Chyba mogę zaryzykować?

Pisałam ostatnio, że znalazłam pewną ofertę pracy. Chodzi o zajmowanie się domem. Wiecie... sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie, zakupy itd. Poza wynagrodzeniem finansowym istnieje możliwość mieszkania na miejscu w jednym pokoju. Ten hmm... właściciel domu zaznaczył, że dużo czasu spędza w pracy, do godziny 19:00 i ma ma mało czasu. Byłam na tym spotkaniu i nic złego się nie wydarzyło. Mężczyzna okazał się być trochę starszy niż przypuszczałam. Z zawodu jest lekarzem, mogłam sobie to nawet sprawdzić w internecie i wszystko się zgadza. Był bardzo miły i uprzejmy. Jedyne co się dowiedziałam, a nie było to zaznaczone wcześniej to to, że ma w domu dwa pieski, którymi dodatkowo trzeba się zająć i jest jeszcze dwójka dzieci. Jego wnuki. Chłopiec i dziewczynka. Są w pierwszych klasach podstawówki. To chyba nie będzie takie proste jak sądziłam, ale wydaje się bezpiecznie przynajmniej. Mam tam pierwszy raz przyjechać weekend żeby dzieci mnie trochę poznały.

Jest lekarzem wiec ma dostep doedykamentow typu rabletka g****u do tego ma plecy jezeli do czegos dojdzie nabpewno ujdzie mu plazem. A dziexi dziexi sa po to by bro ily tatusia w sadzie no I pewnie samotny ojciec musi zaowac sie domem wiec do pierdla go nie wsadze. Taka przykrywka..

Ale tak tak mozesz zaryzykowac

Ale to nie są jego dzieci tylko wnuki, a skoro tam mieszkają to raczej nie zrobi przy nich czegoś złego? Poza tym on jest założycielem pewnej kliniki. Wątpię żeby posunął się do czegoś takiego narażając się na skandal i utratę reputacji. Za duże ryzyko.

On też ma swoje lata.

w internecie można pisać wszystko sprawdż w miejscu pracy czy taki pracuje, wystarczy isc do portierni i zapytac gdzie znależć lekarza o nazwisku?

Wszystko sprawdziłam i to na 100% prawda. Można go znaleźć wielu stronach internetowych np. znanylekarz.pl i poczytać opinie, jest strona internetowa jego kliniki, profil na facebook'u, są jego zdjęcia w sieci i nawet kilka filmików i publikacji więc chyba można uznać go za wiarygodnego?

Jeśłi facet istnieje w realu jako lekarz to spokojnie możesz podjąć tą pracę . Przecież teraz nie jest się całkiem bezbronnym , mozesz zawsze przy sobie nosic telefon w razie problemów zadzwonisz gdzie trzeba. Po za tym co on mógłby ci zrobić ? Próbować cie zgwałcić? (jak tu sugerują ) , jeśłi nie będziesz go kokietować , będziesz skromnie się ubierać to raczej mało prawdopodobny scenariusz. Ja na Twoim miejscu bym się zdecydowała lecz zażądałabym wyższego wynagrodzenia ze względu na te pieski i dzieci ponieważ nie było o nich mowy w ofercie .

Po to te psy

Jak najbardziej istnieje. Sprawdziłam to sobie i tak jak pisałam jest taka klinika, jest też jej oficjalna strona internetowa i profil na facebook'u tej kliniki i są tam zdjęcia tego pana. Widziałam w internecie nawet nagranie z jakiegoś programu telewizyjnego w którym on brał udział więc nie sądzę by to była ściema. Tak sobie myślę, że on również może mieć swoje obawy zostawiając mi dom, pieski, dzieci pod opieką. Nie wydawał mi się złym człowiekiem. Bardzo pozytywny, uśmiechnięty, elegancko ubrany. Był dla mnie miły i uprzejmy. Oczywiście wynagrodzenie finansowe będzie odpowiednie. Chyba krzywdy mi nie zrobi.

