Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gruba w ciazy, komentarz chlopaka, przykro mi

Polecane posty

Gość gość
Mialo byc 3 obiady dziennie * :P Autorko miej wywalone, skoro i tak znasz jego zdanie to co Ci szkodzi. I tak Cie juz zobaczyl wiec gorzej nie bedzie :P wierz mi ze podczas porodu bedzidsz tak przejeta i skupiona na innych rzeczach ze nawet zapomnisz ze sie wstydzisz. Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio powiedział ci że jesteś gruba i brzydka i jeszcze z nim jesteś z takim palantem?? nie masz za grosz honoru kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:57 Tak masz racje, ja sie nie usprawiedliwiam niczym to fakt, chociaz gdyby nie ciaza to bym tych kg nigy nie przybrala. Bez przesady ja 3 obiadow nie jadlam ale tak jak nigdy mnie do slodyczy nie ciagnelo tak w ciazy dalam niezle popalic. Same dania glowne bardzo zdrowo jadlam bo majac czas duzo gotuje, duzo warzyw, owocow, nie lubie mies czerwonych wiec wlascicie sam indyk i kurczak. Ale zabily mnie produkty mleczne, sery ktore uwielbiam a to sam tluszcz, slodycze i suszone owoce i orzechy ktore podjadalam.na zakaske miedzy posilkami i taka mala garstka orzechow miedzy posilkami ma wiecej kalori niz wielki talerz warzyw z piersia z indyka, i to bylo dla mnie zgubne... Wiem ze bedzie mnie kosztowalo energi to zrzucic ale nie mam watpliwosci ze to zrzuce i szybko, bez czekania az samo zejdzie bede odrazu na dietach i bede sie ruszala w miare mozliwosci po porodzie. Pogadam z nim dzisiaj jak sie poczulam i poprosze jednak zeby zostal na zewnatrz, on sie nienadaje do takich rzeczy jak porody, chociaz kawal chlopa to mdleje jak widzi scene z filmu np operacji lub sekcji zwlok wiec.niewiem poco nagle ten pomysl z towarzyszeniem mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak po cichu uważam, nie wyobrażam sobie, zeby mój maz mi powiedział cos takiego. Polscy faceci wwiekszosci sa koszmarni, gbury i prymitywy, co potwierdza niemal każda z was. Ty autorko jestes zahukana, ze nie umiesz mu odpysknac a w gabinecie pozwoliłaś zeby centralnie gapił ci sie w krocze. Nie umiesz na niego ryknąć, to on dopieprza tobie. I jeszcze pan dostawał seks 2-3 x na dzien a w w ciąży 2-3 x na tydzień... Ty w ogóle masz z tego przyjemność czy dmucha cie jak materac? Twoj związek dla mnie to jak pasmo upokorzeń, z monopolem na JEGO przyjemności: wizualne, seksualne i jeszcze wiele innych, o ktorych nie mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz nawet jakbym przytyła 30 kg nie powiedział by tak bo mnie kocha i ja i dziecko jesteśmy ważni. W ciazy kochamy sie normalnie i dba o to żeby mi było dobrze przede wszystkim i cały czas powtarza mi, ze jestem piękna itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.14 Bez przesady, nie powoedzial mi ze jestem brzydka, codziennie mi powatarza az jestem sliczna ze mnie kocha bardzo, jest bardzo czuly, nie moge narzekac na to. Mimo moich kg jestem bardzo ladna na twarzy i on to zawsze komplementuje, nawet jak czasem lezymy na sofie ja w pizamie, wlosy jak czarownica, resztki makijarzu a on sie na mnie patrzy i mowi nagle "ale ty jestes sliszna, moja krolewna". Wiec to nie az tak. Jedynie wypomnial mi wage wczoraj i ze przesadzilam w ciazy i ze bardzo to widac zwlascza na "zdeformowanych udach" i porownal to do moich zgrabnych dlugich nog ktore mialam przed ciaza, i oczywiescir ktore bede miala tez po ciazy bo innej opcji poprosu nie ma dla mnie. Moj zal jest o to ze tego juz chyba sie nie mowi kobiecie pod koniec 9 miesiaca ktora juz teraz do porodu nie moze zrobic nic kompletnie tylko wytrzymac. Ostatnie 7 kg doszlo mi w samym 9 miesiacu, tego nie napisalam wczesniej, moze to tez byc zarzymana woda, co tez sie objawia celulitem i puchnieciem i to wlasnie sprawia wrazenie zdeformowanej.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.30 No nie , nie jestem przyzwyczajona ryczec na mojego przyszlego meza i tego nie robie. W gabineciz on sie spytal grzecznie.kochanie chcesz zebym zostal? I ja w tym momencie pomyslamam ze musze sie w koncu przelamac i powiedzialam, ze tak zeby mi towarzyszyl. Myslalam ze polozna polozy mi cos do nakrycia i nie bede tak naga od cyckow w dol wisiala na fotelu.... Pisalam w pierwszym poscie ze on to powiedzial spokojnie, dobierajac slowa... Ale wlasnie nie powinien chyba nic mowic... Moze to z troski o mnie, w kazdym razie efekt przynioslo odwrotny. Na sam koniec, tak, jak najbardziej sex z moim chlopakiem sprawia mi przyjemnosc i dlatego nie przestalismy przez cala ciaze. 