... i piąte w pamięci

Hg jak to sie nie znasz na szarlotkach skoro taki kiedys dales przepis na szarlotke K

Hg ja nie uwazam ze mezczyzna po przejściach to mężczyzna po kłótniach awanturach i tm podobnej patologii. Mezczyzna po przejściach to taki ktory rozszedl sie z zona . Przezyl z nia duzo i sie rozpadło :) K

Olinko tez znałam wysokie dzuewczyny, chlopaki nazywali je " żyrafy" i pamietam ze byly nieszczesliwe . Mij wzrost jest dka mnie idealny i nigdy nie mialam kompleksów i zaden mezczyzna nigdy nie miam problemow z moim wzrostem. Znałam mezczyzne ktory bardzo ale to bardzo nie tolerowal kobiet ponizej 165. To byly dla niego karly. Mial 182 cm ale rowniez nie chvial kobiety powyzej 17o ,bo zle by sie czuł jesli cos by go próbowało przerosnac, mowil, ze fajnie wygladam na płaskim obcasie ;) gdy bylam na wysokim czuł sie niepewnie . K

Wiem Olinko ze to byl tylko żartobliwy przytyk z twojej strony z tym dopasowaniem :) tutaj wszystko jest żartobliwie :) Ty napiszesz jedno zdanie konkretne a ja lubie sie rozkręcić ;) lubie napisac wszystko co mysle i jestem najbardziej szczera i wyrywna z całej ekipy ;) Ale wcale nie wstydzę sie tego :) jestem jaka jestem, jestem prawdziwa . W dniu codziennym nie jestem soba , musze uwazac co gadac ;) na forum nie jestem sztuczna ani zamknieta ani nic. Wale wszystko ci mi przyjdzie do glowy ;) i za to siebie lubie :) czasem mi glupio siebie czytac no ale mysle sobie : taka jest kicia , przynajmniej naturalna :) K

Kiedys mialam fajna sytuacje i dzieki pewnej kobiecie poczulam sie wazna. Dla mezczyzny niekoniecznie bylam , dla tego mezczyzny : jestesmy w sklepie, chcialam chyba cos zjesc ... bulke drozdzowke, pani zauwazyla nerw faceta bo chyba nie chcial mi kupic drozdzowki. Powiedziala do niego : "niech pan sie cieszy ze ma pan kobiete, nie kazdy moze miec kobiete " Nawet nie wiedziala co zrobila tym zdaniem i nie wie jak bardzo pozytywnie jej slowa wpłynęły na mnie. Dobra , napisze :) trafialam na same sknery , tylko jeden wszystko by mi oddał, powiedzial ze nawet zycie. Zapytalam czy oddał bys zycie nawet wtedy gdy jestem niedobra zlosliwa i wredna , powiedzial ze tak. Nigdy nic nie wymagałam, to ze chcialam drozdzowke jablko to chyba nie sa wielkie wymagania. Od poczatku zawsze dawalam mezczyznie odczuc ze nie lecę na kase a im bardzo to bylo na reke. Moze zeszlam z tematu ale tam mi cis do glowy wpadło ;) K

Olinko nowa mysl w Kici glowie : Dzis bylam w sklepie ze zdrowa żywnością i tak sie zagadalam z ekspedientka , chyba pol godziny albo dluzej. Powiedziala ze miala kiedys taka alergie ze nie potrafiła dluzej z tym zyc i zrobila badanie w Poznaniu , to sie nazywało chyba biorezonans, trzyma sie w reku taka blaszke i wyszla jej nietolerancja. Jest 3 lata na diecie probiotycznej. Mowila ze to co ja kiedys uczulalo to teraz moze jesc, ze jelita ozdrowialy ale jeszcze ma problemy z buzia, takie guzki ropne ale jest coraz lepiej. Pomyslalam ,ze przekaże ci o tym badaniu i o tym ze rozmawialam z nia :) Rozmawialysmy tez o nieszczelnym jelicie i takie rozne :) kupilam corce chleb z gryki, weganski pasztet . Ten chleb probowalam bleee , gorszego chlebka nigdy nie jadlam a corce smakują takie rzeczy . K

Kicia :-) " moje posty byly tylko zlosliwoscia czystą na posty Hagusia ;-) Poczulam sie jak tlenione gowienko ;-) " x Nigdy nie piszę do Ciebie złośliwie, więc nie musisz w taki sposób odpowiadać :-) To Ty masz się dobrze w swoich włosach czuć :-) Dla mnie osobiście 'ładna buzia/ rysy twarzy' obronią się bez makijażu i upiększeń. Ale też zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że żadna kobieta tego nie zrozumie :-) Szkoda, że patrzą na to oczami koleżanek a nie mężczyzn. Zaoszczędziło by to im sporo roboty ;-) :-) No, chyba, ze to o te koleżanki właśnie chodzi :-D