Krzywdy nieee... Co najwyżej dobrze. :D

pamiętam twój poprzedni wątek autorko jak pisałaś, że wybierasz się na rozmowę o pracę. moim zdaniem to jest jakaś chora sytuacja z tymi dziećmi.... :o gorąco ci to odradzam. skoro to lekarz to tak jak ci tu piszą ma dostęp do medykamentów, może ci coś dosypać i będzie mógł cię rżnąć za przeproszeniem i robić co chce. nie pakuj się w to. :o

11:44 - kto Ci tak zrył beret????? 12:32 - następna. Proponuję zmienić towarzystwo, ewidentnie widać na Was wpływ rynsztoka. Pewnie do żadnej pracy nie chodzicie, bo przecież biuro można wynająć i wpisać co się chce, a tabletki gwałtu to na prawo i lewo się przewracają. W sumie niezłe wytłumaczenie dla Waszego lenistwa. Autorko, czy to będzie praca na umowę? Jeśli tak, to w czym problem? Poza tym chyba masz jakąś rodzinę lub znajomych, których poinformujesz gdzie będziesz, prawda? Z mojego punktu widzenia nic nadzwyczajnego w tej pracy nie ma. Facet chce mieć w domu posprzątane, chce żeby ktoś zajął się wnukami i zwierzakami. Sam znam takich ludzi, niekoniecznie z wnukami w domu. Niby co ma zrobić? Tylko jak ktoś napisze, że "zatrudnić kogoś" to niech od razu jebnie się w czoło... :D

hmm wszystko pięknie ladnie tylko pytanie gdzie są rodzice niby tych jego wnuków z podstawówki? wnuki nie mają rodziców? no ale dobra sprawdż tylko fizycznie czy On tam pracuje gdzie ma pracować, sprawdz to miejsce i wtedy może bedzie jednak oki?:) a i jeszcz jedno sprawdz czy wygląd się zgadza tego faceta, bo wiesz mozna się pod czyjąmś tożsamość podszyć, jak się to bedzie zgadzało to czemu nie:)

Praca jak najbardziej na umowę. Wynagrodzenie jest dla mnie satysfakcjonujące i nie jest to taka ciężka praca. Nie będzie kolidowała z moimi studiami, a trochę sobie zarobię. Te dzieci też nie są już takie bardzo małe więc myślę, że dam sobie radę.

Wszystko się zgadza. Widziałam go w rzeczywistości i na zdjęciach jest ten sam mężczyzna, w tych filmikach z jego udziałem ten sam głos. Wszystko się zgadza. Nie mam co do tego wątpliwości. Nie wiem co się stało z rodzicami tych dzieci. Nic mi nie mówił, a sama nie chciałam się dopytywać bo różnie w życiu bywa.

12:42 - nie wiem jak można być takim łatwowiernym i naiwnym, dziwie się że są w polsce tacy ludzie. mało to się słyszy afer z udziałem osób wykształconych i na wysokim stanowisku? :o tacy są najgorsi potem bo mają pozycje i ludzi i jak coś się stanie to i tak nic im nie zrobią. ta sytuacja jest jakaś chora. :o coś mi tu nie leży. dzieci w wieku szkolnym, wnuki, a gdzie są rodzice ja się pytam jak ktoś już tutaj zauważył? może to jego dzieci jednak? facet szuka sobie niańki dla tych dzieci, a może i mamuśki. :o poza tym stary dziad w jednym domu z młodą kobietą? prędzej czy później zacznie się dobierać. :o trzeba być czujnym.

co zrobisz autorko jak ci w nocy wejdzie do łóżka i zacznie się do ciebie dobierać? :o

No to nie wiem w czym problem. O wnuki się nie dopytuj, bo mimo wszystko to nie Twoja sprawa. Będzie chciał to sam powie. Dostajesz normalną umowę o pracę, co przy tego typu zajęciach jest bardzo rzadko spotykane. Osobiście nie miałbym nic przeciwko temu, żeby pracowała tak moja siostra, córka czy matka. Żona może niekoniecznie, bo kto mi zrobi... obiad;)

13:12 i 13:15 : współczuję Wam towarzystwa, w jakim się obracacie. W pierwszym przypadku - co Cię obchodzi gdzie są rodzice, pustaku? Może nie żyją? W drugim - nie wiem jak możesz spać gdziekolwiek, przecież w każdej chwili ktoś może Ci wejść do łóżka i zacząć się dobierać.

