Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gruba w ciazy, komentarz chlopaka, przykro mi

Polecane posty

Gość gość

Czuje sie zazenowana sytuacja... Jestem w koncowce ciazy, od polowy ciazy moj chlopak nie chodzil ze mna na badania bo ma bardzo odpowiedzialna prace i nie mialam potrzeby go za soba ciagac ale dzisiaj pojechal ze mna na jedna z ostatnich wizyt i na ktg. Problem w tym ze ja przytylam bardzo i czuje sie okropnie we wlasnym ciele, wstydze sie samej siebie i wiem ze to moja wina ale na odchudzanie juz za pozno. Waze 90 kg i wiadomo ze przy takiej wadze to juz nie tylko brzuch ale cale cialo zwlaszcza nogi i pupa w moim przypadku. Weszlismy do sali i polozna badala szyjke i potem robila ktg wiec kazala mi sie rozebrac, nie wyprosila mojego chlopaka ja sie wstydzilam strasznie ale pomyslalam ze musze sie przelamac, w koncu to moj partner i przyszly maz i musimu sobie ufac. Widzialam jego wzrok na moim ciele i czulam sie niezrecznie, i jak wyszlismu ze szpitala i jechalismy do domu to zrobil komentarz na zasadzie... "Ciaza moze byc attakcyjna dla kobiety ale ty juz przytylas zabardzo, bardzo to widac po twoich udach, pamietam jakie mialas zgrabne nogi, przy nastepnym dziecku nie pozwole ci tak przytyc, bo masz znieksztalcone cialo.." poczulam sie okropnie, nie powiedzial tego w hamski sposob i widzialam ze probowal przebierac w slowach zeby nie urazic mnie ale po co taki komentarz, on juz wie od dawna ze ja sie mecze z tymi kg i ze sie wstydze mimo wszystko, odmawiam mu sexu bo boje sie jego wzroku :( i wczoraj pomyslalam ze musze sie przelamac i tetaz jest mi jeszcze gorzej. Problem w tym ze od poczatku ustalilismy ze go przy porodzie nie bedzie, ale on od jakiegos czasu zaczyba bardzo nalegac zeby byc obecnym, mowi ze jakby bylo na odwrot to on by mnie potrzebowal, ze chce mnie wspierac bo wie ze bedzie mi ciezko no ale... Jesli on tam bedzie po to zeby wpatrywac sie w moje brzydkie teraz cialo i oceniac moje grube uda z celulitem to ja chce byc sama bo wiem ze zamiast myslec o dziecku i sprawnym porodzie to bede sie meczyc myslami jak wyglada moje okropne cialo i czy on nabiera obrzydzenia do mnie :((( czuje sie okropnie. Wiem ze kg to moja wina ale mimo wszystko czy to bylo z jego strony ok? Zamiast ciekawic sie czy z dzidziusiem wszystko dobrze on ocenial moje cialo... Mam zamiar z nim porozmwiac dzisiaj i powiedziec ze jednak wole rodzic sama, i chce byc z nim szczera i powiedziec mu jak sie poczulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Princessinthesky
A jak on sie czuje? Bez seksu tyle czasu, a po porodzie lepiej nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż po porodzie też mi czasem rzuca takimi tekstami, porównuje mnie do jakiejś lewandowskiej czy innej celebrytki dla której poród jest jak zrobienie ''kupy'' w toalecie a dziecko to zabawka z którą można się lansować w internecie :O teksty: mogłabyś tez zrzucic kilka kg, zobacz jak wygladają inne kobiety po ciązy, powinnaś biegac, powinnas to, tamto a sam siedzi na d***e, co najgorsze pożalil się swojej mamusi i ona mi WYMYSLILA DIETE i zachęca zebym z kijkami z nią spacerowala, czasami żaluje ze w ogole wyszłam za mąż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że widzi, że za bardzo przytyłaś. Sama powiedz. Czy to z Twojej winy czy tylko hormony? Jeśli jadłaś za kilku z nudów to ponosisz jakąś winę. Zakochał się w zgrabniejszej dziewczynie, która mu się spodobała. Sama przyznaj, że widok osób z nadmierną nadwagą może w pewien sposób odrzucać. Ale wszystko jest do naprawy. Powiedz mu o swoich uczuciach, ale jak już urodzisz weź się trochę za siebie. Jeśli będziesz karmić piersią to prawdopodobnie pomoże Ci to zrzucić trochę kilo, ale nie objadaj się i weź się za siebie (choć może być ciężko, jeśli dziecko będzie wymagające).