Problemy z facetem

Witam. Ostatnia sytuacja zmusiła mnie do tego,aby napisać na forum i sięgnąc po.poradę innych. Od ponad roku czasu pisze i spotykam się z facetem. Od początku naszej znajomości różnie to bywało, po.pół roku znajomości dopiero pierwszy raz się spotkaliśmy i to.dlatego ze.mnie zaprosił na wesele. Ja przez ten czas byłam tez za granicą 2 miesiące. Jak wróciłam w listopadzie to obiecywał ze wszystko się.zmieni,będziemy się normalnie spotykać,ze będzie dobrze. Od tego czasu tylko niewiele się zmieniło. W porównaniu z początkiem naszej znajomości spotykamy się częściej. Ja przez prawie rok.czasu miałam cierpliwość do.tego wszystkiego, w końcu się zdenerwowalam postawiłam ultimatum ze albo się w końcu spotykamy normalnie albo rezygnuje bo mam tego.dość (on narzekał wcześniej ze jakoś się to poznawanie nam nie wychodzi). W końcu się też ze sobą przespalismy ale nadal byłam koleżanka. Denerwowało mnie to wszystko bo mówił ze jemu zależy na.mnie itp ale nadal nie widziałam z jego.strony zaangażowania. Odkąd zaczęłam się złościc i upominać o spotkania to on znów nabrał dystansu. Wczoraj znowu się o.coś posprzeczalismy i mi powiedzial ze zdaje sobie sprawę ze mnie ta.sytuacja.denerwuje bo.chce czegoś więcej a on się nie może na nic zdecydować. Również ze mam go przestać naciskać a będzie dobrze w końcu się ułoży bo on potrzebuje czasu. Na.pytanie co.jest powodem ze nie chce się angażować napisał ze chyba Wciąż nie może. Przestac myśleć o swojej byłej. Jego poprzednia dziewczyna go zostawiła, wiem ze byli razem szczęśliwi ale już ponad rok minął od ich rozstania. Od dawna czułam ze on potrzebuje czasu i zawsze. Mu go dawałam,jest to ciężka sytuacja dla mnie nie wiem co z tym zrobić bo.twierdzi ze jemu zależy i wszystko się. Ułoży ale nie chce się zmuszać do niczego. Jeszcze na pyt. Co.by zrobil gdybym Teraz zrezygnowala z tego wszystkiego napisał. Ze nie wie,ale wie dobrze ze ja tego nie zrobię. Doradźcie co dalej zrobić z taką. Znajomością, bardzo mi na.nim zależy i jest wspaniałym facetem ale to zabolało ze nadal była. Siedzi mu w głowie a ja wciąż tylko.kolezanka

Witaj, zrobisz oczywiście jak uważasz ale ja bym dala sobie spokój albo chociaż na jakiś czas. Nie wiem może on potrzebuje czasu, żeby zapomnieć o tamtej.....ale nie wiadomo jak i ile może to potrwać czy wogóle....Nie odzywaj się przez jakiś czas, ochłoń na spokojnie przemyśl i wtedy spróbuj podjąć jakąś decyzję bo taki układ na pewno nie nadaje się na dłuższy czas... powodzenia :)