Ja mam dosyć irracjonalnych ludzi,którzy mnie gnoją

o jakieś bzdury,nad którymi nikt normalny by się nie zastanwiał,pośmiałby się może,wkurzył nieco w razie przegięcia.A robią to tylko po to,żeby wyładować jakieś swoje frustracje.Mogę mieć nawet jakąś żonę zołzę,która będzie ustawiała a nawet mi wleje mi za konkretne przewinienia.Jednak mam dosyć irracjonalnych ludzi,którzy sami nie umieją się ze swoją głową porozumieć i wylewają to na innych.

Ja chcę mieć wreszcie normalne życie samemu lub z kimś.

to miej, zamiast tu wylewać swoje żale :P

A teraz masz nienormalne życie? A może to z Tobą jest coś "nie tak" i dlatego jesteś za coś gnojony. Nie pomyślałeś o tym?

muszę gdzieś te żale wylać

17:27 strzep se peezde trollu 24/7 :)

Jestem nieco specyficzny fakt,ale za rzeczy które mi w rodzinie robiono awantury,snując jakieś teorie spiskowe,w moim towarzystwie z którym jako tako się dogadywałem,pośmianoby się,powiedziano by wyluzuj w razie przesady.Łącząc ten fakt z faktem,że osoby robiące te awantury albo wkopały się w g****o,albo nie radzą sobie ze sobą doszedłem,że jednak w miarę normalny.

będzie trudno bo ja peezdy nie mam :) ale widać chamstwo wylazło z ciebie autorze :)

17:33 - a możesz napisać bardziej zrozumiale dla ogółu? :D

A teraz mi ktoś zrobił awanturę,że na facebooku z anonimowego konta napisałem do pewnej Agnieszki,że jest nadal niezłą laską,z którą coś nas do siebie ciągnęło,ale która była mężatką.Nawet tego nie przeczytała bo nie jestem jej znajomym.Moja porąbana siostra która nigdy nie radziła sobie ze sobą i jest w nieudanym małżeństwie wysnuła z tego teorię,że chcę tę Agnieszkę zgwałcić i doniesie ona o tym na Policję..

gdyby tak napisał na telefon Agnieszki,którego nie mam,sam nie lubię nieznanych numerów,ale na jakimś bzdurnym facebooku,na którym nikt nikomu nie każe się prezentować,co innego 100 takich wiadomości,jakieś grozby karalne i tu żadne s********j nie pomaga bo ten ktoś wtedy wskakuje na tony,że się o mnie martwi

daruj sobie, a siostrę pogoń bo ona za ciebie życia nie przeżyje. jak się martwi, to niech codziennie zrobi ci zakupy w biedronce :D

ale jak takie towarzystwo pogonić jak matka nie wie co z nią zrobić,jak ona mimo tego małżeństwa nadal jest tak p**********a,że nie wie co z nią zrobić