Powiedziala, ze moja pokrzywka to nietolerancja czegos w jedzeniu i najprawdopodobniej nie powinnam jesc nabialu i pieczywa, ze napewno nie na kota ,bo nie wygladam bym miala alergie na kota. K

Kicia " ... tylko jeden wszystko by mi oddał, powiedział ze nawet zżycie. " x Tylko nie pisz, że to Twój Tata (!!!) ;-) OK, no i co z nim Kicia zrobiłaś??? Przyznaj się co narozrabiałaś! :-D

Hg :) To nie tata :) Tata by mi nie oddał , tata byl sknera dla Kasi ;) To ktos inny ale nie narozrabialam ;) mial taka wadę z ktora nie dałoby sie zyc :) pisalam kiedys :):) K

Hg miales kici wyjawić tajemnice ;) Niedzwiedziowa tajemnice ;) K

Kasia dziś Odczytałaś tamten post zupełnie na opak :-) To Ty właśnie miałaś odsłonić rąbek tajemnicy :-Dx

Mialam odslonic rabek tajemnicy? Ale jakiej kurcze ;) Cos tam chyba zle bylo zrozumiane przez obie strony. No to nie wiem :) temat zamkniety , pod dywan zamiatam ;) K

Kasia Jedz te galaretki i ogranicz maksymalnie (aż do bólu) spożycie ryb :-) Nie zapominaj! Ja odliczam czas, a Ty się stosuj :-)

Ale dlaczego ograniczyć rybki :) Przeciez sa najzdrowsze Co jest w nich zlego Hg pisz jaśniej :) K

Kasia " ... pod dywan zamiatam ;-) " Rób to oszczędnie, bo do świąt i sprzątania świątecznego jeszcze kawał czasu ;-)

Skoro organizm domaga sie ryb tzn ze sa potrzebne a jesli przestane je jesc to co mam jesc? Same haribo zelki ? K

Wczoraj zjadlam sloik rolmopsow Lisnera ;) K

Hg :) przewaznie trafiam na ludzi ktorzy zamiataja pod dywan i nie chca rozmawiac a jesli oni nie chca to co robic ? K

Hg nie napisal co zlego jest w rybce K

Kasia Chcesz być zdrowa??? Nie pytaj się (na razie) tylko zastosuj Nawet nie wiesz jak te "zdrowe" rybki mogą Cię załatwić Możesz uzupełnić swoją dietę ew. o "omega 3" ale od rybek trzymaj się z dala. Piszę bardzo poważnie, bo właśnie odniosłem wrażenie, że nie traktujesz tej swojej przypadłości zbyt serio

Ale ja lubie miec wszystko wyjaśnione :) Bo jak nie mam wyjaśnione to moge byc nieposluszna ;) K

Olinka bedzie wiedziec co z tymi rybami, ona nie jest tajemnicza :) napisze mi bez problemu co z nimi nie tak :) dobrze omega ale dlaczego omegi nie moge. K

Jesli napisalbys mi jasno to bym wiedziala o co chodzi a i wtedy poważniej bym podeszła do tego ;) Czemu rybki nie moge? K

http://www.alergiapokarmowa.pl/alergia-na-ryby/

Kasia Wyjaśnię Ci to w ten sposób Kiedy wszystkiego byś się dowiedziała, jak Cię już zdążyłem poznać, włożysz to w pakiet różnych teorii. To nie są moje przemyślenia, co podkreślam po raz wtóry, a zalecenia lekarzy z naszej Akademii Medycznej, którzy mają pewne rozeznanie. To że są moimi znajomymi nic tu nie zmienia. Dwa miesiące z wyłączeniem jakichkolwiek ryb! Regularnie dzień w dzień galaretki pod różną postacią. Po dwóch miesiącach przyjdzie czas na test. Odstawisz swoje leki i zobaczymy jak organizm zareaguje. Jeżeli byłaś "nieposłuszna" zaczynamy wszystko od nowa. Niestety ...

No dobra :) A pierś z kurczaka moge jesc zamiast ryb? K

Czyli od dzis musze zaczac bo ostanio byly jedzone rybki ;) K

Kolezanka powiedziala mi ze ryby maja w sobie robaki K

Kasia Każde mięso z wyłączeniem ryb :-) To jest dieta małowymagająca ale wykluczająca ... właśnie rybki Zaznaczam w kalendarzu dzień 14 czerwca i zaczynamy x DOBRANOC Miłych snów, bez rozbitych okien ;-)