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex byl przedwczoraj, nie powiedzialam ze sexu cala ciaze nie bylo, bo byl 2-3 razy na tydzien przez cala ciaze.... Ale jakbym tak nie przytyla to bylby pewnie 2-3 razy dzien codziennie tak jak przed ciaza, zmienila sie czestotliwosc, i ja podczas zblizen gasilam swiatlo albo wolalam zostawic na sobie jakis ciuch ze wstydu. On wiedzial ze jest mi zle ale powtarzal ze niewazne ze mnie kocha i tak i chcial sexu. Ale wczoraj bez zakrywania jego reakcja byla taka a nie inna i tEraz juz sie calkiem zamknelam w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem ze to zrzuce co do ostatniego kg, nie martwi mnie co bedzie po ciazy bo znam siebie, jestem osoba ktora zawsze o siebie dbala, uprawiala sport i na diecie cale zycie, ale w ciazy odpuscilam sobie kompletnie. Ja rozumiem ze jakbym sie rozleniwila po ciazy to ok ale ja jestem dni przed porodem, co ja moge teraz zrobic... :( tylko sie doluj***ardziej, i niestety kg moje zasluzone, jadlam za duzo, nie mam innych wymowek, moze troche wody zatrzymanej w organizmie tez ale glownie to tluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzisz to się ogarniesz. A ile masz wzrostu ? Ile przytylas w ciąży? Wspominalas że wazysz 90kg, a ile przed ciążą ? Ja w każdej ciąży tylam po 18-20 kg i zgubiłam wszystko. Tyle że przed ciążą dość szczupła byłam i wysoka172 cm więc jakoś mi się te kilogramy równomiernie dość rozlozyly. Ale i tak pod koniec wygladalam jak baleron :)ciało w ciąży zmienia się bardzo szybko , może twój partner dlatego tak zareagował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie serio zastanawiam co i ile trzeba jesc zeby tak przytyc? Masz przez ciaze wiekszy apetyt, jesz z nudow, zmiana smakow? Zlokalizowanie przyczyny ulatwi Ci nie popelnic znow tego bledu w przyszlosci. Ja przytylam 8 kg i z tylu nie bylo widac zupelnie ze jestem w ciazy. Ale ja duzo wychodzilan z domu, jal mialam napady glodu to staralam sie zapchac czyms zdrowym :) Wiem jak latwo jest przytyc w ciazy a potem trudno to zgubic, ale podstawa to zlokalizowanie dokladneho zrodla tycia! Pozdraaiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 171 wzrostu, zaczelam ciaze z 65 kg a teraz dokladnie 88, wlasnie sie zwazylam.... Jesem bardzo ladna na buzi, nie wygladam na otyla tylko na kobite przy kosci. Tylam rownomiernie od poczatku ciazy, doslownie od pierwszego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu nie przezywaj. Jesteś nadwrażliwa. Przytyłaś i trudno. Wiele kobiet tyje w ciazy. Po ciazy wszystko zrzucisz. To, ze on chce seksu to znaczy, ze Cię kocha i mimo, ze przytyłaś kocha Cię i akceptuje i myśle, ze Twój facet bedzie miał w d***e Twoje ciało przy porodzie bo bedzie Cię wspierał i martwił o dziecko. Zreszta Twój facet nie bedzie stał przy Twoich nogach czy pupie tylko przy Twojej głowie i nic nie bedzie widział. A właściwie to ile przytyłaś w ciazy i kiedy masz termin porodu? I pamiętajcie 90% to odżywianie a 10 % to ćwiczenia przy zrzucaniu wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytyłaś 23 kg to aż tak masakrycznie moe jest. Często kobiety tyją jeszcze więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile przytyłaś w ciąży? Myślę, że głównym problemem są twoje kompleksy. Twój chłopak zachowuje się ok, próbuje Cię delikatnie uświadomić, że za dużo przytyłaś (przecież ma racje). Pozwól mu być przy porodzie, uwierz, ostatnie o czym będziesz myśleć przy porodzie, to o grubych udach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to specyficzny stan. Ja rozumiem, że rok po porodzie baba waży 90 kg i facet robi uwagę. Ma prawo, bo miłość miłością, ale jednak każdy