Jak to załatwić z mężem ?

16.30 A nie uważasz że tu problemem jest zbyt bliską odległość od dziadków? Bo skoro były tygodnie ze dziadkowie byli codziennie to w takim razie to zdecydowana przesada. I gdyby to facet pracował do 22 to kobieta była by ta biedna co niema na nic czasu itp. I gdyby to tatuś pracował do 22 to wychodzi ze autorka również kozystala by z pomocy rodziców.

16:34 Dla niego to na pewno jest zaleta. 16:30 Mój mąż wcale nie jest złym ojcem, bo jednak potrafi zająć się dziećmi, potrafi im od czasu do czasu przeczytać, czy z nimi zostać, ale on się tak zachowuje jakby ten jego basen był w życiu najważniejszy.

Ja bym sie upewnila, ze to naprawde basen...

Ja jestem akurat pewna, że chodzi na ten basen

jak on moze byc dobrym ojcem skoro podrzuca dzieci, nie odbierze ich z przedszkola bo ma basen!!! kobieto to jakis swir, ja bym mu taka jazde zrobiła ze by sie z rozumem nie pozbierał. Niech łazi na ten basen nawet 5 razy dziennie ale niech nie zaniedbuje domu dzieci i ciebie. To ze ty sie z pracy zwalaniasz to jest jakas paranoja!!!

18:44 Mi chodziło o to, że jak już jest w domu z dziećmi. Prawda jest taka, ze to straszny uparciuch i ciężko mu przemówić

wiesz naprawde nie rozumiem dlaczego ty go tak bronisz??? on ma ciebie i dzieci w d***e a ty go usprawiedliwiasz. Moze czas zdjąć rózowe okulary???

Nigdzie go nie usprawiedliwiłam

jak to nie?? biedy uparty misiu robi co chce jakby był wolnym kolesiem i nie liczy sie z rodzina. Ana ten basen to on byc moze chodzi ale z pewnoscia nie jest na nim sam, wysil sie kiedys i jedz sprawdzic co on tak kocha w tym basenie

chłop ma rację, chciałaś dwoje dzieci jedno po drugim to ci zrobił i zamknij się i zapieprzaj

dorób sobie jeszcze ze dwoje to nie będziesz miała czasu na forum, jakie te babay głupie, narodzą dzieci a później piszą głupoty, chłopy robiłi, robią i będą robić dzieci w grą większości mają was w d***e, siedzą z wami bo im tak wygodnie

Pewnie od 15 lat tak jest jak piszesz

autorko dajesz sie ponizac przez tego meskiego egoiste a on pewnie na tym basenie lata za jakas, któa pewnie pływa w tych godzinach, a Ty naiwna sie z pracy zwalniasz buahahaha. Baby to sa głupiee !

musza miec z kochanka niezły ubaw z ciebie

Jeszcze tylko brakuje tekstu : rozwiedź się z nim. Gdzie twoja godność jak można żyć ze zdradzaczem.

Zostaw go z dziecmi w tym dniu kiedy ma zaplanowany basen a dziadkom powiedz, ze jakby chcial podrzucic dzieci to mają sie absolutnie nie zgadzać. Wytłumacz im sytuację, powiedz, że on sobie lata ch wie gdzie i z kim a ma siedzieć na doopie w domu jak Ty jesteś w pracy i niech absolutnie nie biorą dzieci, niech on raz poczuje co to znaczy obowiązek. Zobaczysz co wtedy zrobi.

a ja bym jutro zadzwoniła ze zostaje w pracy po godzinach nie odbierzesz dzieci, wyłaczyłabym telefon i tyle> jesli on nie odbierze dzieci to rozwód, ale ty autorko nie masz jaj na odwazny *****czy szukasz pomysłu jak przebłagac misiaczka