bardzo prosze o rade panie siedzace w temacie

mam 41 lat i czuje ze juz czas cos robic z twrza , ogolnie nie ma dramatu ( chyba jestem posiadaczka mlodego genu) ale co mi zaczyna przeszkadzac to moje czolo , mam bardzo mimiczna twarz , duzo mowie , opowiadam gestykuluje przez co moje czolo jest bardzo pomarszczone , do tego mocna lwia bruzda tylko jedna o dziwo. zmarszczek po bokach oczu nie mam ale pod oczami troszke juz widac zmora to bruzdy od nosa w dol , policzki troche opadly co nieznacznie zmienilo owal twarzy i to mnie strasznie denerwuje . Okragla nuzia byla moim kompleksem przez cale zycie a teraz zrobila sie lekko kwadratowa przez te opadnieta policzki , nie jest tak tragocznie zebym musiala twarz jak maske naciagac ale cos co lekko ujedrni i podniesie policzki by sie przydalo dziewczyny-panie jaki zabieg przed latem byscie zrobily na moim miejscu ? ja jestem zielona w temacie bo wczesniej z niczego nie korzystalam , slyszalam ze laser nie , bo nie lubi slonca i laser leszy na jesien pomozecie??:o

ale pustak z ciebie.

wiesz, wali mnie to kim dla ciebie jestem :) czekam na powazne porady - od innych pustakow

Nie wiem czy nie jesteś jeszcze za młoda ale moim zdaniem lifting mógłby podnieś i wyszczuplić twarz, są oczywiście jeszcze tzw nici (ja ich nie stosowałam) ale one zanikają po jakimś czasie.

Niektóre korzystają z tzw. wypełnieczy (ja tego nie stosuje) albo przeszczep tłuszczu który ja z kolei polecam

przeszczep tluszczu i nici ? chyba jeszcze z tym poczekam , myslalam o jakich pillingach , laserze , botoksie , ja nigdy nawet u kasmetyczki nie bylam , nie mialam takiej potrzeby , nie mam przebarwien kaszakow zaskorniakow itp a maseczki sama sobie kladlam . pillingu chemicznego sie boje , boje sie ze spali mi twarz , laser bym chciala ale czytalam ze nie na lato :( chodzi mi o to zeby skora byla bardziej spieta to wtedy sie podniesie troche