chce żeby ten partner jakoś normalnie i atrakcyjnie dla nas wyglądał. Ale ciężarnej robić takie uwagi to szczyt chamstwa. Przecież nie przejdzie na dietę, a jeść trzeba. Każda ciąża jest inna i inaczej się tyje. Niekoniecznie jest to związane z nieprawidłowym odżywianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia jesteś. Trzeba było mu dopie/rdo/lić z grubej rury. Ty chodzisz w ciąży? Ciebie bolą cycki? Ciebie boli kręgosłup? Ty się czujesz jak wielka beczka i nie masz możliwości za bardzo co z tym zrobić? Raczej nie. To się odwal! Prawda jest taka, że ty wcale nie musisz mieć tyle tłuszczu co myślisz. 8-12 kg to dziecko, a reszta nadwagi to może być w większości woda. Zobacz sobie jak kostki wyglądają, to będziesz wiedzieć. O tyłku piszesz, przecież każdej ciężarnej rośnie du/pa, zawsze jest ona większa niż przed ciążą, bo się biodra i miednica rozszerzają. Nieliczne te którym cała ciąża wywala się poza miednicę. Jeśli jesteś zdania, że dasz radę zrzucić to po ciąży, to trzeba było mu odpyskować. Debil, myśli, że ciężarnej jest tak łatwo sobie czegoś odmówić, każda ciąża jest inna i każdą się inaczej przechodzi. Moja pierwsza ciąża, to jadłam za 3, bo taka głodna byłam, a w drugiej to mi wystarczył litr mleka codziennie i nawet witamin nie brałam. Urodzisz, będziesz karmić, to sobie tak ułóż posiłki, aby były pełnowartościowe, a jednocześnie lekkie. Gdyby cię ciągnęło na słodkie, to kup witaminy, nie będzie się tego tak chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:09 Myslisz ze przezywam? Napisalam bo chcialam wiedziec jak to a boku wyglada. Ja wlasnie tak probowalam sobie wmawiac w gabinecie, mowiac sobie ze on tu jest zeby mnie wspierac a tak nie bylo, to bylo jedyne na co zwrocil mi uwage i komentarz jak tylko wsiedlismy do auta. Tak byl fotel ustawiony ze on bym doslownie naprzeciwko mnie miedy moimi nogami w gabinecie wiec przygladal sie dokladnie calemu badaniu. I przez ta jego realcke boje sie porodu razem, niechce byc oceniana, wiem ze.to moja wina te kg, mam i zawsze mialam okropna tendencje do tycia, szybko.tyje i szybko chudne a w ciazy mialam smaki na wszystko, malo wychodzilam, przeprowadzilismy sie do miasta gdzie nie mam kolezanek i nie pracowalam wiec malo ruchu, zima to siedzialam w domu i podjadalam. On ****ardzo duzo jest barszo wysoki i dobrze zbudowany (ponad 190)wiec on sporo je, i ja przy nim jadlam prawie takie same porcje wiec mam za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" porównuje mnie do jakiejś lewandowskiej czy innej celebrytki dla której poród jest jak zrobienie ''kupy'' w toalecie " Myślę że przesadziłaś. Poród to dla każdego ciężkie doświadczenie i żadne pieniądze nie są w stanie sprawić że bedzie to łatwe. No chyba że ktoś najął surogatke ale to już inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz teraz, że masz na plusie 23 kg. Czyli odjąć to, co pisałam 8-12 kg to masz 11-15 kg nadwagi. I wiesz co? Wychodzi na to, że masz maksymalnie 10kg tłuszczu o ile nie 5-7. A jak ci tydzień po porodzie powie, że masz brzuch to mu wywal bez pardonu w pysk, bo większość kobiet do miesiąca czasu ma wystający brzuch po porodzie. Macica się musi obkurczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 172 cm. Przed ciążą 65 kg,w dniu porodu 83,5 kg czyli 18.5 kg na plusie. Ty 23 kg, sporo ale ja też przywalilam,nie ma co :) a moja kuzynka plus 30kg. Syn ma 2.5 miesiąca a mi zostało równe 7 kg do wagi sprzed ciąży. W żadne ciuchy się nie mieszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mój facet nie przyglądał się badaniu ani nikt inny. Mój lekarz ma gabinet, gdzie normalnie przebywa się z osobą towarzyszącą, a obok gabinet do badań. Najpierw prosi tam mnie, bada ginekologicznie. Potem mówi niech się pani ubierze, a my zaraz przyjdziemy. Idzie dotrzymać towarzystwa do pierwszego gabinetu, a w tym czasie ja ubrana czekam na usg, bo odsłaniam tylko brzuch. W ten sposób na wizycie towarzyszył mi mąż, mama, a nawet trzynastoletni syn. Widzieli tylko usg. Natomiast jeśli chodzi o wagę w ciąży. Nie przejmuj się. Ważne żeby zrzucić po ciąży. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu czasami odpyskuje, bo on przez "nasza" ciaze przytyl sam jakies 5-6 kg ale ze jest kawal faceta to nie widac po.nim, wyglada jeszcze lepiej bo mu to w ramiona idzie i wyglada jakby na silownie pochodzil. A ja mam taka budowe ze kazdy kg w d**e i uda idzie, a brzuch mialam wrecz wklesly chocbym jadla za 10. Jakbym ciazowego brzucha nie miala to bym byla taka kardashian. A problem w tym ze jego kumpla zona niedawno urodzila, ona przytyla 14 kg, 2 tyg po porodzie w swojej wadze i nogi jak patyki, ale ona ma inna budowe, nie tak kobieca jak ja. Nie raz mi sie zalila ze jej kg w brzuch zawsze szly,.no to w ciazy tego widac nie bylo w ogole. I jego komentarze sa zawsze na zasadzie.. Bo Marta tyle nie przytyla co ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja go rozumiem. Sama nie czuje się atrakcyjnie w ciąży. Przytylam na razie 8 kg (32tydz). Ale marzejuz o powrocie o starego ciała. Obecnie waze 68 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg, a po roku schudłam tak bardzo, że nigdy nie byłam szczuplejsza. :) Rozumiem jednak, że faceci mają swoje zagrywki. Mi mąż mówi, że ty już teraz nie schudniesz. Mam wrażenie, że to takie specjalne wpływanie na moje ambicje. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj autorko. Rozumiem że jest ci przykro, bo każdemu by było na twoim miejscu gdyby mąż tak komentował, ale spróbuj do tego podejśc tak na sucho. Czy twój mąz jest szczupły ? Czy gdyby przytył i jego waga oscylowała około setki i on nic by z tym nie robił to czy całymi latami byś na to patrzyła obojętnie ? czy jednak by cię to drażniło, bo wg mnie raczej to drugie. Teraz powiedzmy że jesteś w sytuacji ochronnej, bo jednak jest to ciąża, ale kiedy urodzisz dziecko i minie okres połogu to wskazane by było jednak abyś zaprosiła sport do twojego codziennego życia. Może to być każda forma ruchu. Może to być jazda na rowerze z mężem gdy jakas babcia by była skłonna pomóc lub ćwiczenia w domu, może basen. Cokolwiek, byle często i regularnie. No i żywienie. Z pewnością nie jest ci miło patrzeć na kogoś kto ma dużo tych kilogramów. Jestem pewna że tak, bo sama byłam świadkiem sytuacji i to nie jednej kiedy jakas osoba dużo ważąca wytykała innej niczego nieświadomej że przytyła. To już mówi samo za siebie wg mnie. Spróbuj spojrzeć na to tak technicznie, na zimno, nie brać do sedna swojej osoby tylko chodzi raczej o twoją postawę. Twój mąz przecież może się zastanawiać czy ty aby na pewno go kochasz, czy ci w ogóle jeszcze zależy by mu się podobać ? bo każda kobieta mając grubego męża z pewnością zastanawiałaby się nad tym. Pomyśl o tym tak na logike, zamiast sie użalać. Co do sprawy towarzyszenia męża przy porodzie to pogadaj z nim szczerze o swoich obawach, jednocześnie powiedz mu że też sie z tym źle czujesz i jak urodzisz dziecko i minie połóg to zamierzesz chodzić na aerobik i liczysz na to że mąz ci bedzie zostawał z dzieckiem na ten czas. To jednocześnie go tez będzie uczył współdziałania w opiece nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci powiem jako starsza kobieta. Nie przejmuj się. Faceci nie posiadają wyczucia taktu, są prości. Powiedział, co pomyslał. Kobieta albo by zamilkła albo zrobiła to z większym wyczuciem. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A mogłabyś do jasnej cholery nie porównywać nadwagi faceta z obżarstwa do nadwagi kobiety w ciąży? Takie teksty jak w pierwszych dwóch akapitach, to możesz jej pociskać jak ona będzie 2 lata po porodzie wiesz? Albo jak dojdzie do swojej wagi, a za jakiś czas będzie żreć zamiast jeść. Nie wiem po co jej twoje rady, skoro autorka sama napisała, że zawsze uprawiała sport i o siebie pod tym kątem dbała, więc chyba wie co ma robić jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Taa, wy starsze kobiety (ile masz 50-60?) zawsze miałyście zdanie, że facet to półmózg i niczemu nie jest winien. Zdradził? Przecież to nie jego wina. Dzieckiem się nie zajmuje, a co tam, to tylko facet. Pije? Przecież chłop się musi napić. To, że nie mają wyczucia, to nie oznacza, że mają być tego nieświadomi, a kobieta ma dawać się ranić słowami. Im prędzej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie. Bo co? Bo jak odpyskuje to może zarobić w twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przytyłam w ciąży 30 kg. Ważyłam 50, no a pod koniec ciąży 80... i tez źle się czułam, nie obzeralam się, moja mama i babcia tez w ciąży tyły około 30 wiec być może to geny. W każdym bądź razie narzeczony śmiał się ze mnie, że ciężko mi wejść na 4 piętro bez zadyszki jak kiedyś, jak urodziłam to podczas kłótni powiedział mi coś co zapamietam do końca życia, mianowicie " jesteś gruba i brzydka, nie schudniesz tylko tak gadasz " , nie odzywałam się przez tydzień, wiedział ze sprawił mi przykrość bo nie jednokrotnie mnie przepraszal, ale wiesz co, spielam się i schudłam, zostały mi jeszcze 2 kg, które najciężej się zrzuca.. a mu powiedziałam ze jeżeli kocha mnie za wygląd to moze s*******ac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje dziewczyny, pomagaja mi wasze kome tarze zarowno te ktore rozumieja ze jest mi przykro jak i te ktore rozumieja mojego faceta. Chcialam spojrzec ba sytuacje z dystansem porpstu i troche wyluzowac. Dzieki wszystkim za rady co do dbania o siebie po ciazy, z tym uwierzcie mi nie bedzie problemu bo zawsze bylam aktywna, sport towarzyszyl mojelu zyciu i wiecznie na dietach itd wiec to moj chleb powszdni, wiem jak sie wsiasc za.siebie po porodzie i nie moge sie juz doczekac kiedy bede mogla zaczac i widziec te kg lecace w doo bo wiem jak to motywuje. Ale bardziej chodzilo mi o sytuacje z teraz, od porodu dziela nas dni a moze godziny, i co ja moge teraz zrobic, on wie ze w dwa dni nie zamienie sie nagle w lewandowska w ciazy, te kg juz sa i teraz najwazniejszy jest dziecko przeciez, a bedziemy sie martwic juz po porodzie kilogramami. Ja tylko chcialam od niego tego.zrozumienia, i chocby nawet sobie tak pomyslal to.po co mi to mowil... :/ przeciez to nic nie pomoze a tylko mnie jeszcze bardziej zablokowalo, czuje sie strasznie ze soba i bardziej niz porodowego.bolu boje sie byc oceniana przez wlasnego chlopaka ktory ma tam byc zeby mi pomagac i sprawiac zebym sie czula komfortowo a nie jeszcze gorzej. Na ten moment chce byc sama i chyba dzisiaj mu to powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale sama autorka przyznala ze jej nadwaga jest wynikiem podjadania i braku ruchu a nie ciazy jako tako. Tym bardziej ze miala swiadomosc swojej tendencji do tycia. Bo sa kobitki co w ciazy jedza jak wrobelki ale tyja od hormonow i takie sa usprawiedliwione. Dla mnie ciaza nie jest jakims okresiem ochronnym w ktorym mozna bez konsekwencji sie objadac. Bo mam takie znajome co jedza e obiady dziennie i tone slodyczy a potem biadola ze przez ciaze +30kg i dziecko zniszczylo im figure. Nie, nie dziecko, a one same a ciaza to proba usprawiedliwienia sie. Dla autorki juz za pozno na takie uwagi ale podczas karmienia trzeba uwazac co sie je wiec powinny Ci kg poleciec ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×