Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JBL

Wyjście z depresji

Polecane posty

Gość JBL

WItam. Od 19 roku życia czyli od zakończenia liceum zaczęła się moja wegetacja życiowa, nic nie robię tylko albo śpię albo siedzę na kompie. Mam depresję endogenną i wstanie z łóżka jest dla mnie nie lada wyzwaniem i tak już od 2 i pół roku, jedyne co robię to staram się regularnie chodzić na studia, których nie opuszczam, więc te 5 godzin dziennie mam aktywności, reszta to pusty czas, czuję że przegrałem życie, rzadko wychodzę z domu, czasami tylko ze znajomymi gdzieś wyjść. Biore leki, mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci, ze i tak dobrze, bo robisz coś, studiujesz. Ja nie robię nic! Mijają mi dni, tygodnie, lata... jestem zerem. Nie ma już dla mnie szans na normalne życie. Jestem na czyimś utrzymaniu i jest to dla mnie upokarzające. Praktycznie w ogole nie wychodzę z domu, to straszne :'( Nienawidzę tej wegetacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JBL
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
banda debili z poprzewracanym z dobrobytu w doopach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Waszym prawdziwym nieszczęściem nie jest depresja, nieważne czy endogenna czy inna, ale jest to że ktos was utrzymuje, ze nie musicie się sami utrzymywać. Jesli byłoby inaczej zaraz po skończeniu się środków na utrzymanie ruszylibyście tyłki aby zdobyć kasę na papu i mieszkanie. A tak można sobie spokojnie chorować na depresję bo mamusia z tatusiem wszystko pod nos przystawią i nie wymagają niczego. Instynt przeżycia u was się nie rozwinął za to pięknie rozwnęła się deprasja, brak odpowiedzialności za własne życie, brak chęci aby się cokolwiek chciało chcieć. Łatwo wiele rzeczy zwalić na depresję bo ktoś inny zabiezpiecza byt. Jakby wam wyrwać spod tyłka to ciepłe siedzisko to szybciutko depresja by minęła. Ale po co? Jest usprawiedliwienie - mam depresję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JBL
To nie jest do końca tak. U każdego depresja wykazuje różne nasilenie. Jedni mogą normalnie wykonywać różne czynności a inni potrzebują nawet hospitalizacji. Choroba to choroba. Depresja nie jest fanaberią osób leniwych a ciężką chorobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam książkę siła sekretu. Albo sam film the secret na youtube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JBL
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p********ie i tyle jakoś nie ma depresji w krajach ogarniętych wojną, w krajach biednych itp. "Depresja" to zmora społeczeństw sytych i bogatych Północy. I to jest cała prawda o tej "chorobie" Klasyczne przewrócenie w d***e z dobrobytu i tyle. gość dziś - 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×