A gdyby tak zamiast spać w łóżku... spać w pojemniku z wodą...?

Pomyślcie sami 7-8 h snu w takim pojemniku. Odpoczeły by wszystkie organy wewnetrzne, nie działały by na nie siły grawitacji, wszelkie niepotrzebne uciski z tym związane, świetnie wpłyneło by to na układ krążenia, stawy, mieśnie.... wszystko o wiele lepiej by się regenerowało i odpoczywało. Skóra cały czas była by naturalnie nawilzana, pozytywnie wpłyneło by to na procesy starzenia. Można by przecież taką wode dodatkowo natleniać, mogło by to wpłynać na spowolnienie procesow życiowych i wydłużenie życia. Czemu nikt na to nie wpadł jeszcze? Przecież to naturalne rozeiazanie jak w łonie matki.

Skóra cały czas była by naturalnie nawilzana x wróć na chemię.

Oczywiście tlen pobierali byśmy z powieterza za pomocą prostej rurki i szczelnego ustnika :)

Woda zupełnie czysta lub ewentualnie jakieś odpowiednie płyny.

dobrze piszesz, bo ja ostatnio zaczalem myslec ze spanei na materacu pod posciela, czyli na lozku jesli materac na czyms lezy, to starodawne i prehistoryczne zjawisko, jak np. klucze od domu, ktore tez juz od setek lat sie uzywa...

Ciekawy pomysł trzeba to sprawdzić, woda musiał by mieć 36,6 albo troche mniej bo podczas snu spada nasza temperatura ciała.

tylko jakby mial taki pojemnik wygladac, glowa i szyja musialaby byc w wygodnej pozycji, bo w niekomfortowej pozycji ciezko sie zasypia. do tego mozna sie utopic

Myślę, że organizm sam naturalnie dobrał by sobie wygodną pozycje. Wiadomo doprowadzenie tlenu musiało by być bezpieczne i niezawodne :)

Kosmonauci w stanie niewaszkosci śpią przywiazani w specjalnych śpiworach albo ksftanach żeby nie fruwali po całej stacji kosmicznej, także takie spanie jest możliwe, tym bardziej że w wodzie jednak siły przyciagania będą wystepować.

Woda ma chyba inne ph niż skóra ale to chyba nie problem żeby zmienić odczyn na pobny do ludzkiego.

"Przecież to naturalne rozeiazanie jak w łonie matki. " x no nie wiem, czy Pan jest rybą? :) pomysł ciekawy ale by się wszyscy bali, przepraszam, to nierealne.

Długo nie pożyjesz w tym pojemniku z wodą. .

Był taki film "Otchłań" (Jamesa Camerona) i tam było, że facet oddychał w kombinezonie wypełnionym płynem, po prostu musiał nabrać powietrza, by płyn ten dostał się do płuc. Na forum Filmwebu, z tego co pamiętam, toczyła się dyskusja, że faktycznie istnieje taki płyn i nurkowie z tego korzystają.

A może spać w pojemniku wypełnionym spermą? Wszak tyle piszecie jaka to nie jest odżywcza substancja. :P Mielibyście pożytek z nocnych polucji.

Nie opowiadaj takich bredni, nikt nie przeżyje z płynem w płucach. Najgorzej jeśli przeczyta to jakis dzieciak albo starszy imbecyl i będzie chciał spróbować. Bądź choc trochę odpowiedzialny za to, co piszesz.