2-3 razy dziennie to dla mnie normalne, bo mam duzy apetyt a on jest w tym swietny, jestesmy dobrana para pod tym wzgledem i cieszylismy sie sexem w zwiazku bardzo, w ciazy moja ochota zmalala troche przez miedzy innymi kompleksy ale dalej bylo 2-3 razy w tyg bo poprostu mialam ochote na to... Niewiem czemu tak drastycznie to wszystko ocenilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrabna Pani
Dziewczyny jeśli chcecie mieć super figurę to ze szczerego serca polecam tego Pana – www.igortreneronline.pl Ułożył mi chyba najlepszy plan jaki kiedykolwiek przerabiałam. Mam na myśli dietę, trening i suplementację(bo to też istotne). Jest taki pakiecik na stronie i można go od ręki zamówić. Co mi dał? Przez wiele lat borykałam się z dużą nadwagą i czułam się fatalnie, żyć mi się odechciewało – tyle miałam kompleksów. Ale spróbowałam ostatni raz coś zmienić i ten Pan spadł mi jak z nieba. Efekty były w mgnieniu oka! Ujędrniłam biust, pośladki i przede wszystkim zrzuciłam ten okropny tłuszcz z brzucha! Znowu pokochałam moje ciało i chętnie chodzę na basen, a tym sezonie wybieram się do Egiptu i już nie mogę się doczekać jak tylko założę strój kąpielowy. Warto zajrzeć dziewczyny www.igortreneronline.pl bo jest tam teraz rabat 50% na wszystkie plany i pakiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu autorko przedewszystkim spokojnie i pewnie siebie powiedz mu jak Cie zranił, kobiety w ciazy tyją różnie a po porodzie jak o siebie zadbają to po ok 6-12 mc każde kilogramy zgubione! Po takich tekstach i takim zachowaniu nie miał by prawa wstępu na porodówkę! I nie ze złośliwości ale takie słowa ranią! Ranią na długo! Dla swojego samopoczucia nie pozwalaj mu byc przy porodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelia39
Ja miałam mega problem ze zrzuceniem kilogramów po drugiej ciąży. Nie miałam motywacji, a jak już się brałam za to odchudzanie, to szybko się zniechęcałam. Na szczęscie udało mi się zmobilizować w tym roku i ogarnęłam dietę i suplement. Poszło świetnie ,bo w niespełna 2 miesiące schudłam blisko 10 kg. Suplement który brałam - Therm line pro - świetnie rozbudził mój metabolizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cicha28
Moja koleżanka też stosowała ten Therm line pro i zmieniła się nie do poznania. Teraz czytam o nim, bo też mam w planach zakupy i wydaje się naprawdę obiecujący :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw sie zalisz a zaraz potem go bronisz. Ja mam za soba dwie ciaze, w pierwszej przytylam 20 a w drugiej 17 kg i maz nigdy nic takiego nie powiedzial, co wiecej po porodzie wieczorem dostalam sms " kocham Ciebie i naszego klapsika, za to co wycierpialas, zrobie dla Ciebie wszystko". To raczej ja patrzylam na siebie jrytycznie pod koniec ciazy i po porodach a maz zawsze mowil " no co Ty, przeciez w ciazy jestes", " jestes dopiero x po porodzie, to normalne". Ja akurat nie wygladam po ciazach jak kiedys, nie mam nadeagi, ale za mlodu bylam chuda. Seks u nas z uplywem lat tez coraz lepszy i nie z nastawieniem jedynie na wyglad fizyczny a na czulosc i uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jej tak napisałaś- komentarz wyżej. Ma się jeszcze bardziej zdolowac? Bez sensu komentarz. Ciesz się z faceta takiego idealnego bez wad ( jaaasne) ale każdy jest inny. Nic takiego w sumie jej nie powiedział. Jedynie prawdę. Bolesna ale jednak. Ja i mój mąż tez nie jesteśmy takim slodkopierdzacym małżeństwem co to do siebie oj moj klopsiku jesteś najpiękniejszy/ najpiekniejsza a lakomym wzrokiem pożeramy na ulicy innych. Ty aktorko nie marudz nie płacz tylko weź się w garść. Chyba dobrego kopa motywacyjnego dostałaś co? Po pologu bierzesz się za diete i ćwiczenia. Nie ma że boli bo będziesz cierpieć do końca życia. A to że twój facet woli cie w szczuplejszej wersji jest zupełnie normalne. Mnie problem nie dotyczy. Przytyłam w dwóch ciazach po 7kg i