Dlatego się właśnie nie dopytywałam. Różnie mogło być, może nie żyją i wnuki zostały pod opieką dziadka? Nie chciałam przykrej i niezręcznej sytuacji. Poza tym nie znamy się zbyt dobrze i nie chciałam wyjść na wścibską. Cieszę się, że będę miała umowę bo jakby nie patrzeć będzie mi się to liczyło już do lat pracy. Nie czuję żeby to była jakaś zła praca, której należałoby się wstydzić. Może nie jest to docelowe zajęcie, którym chciałabym się zajmować, ale tak na teraz na czas studiów jest to bardzo dobra opcja.

13:22 - chyba każda rozsądna i zdrowa na umyśle osoba by się zastanowiła nad tym faktem bo to nie jest do końca normalne. może facet coś kręci? lepiej być chyba ostrożnym, ale nieee..... przecież lepiej ślepo zaufać bo to lekarz, bo ma klinikę, bo autorytet. :o sytuacja dość chora. :o poza tym to ten pan nie ma jakiejś żony? :o skoro taki na stanowisku i elegancki, lekarz to pewnie i zarabia nie mało. co do drugiej części to brak słów. u siebie w domu jestem bezpieczna, a w domu obcego faceta już tak nie koniecznie. :o wejdzie ci do łóżka w nocy autorko i co zrobisz? nic. :o

Bardzo dobrze zrobiłaś. Nikt nie będzie się do Ciebie przystawiał pierwszego wieczoru, a jeśli coś Ci się przestanie podobać to możesz zwyczajnie zrezygnować. Psychopatów, którzy wszędzie widzą zboczeńców masz głównie tu na forum - tak, to choroba psychiczna, ale nie są groźni i jest niewielka szansa, że jak skończą gimnazjum to odrobinę zmądrzeją. Powodzenia:)

Zaryzykuj jak Go sprawdziłaś i dobrze płaci...jak co to Go nagrasz jak Piasecka męża i uciekniesz..druga taka okazja może ci sie nie trafić

Nie wchodz w takie klimaty..wiesz ilu jest psychopatów wsród ludzi na wysokich stanowiskach?i potem niczego mu nie udowodnisz,będzie miał cie w garści..moze cie molestować,może nagrać filmik i potem szantażować..moze ci nie wypłacać kasy i nic mu nie zrobisz..a wnuki będą za dziadkiem..ma kase znajomosci,moze byc zdolny do wszystkiego

gość dziś Jest lekarzem wiec ma dostep doedykamentow typu rabletka g****u To tabletki gwał tu też są na receptę?

Owszem nikt raczej nie ma na czole napisane, że ma niecne zamiary. Wiadomo, że na początku chyba każdy by był miły, ale raczej czuć kiedy jest to szczere, życzliwe, a kiedy wymuszone. Czytałam opinie pacjentów na znanylekarz.pl i są bardzo dobre i w większości pozytywne, potwierdzające, że lekarz to życzliwy i dobry człowiek. Wiadomo, że należy być ostrożnym, ale chyba nie mam podstaw żeby zakładać, że on zrobi mi coś złego. On też musi mi zaufać dając mi klucz do swojego domu i zostawiając pod opieką dzieci i pieski. Poza tym jest to praca na umowę więc gdyby mi nie wypłacał pieniędzy to mogę to zgłosić lub zrezygnować po prostu.

gość dziś będzie miał cie w garści..moze cie molestować,może nagrać filmik i potem szantażować..moze ci nie wypłacać kasy A wnuki przywiążą cie do drzewa w ogrodzie i będą bawić się w Indian Uciekaj puki czas!

Jeżeli mu nie ufasz to się do niego nie wprowadzaj na razie popracuj poznaj go zobacz jak się zachowuje

Autorko, widzę że rozsądnie podchodzisz do sprawy. Będzie dobrze. Niektórym jeszcze ciągle trudno uwierzyć, że na świecie są normalni ludzie. Ale to tylko kwestia środowiska w jakim się obraca.