowieka. Standardowo zmienianie kanału w tv lub wypraszanie nas z pokoju jeśli zaczynały się ''te''sceny, z ero rozmów np. czymjest miesiączka,skąd się biorą dzieci. Moja matka wychodziła z założenia ,że jakimś cudem sama się wszystkiego dowiem,czy to z książek,gazet,czy od koleżanek i miała rację. internet dopiero pojawiał się w szkołach wiec to zrodlo bylo niedostepne...do dzis jest zazenowana jak z nia rozmawiam na takie tematy i woli ich unikac,podobnie jak ojciec. Czego moge oczekiwac jednak od ludzi,ktorzy sami tak zostali wychowani.,nawet bardziej surowo i niedorzecznie bo kiedys w przyplywie szczerosci mama (rocznik 60')wspomniala ze pierwsza@ dostala na lekcji i przerazila sie ze jest ranna...dopiero higienistka wytlumaczyla jej o co chodzi.

Standardowo zmienianie kanału w tv lub wypraszanie nas z pokoju jeśli zaczynały się ''te''sceny, x to dobrze, znaczy, że Twoi rodzice nie byli emocjonalnymi pedofilami.

kiedy kobieta jest nieczysta to też powinno zostać objęte tabu, poczytajcie podręczniki od antropologii i Stary Testament. :O więc to dobrze, że się o tym nie mówi, ale oczywiście feministyczne vlogerki burzą tabu i z jakiegoś powodu jest pełno filimików, na których są bliskie przyłożenie ubrudzonej podpaski facetowi pod nos:O

ze owe babcie byly, albo aseksualne jak ty, albo wychowane w przekonaniu, ze seks to brud. x bo seks to BRUD i w takim przekonaniu były wszystkie przedlewacki pokolenia, to komu mam wierzyc, lewakowi-zjebowi czy ludziom, którym zawdzięczam komputer? i że jem widelcem:O

u mnie było identycznie jak u autorki pierwszej odpowiedzi. Teraz mam swoją rodzinę i nie ma jakiegoś tabu,dzieci widza nas w bieliznie (normalnej codziennej),nie przełączamy w tv scen pocałunków,syn ma 16 lat to naet nie reagujemy jak jest w normalnym filmie scena seksu. Ot tak zwyczajnie jest bez epatowania eksem ale i bez tabu

,dzieci widza nas w bieliznie (normalnej codziennej),nie przełączamy w tv scen pocałunków,syn ma 16 lat to naet nie reagujemy jak jest w normalnym filmie scena seksu. x a pokazujecie im gdzie mają się dotykać, żeby nastąpił normalny etap rozwoju dziecka zwany masturbacją?

a u mnie jak ojciec chciał matę przelecieć to kazał jej się kłaść na łóżko myśmy się patrzyli i klaszczeli w ręce, tato dawaj, dawaj, a jak się spuszczał to krzyczeliśmy, będzie siostra, będzie brat

my z rodzicami byliśmy bardzo blisko. kiedyś jak miałam 7 lat to się wiecie, dotykałam, to na mnie nie nakrzyczeli tylko na następny dzień poszliśmy z bratem i kuzynem do takiego pana doktora i mieliśmy pokazać jak to robimy, żeby zdiagnozował,czy dobrze i czy to dobre dla zdrowia. później się dowiedziałam, że to seksuolog. uważam, że medycyna powinna być bliska człowiekowi już od najmłodszych lat. to samo praktykuję ze swoimi dziećmi.

gość dziś a u mnie jak ojciec chciał matę przelecieć to kazał jej się kłaść na łóżko myśmy się patrzyli i klaszczeli w ręce, tato dawaj, dawaj, a jak się spuszczał to krzyczeliśmy, będzie siostra, będzie brat x 10 /10 :D

I broken znowu odpowiedziala w swoim stylu. Czyli odpowiedz z d**y wzieta.

ja każę swoim dzieciom patrzeć na soft porno. uważam, że prawdziwe porno to zboczenie dzieciom pokazywać, ale coś tam dziecko powinno wiedzieć, żeby wstydu nie było. jest mi wstyd za Polskę i polskich rodziców, że zamiast wychowania do życia i seksu jak na zachodzie jest religia:O

my tu w polszcze mamy na śniadanie modlitwa, na obiad modlitwa, na podwieczorek modlitwa, na kolację modlitwa a w nocy leżenie krzyżem i nie mamy czasu na naukę o seksie dla naszych dzieci

05.02 21.13 ..troll ale w Niemczech podobno tak bywa ..

500702756 odpowiadam na wszystkie pytania. Dzwonic o.kazdej porze dnia i.nocy

up