Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba mogę zaryzykować?

Polecane posty

Gość gość
Wiadomo, że trzeba być ostrożnym, ale gdybym miała zakładać z góry, że zrobi mi krzywdę to równie dobrze mogłabym nie wychodzić z domu bo w każdej chwili ktoś może zrobić komuś krzywdę. Poza tym tak jak pisałam sprawdziłam sobie tego człowieka, trochę go poznałam na tym spotkaniu i wszystko się zgadza. Nie będę tam też z nim całkiem sama bo będą te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym czy to już nie przesada? Jakieś filmiki, szantażowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on szuka niańki, gosposi i pewnie będziesz musiała jeszcze w nocy zaspokajać jego potrzeby seksualne. uciekaj! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Oczywiście, że możesz zaryzykować. Nie sądzę, by był w tym jakiś haczyk. Coś Wam powiem. Taka osoba jak Ty kiedyś nazywała się służącą. Miała też swój pokój, a tam dzwonek. Pan.Pani miała guzik do tego dzwonka. Jest w Polsce jeszcze cała masa mieszkań, gdzie takie pokoiki "tzw służbówki " się zachowały. Takie służące nie miały swojego życia. Żyły dla swoich pracodawców. To było większe upokorzenie niż nawet prostytucja. Na szczęście rewolucja francuska, a potem idee marksizmu wypleniły tę formę niewolnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojadę tam do niego w najbliższy weekend. Weekendy ma wolne od pracy. Zobaczę jak to wygląda, jego dom, poznam te dzieci i będzie okazja żeby spędzić razem dłuższy czas i się poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×