Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałem się w niedostępnej dziewczynie

Polecane posty

Gość gość

Zakochałem się w świetnej dziewczynie, doskonale się dogadujemy, czuję się przy niej swobodnie. Zacząłem działać w tym temacie, ale jest... niedostępna. Pomyślałem, że może we mnie tkwi problem i nie jest mną zainteresowana, ale on absolutnie za nikim nie "gania". :/ Ma bardzo dużo znajomych, ludzie do niej lgną, ale zauważyłem, że jest ograniczona w tych relacjach. Z jednej strony po kilku rozmowach z nią człowiek czuje jakby znał ją całe życie, nie kryje się z niczym, jest bardzo szczera (czasami zbyt szczera) a jednocześnie zamknięta. Umówienie się z nią gdzieś po szkole jest ciężkie, o zaproszeniu do domu nie wspominając. Nawet jak powie, że gdzieś z kimś pójdzie nie można mieć 100% pewności, że przyjdzie, zwykle w ostatniej chwili sprzedaje tanią wymówkę. Nie tylko mi, absolutnie wszystkim. Mam wrażenie jakby pokazywała ludziom tylko to co chce, ale to co najważniejsze za wszelką cenę trzymała w ukryciu. Jeszcze zawsze jest bardzo przyjacielska, optymistyczna i zabawna, ale czasami wychodzi z niej "demon". Jest wtedy najbardziej kąśliwą osobą jaką znam, potrafi dogłębnie kogoś zranić słowami. Takie "napady" nie są częste, ktoś musi ją bardzo mocno zirytować, ale przyrzekam, ona ma wtedy chęć mordu w oczach. Nie wiem. :/ Bardzo mi na niej zależy, ale z nią nie da się wejść na relacje przyjacielskie, a partnerskie to ohohoho, tylko znajomi ze szkoły. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem taka sama. Mam borderline i chorobę afektywną dwubiegunową. Jestem towarzyska, pozytywna przy ludziach, ale na co dzień mam wahania nastrojów, jestem introwertyczką, zamkniętą, z własnymi problemami. Miałam dwóch byłych facetów, oba związki po kilka lat, bo tylko tym dwóm osobom udało się do mnie dotrzeć i wytrwać, ale szczerze wiem, że chcieli mnie zabić. Borderki mają tak, że przyciągają bardzo mocno, potem niszczą psychicznie i znowu przyciągają. Nie kontrolujemy tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za twoją odpowiedź. Przeczytałem o borderline (co to ChAD wiedziałem od dawna) i kurde... Nie wiem co powiedzieć. Czy ona naprawdę może to mieć? Tacy ludzie postępują tak świadomie, chcą kogoś zranić i wiedzą jak, czy nie panują nad tym? Możliwe, że jest introwertyczką a tak dobrze idzie jej nawiązywanie znajomości? Potem ciężko jest taką podtrzymać, jakby się szybko nudziła ale no... Zawsze wydawało mi się, że ma masę energii w towarzystwie, niektórzy zarzucają jej wręcz ADHD. Kurde, mieszam, przepraszam, ale jestem w szoku. :( Naprawdę bardzo się do niej przywiązałem, czułem że to może być "ta jedyna". Jeśli uraziłem cię jakimś fragmentem to przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo właśnie, ma ciągle tą energię przy ludziach, nigdy nie zauważyłem u niej spadku energii czy innych cech stanu depresyjnego. W takim razie gra, czy deprecha ją łapie jak wraca do domu? A może to jednak ekstrawertyczka, tylko... no nie wiem... nie lubiąca ludzi? Miesza mi się to wszystko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może rozwiązanie jest prostsze i ona jest po prostu lesbijką? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura z tym border, czy jakoś tak. Nie słuchaj. Znam podobną osobę. Wiem jak jest publicznie, a jaka jest prywatnie. Prywatnie jest bardzo wyciszona, uspokaja się, niewielu osób zaprasza do swego życia. Lubi mieć tylko 2 osoby obok siebie, a ogólnie tryska energią, w domu cichutka. Ja jestem przeciwieństwem w towarzystwie najchętniej nie odzywałabym się, czuję się niepewnie, a w domu i przy najbliższych mogę być sobą i mam mnóstwo energii, wszędzie mnie pełno. U mnie jest to, że boję się ludzi, przykrości ale ta Twoja dziewczyna nie boi się kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "Lubi mieć tylko 2 osoby obok siebie, a ogólnie tryska energią, w