Głupia zazdrość

Siemaneczko, jestem chłopakiem i mam 19 lat. Z swoją dziewczyną jestem juz 8 miesięcy. Oboje mamy dość szerokie zaplecze jeśli chodzi o długi związek. Mniejsza, w każdym razie pisze do was z pytaniem jak poradzić sobie z zazdrością? Totalnie sobie nie radzę z tym uczuciem. Wygląda to tak ze nie chce ograniczać mojej dziewczyny bo wiem ze jeśli tak będzie to długo razem nie będziemy a naprawdę ja kocham nie chce jej stracić z powodu mojej debilem zazdrości. Ona jest naprawdę bardzo śliczna i po prostu czuje takie dziwne kucie jeśli jedzie gdzieś na jakieś ognisko klasowe czy coś takiego bo wiem ze ona sama jest jak lep na muchy ale w tym wypadku na chłopaków. Wiem ze kiedyś zdradziła swojego byłego dlatego też może dlatego się stresuje każdym jej wyjściem a w złości powiem coś głupiego tzn pretensje i wyrzuty. Jak mogę z tym walczyć, co zrobić żeby nie być takim cholernym zazdrosnikiem?

Moja koleżanka miała kiedyś niesamowicie zazdrosnego faceta. Potrafili się pokłócić o rolę, którą odgrywała w spektaklu. Spróbuj zracjonalizować swoje odczucia. Jeśli ona nie będzie chciała Cię zdradzić to po prostu tego nie zrobi. Naucz się myśleć o tym w taki sposób: jeśli jest ze mną to znaczy, że mnie wybrała , to jej świadoma decyzja bo podobam się jej i żywi do mnie uczucia. Jeśli zaczniesz ją idealizować i myśleć, że trafiła Ci się jak kurze ziarno to nie znajdziesz pewności siebie. Miej świadomość, że skoro jest z Tobą fajna dziewczyna to widocznie możesz być równie interesujący dla płci przeciwnej. A jeśli Cię zdradzi... no cóż, to chyba nie warto zawracać sobie głowy kimś komu na nas nie zależy? Traktuj ja tak, żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia. Jeśli darzy Cię uczuciem to żaden inny chłopak jej nie poderwie :))

Nie taka glupia ta zazdrosc, skoro kiedys Juz zdradzila bylego to moze sie to powtorzyc. A czy jest on a dziewczyna, ktora lubi adoracje facetow, ma sporo kolegow?

To z tymi przeszlymi zdradami to się nie zgodzę, że o czymkolwiek świadczą... Chłopak ma 19 lat, dziewczyna pewnie podobnie. Nastoletni wiek często sprzyja głupim zachowaniom. To jeszcze o niczym nie musi świadczyć. To jak mówienie, że jeśli dziewczyna na pierwszej randce będzie się z Tobą kochać, to robi to notorycznie i z każdym. Nie, to tak nie działa. Czasem tak bywa, ale to żadna złota reguła. Ale to proste schematy myślowe, a ludzie są dużo bardziej skomplikowani.