domu cichutka". No to chyba właśnie to napisał? Energia przy ludziach, a nikogo do siebie nie dopuszcza. Umawia się i odwołuje. Lubiana, ludzie do niej lgną, ale nie chce bliskich znajomości. Sam stwierdził, że coś może ukrywać. I potrafi wyjść z niej demon, złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanka sprzedała Ci historyjkę o boderline i już wierzysz babie ech. chłopie, młody i durny jesteś. idź poczytaj sobie na braciasamcy, a może zarejestruj się i zapytaj o porady. jak dla mnie to ona się waliła analnie oralnie i wszelako i tylko cnotkę udaje jak każda zresztą. a Ty w jej oczach jesteś cienki bolek to ci doopy nie bedzie sprzedawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co mi wiadomo jest biseksualna. Niby powinni ją pociągać faceci i kobiety ale jakby nikt jej nie pociąga. :/ Jest po prostu miła, ale gdy tylko ktoś wspomni coś o jakimś głębszym uczuciu to może zapomnieć o jej istnieniu, znika po prostu. Trochę się uspokoiłem ale to mnie nie pociesza. Jeśli po prostu taki ma charakter to co ja mam zrobić? Jak wpiąć się do jej świata na stałe, a nie tylko na ten czas co daje wszystkim po równo? Ma świetne relacje z matką (poznałem, bardzo sympatyczna kobieta) i mówi, że to ona jest dla niej najważniejsza. Ojciec był tyranem, więc może coś z tym? Że zbytnio przywiązała się do matki próbując wynagrodzić jej to co robił ojciec? Tak, zamieniam się w stalkera, ale nie śpię już po nocach i się zamartwiam. :( Przy niej wszystkie inne dziewczyny wydają się nudne i przeciętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu ma Was wszystkich w doopie? Nie chce nikogo i tyle. Takie dziewczyny zawsze przyciągają mnóstwo nieszczęśników, bo taka natura facetów, że lubią te niedostępne dziewczęta. Potem odrzuceni snują domysły, gadają bzdury, a dziewczę nie chce Ci przykrości robić i nie umie prosto powiedzieć, byś spadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego powtarzam nic nie rozumiesz, jesteś za młody. jesteś na straconej pozycji, ponieważ Tobie zależy, a jej nie. kobiety mają gdzieś facetów takich jak Ty, one lubią gonić za tymi co je mają centralnie w doopsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 01:47 daruj sobie. :/ A myśl, że jestem cienki, durny czy co tam chcesz, jeśli dla ciebie głupotą jest martwienie się o ukochaną osobę. Jak twój świat kończy się na ******iu to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ktoś tu miał ciężkie dzieciństwo. A co do koleżanki - może boi się odrzucenia i dlatego nikogo do siebie nie dopuszcza? Może nie chce być w związku z jakiejś obawy. Z doświadczenia Ci powiem - naciskając pogorszysz. Może się po prostu kręć obok i zaprzyjaźnij, ale bez podtekstów. Czasem to działa, bo pewnie wielu na nią leciało, a mało miało tyle determinacji, by dotrzeć głębiej i chcieć ją poznać, sprawić by się otworzyła. Tylko jej nie skrzywdź i nie zrań niezależnie od wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego wybaczam, bos mlody i niedoinformowany, o tak moze napisze, uczciwiej, bo niekoniecznie glupi. otoz to swiat kobiet konczy sie na "r*****iu" a raczej na tym by znalezc jak najlepszy material genetyczny. one sie pobudzaja seksualnie jedynie przy silnych samcach, a nie mlodych romantykach. milosc to slabosc i tak to one postrzegaja, chcesz wszystko dla niej zrobic, a kobieta nie lubi takiej sytuacji, woli sama latac za silnym facetem. dla niej mozesz byc tylko i wylacznie kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ją 5 lat i zawsze była przy mnie w trudnych sytuacjach, ja nie miałem jak się jej odwdzięczyć bo nie mówi o swoich problemach, chce żeby wszyscy myśleli, że każdą wadę potrafi obrócić w zaletę. Jestem delikatny jak mogę, ale ja po prostu nie rozumiem co nią kieruje. Zapytać nie mogę, bo jak powiem wprost to już nigdy mi nawet cześć nie powie, wielu tak w***********a bo za bardzo ciekawscy byli. ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sratata. Kobiety lubią romantyków, ale facet musi być facetem. Mieć swoje zdanie, być konkretny, decyzyjny i umieć się kobietą zająć, zaopiekować, czasem podać silne ramię. Seks lubi każdy i owszem, dobieranie się w pary opiera się na biologii, ale bez przesady. Opiera się też na chemii i uczuciach. Do tego jesteś wulgarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, jak w przyszłości będzie z takim silnym samcem to obiecuję, że dam sobie w ryj strzelić. Tylko ja się nie zmienię, nie jestem alfą i omegą, nie każdemu to dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja taka jestem,nie musi być zadnych zaburzen psychicznych ,porady mareczka z bracisamce tez się mogą nie sprawdzić:-) a nawet mogą rozzloscic ,jeśli to typ zdobywcy i wrażliwca możesz ją zauroczyć pięknym wnętrzem ,jak uzna za bratnią duszę wpuści do swojego swiata jak nie to cokolwiek nie zrobisz będzie zamknięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety kochaja wulgarnych facetow. Ty nic nie kumasz, zblaznisz sie przy niej po prostu. kobiety pobudzaja tylko wulgarne chamskie typki, to jest dla nich ta sila. nie znasz w ogole biologii kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz tak robia sie mokre przy bucach, ale w zwiazku moga byc z roznych powodow. twoje bogactwo/slawa/z******ty wyglad - kobiety patrza tylko co im mozesz dac. a co masz tej swojej do zaoferowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a opowiastki o tych samczykach działają na prymitywne niunie ,jeśli jest ona na wyższym poziomie ,te gierki nic nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj więc, bądź obok. Tak robią przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.03 wulgarnych kochają tępeee dzidy pojąłeś kundlu,takim jak ty mogę napluć w pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadam autorowi bo mi odpowiada jego wrażliwośc a tobie psie mogę tylko pokazać swoją agresję,masz wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam się, że jeśli nie uzna, że chce Cię wpuścić do swojego świata, to nic z tego, a naciskanie pogorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nie wiem co ty mi chcesz udowodnić ale daruj sobie, widocznie jestem zbyt głupi na twoje "świetne" rady. :) Myślisz, że jak jej ojciec bił matkę to będzie się interesowała jakimś koksem co kobiety traktuje jak te gorszego sortu? Proszę cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat z wątkiem psychologicznym, a taki prymityw przyciągnął :/ Kafe nie zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może z tego powodu, że partner bił matkę, teraz ona boi się facetów albo bliskich znajomości? Może była też bita albo nawet molestowana? Nie chce wchodzić w związek, bo boi się, że nawet dobry facet nagle zacznie ją poniżać. Tak samo może wbrew pozorom ma niskie poczucie wartości i tak naprawdę boi się odrzucenia, stąd jest taka pozytywna, energiczna i lubiana, bo wie, że to ludzie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frajer nic nie rozumie i mu sie wlaczala programy bronienia swojej wyjatkowej niuni. takich przykladow to sa tysiace, standard. to pomysl tak - KAZDY facet leci na ladna laske. to chyba oczywiste. i tak samo KAZDA baba leci na silnego faceta. Ty nim nie jestes tylko romantykiem bez niczego do zaoferowania. masz nawet zerowa wiedze o babach wiec jestes poki co w doopie ciemnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myślałem o tym zbytnio... Z tego co mi wiadomo jej matka szybko od ojca odeszła i ona bita nie była. Często z tego żartuje w stylu "pewnie nie umiem tego zrobić bo nie mam ojca" ale to są takie smutne komentarze. Przynajmniej dla mnie smutne. Ma do niego żal, chociaż mówi, że on jej nie obchodzi. No właśnie, wydaje się, że dużo o niej wiem, bo dużo mówi, ale to wiedzą wszyscy. Ja chcę wiedzieć o niej to co czego inni nie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×