tygodniu mislam dawna figure. Następnym razem w ciazy tez będziesz mocno uważać bo to czas kiedy można porzadnie spieprzyc swoje cialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O! To jest to! Nie ma jak dowalać komuś, kiedy samemu tak naprawdę w ciąży się schudło. Najpierw ochrzaniasz gościa powyżej, że ma nie dołować autorki, a sama co robisz? Masz takiego cudownego faceta, a sama wyglądasz jak świnia. Patrz i czytaj. Facet, to facet. Nigdy w ciąży nie będzie i nigdy nie będzie mieć takich jazd z hormonami jak kobieta, ale to nie oznacza, że ma dowalać matce swojego dziecka pod koniec ciąży, że jest spasiona. To ona oddaje ze swojego organizmu wszystkie minerały. To ona naraża się na cukrzycę i inne. Jakbyśmy nie mieli silnego instynktu rozmnażania się, to żadna nie podjęłaby tego ryzyka. Pająki, czy modliszki oddają życie za przekazanie genów, więc człowiek, może podjąć ryzyko zniszczenia zdrowia, czy ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bardzo uważać na tycie bo skóra jak raz sie rozciągnie a porządnie to nie za kazdym razem te uszkodzenia skóry są odwracalne po schudnięciu. Już ciąża sama w sobie wyrządza ogromne straty więc tycie w tym stanie tylko pogarsza sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak się zachodzi w ciąże z chłopakiem a nie mężczyzną. Założę się, że to wpadka. Dojrzała emocjonalnie osoba, która naprawdę kocha partnerkę/partnera nie widzi wad fizycznych tej osoby, bo takie pierdoły zawsze mogą być skorygowane - oczywiście pod warunkiem że przeszkadzają samej osobie z wadami, a nie osobie z którą są w związku. Jeśli ktoś dojrzale kocha to akceptuje partnerkę/partnera razem z jej/jego wadami i nie usiłuje jej/go zmieniać żeby odpowiadała/odpowiadał wyobrażeniom które ma w głowie. Sorry, ale ja nie chciałabym być w takim związku na pół doopy, z kimś kto nie jest z tobą na 100% dla ciebie, tylko dlatego że wpadłaś i się z tego powodu zmusza. Szkoda mi ciebie, serio. Nie wiem na ile jesteś samowystarczalna, a na ile zależna od tego chłopaka, ale jeśli masz gdzie mieszkać i masz własny dochód to zastanów się czy jest sens niszczyć sobie życie, będąc z kimś takim tylko ze względu na dziecko. Ciąża to tylko przejściowy stan, ale pomyśl co by było gdybyś nagle zachorowała i choroba zniekształciłaby twoje ciało na długi czas? Gdzie byłby wtedy ten chłopak? Bo założę się że nie przy tobie. Znajdź kogoś dojrzałego, na kogo można liczyć w zdrowiu i chorobie, kogoś kto będzie patrzył na ciebie jako całość a nie tylko ciało, które wiadomo - zmienia się z upływem czasu i normalny dorosły człowiek potrafi to zaakceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze raz ja od " idealnegi" meza. Nie, nie jest idealny, tez inaczej wyglada niz kiedys, bardzo posiwial i nie ma juz tak idealnego ciala. Nie mialam na ceku dowalac autirce a pokazac ze milosc nie zna ograniczen. To jest ciaza. Nie mowie, ze autorka soaslaby sie ot tak. Najpierw dziewczyna pisze, ze maz wytyka jej niezgrabne uda z cellulitem a potem broni go, bo jednak wychwala jej piekna twarz. A co gdyby jej twarz napuchla w ciazy? Ja tak mialam, jak mnie ktos dlugo nie widzial to nie poznawal na ulicy. Mam wrazenie, ze on myslal ze ciaza to jak piardniecie, ze urosnie tylko brzuszek a kobieta bedzie wygladac niczym celebrytki. Kazda kobieta jest inna, kazda ciaza tez. I to stan przejsciowy. Spoko, mogl sie nie spodziewac, mogl byc zaskoczony tymi zmianami w ciele ciezarnej, ale mogl komentarze zachowac dla siebie. Co on biedny zrobi, gdy dziecko nie bedzie jak z obrazka? Juz widze kafeterianki zmotywowane i zadowolone, gdy faceci wytkna im mankamenty ciazowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona 49
Ehhh, gdybym wcześniej szukała opinii w internecie.. Kupiłam po reklamie w radiu 3 opakowania liporedium. Nie byłam w stanie skończyć drugiego, bo zaparcia które spowodował u mnie były już nie do opanowania, nawet z błonnikiem jabłkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga Si
Ja po nim nie miałam zaparć, ale ten liporedium to całkowita porażka. Brałam go przez dwa miechy i nic mi z tego nie przyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Pani 10.03 przegralas zaklad, zaplanowane jak najbardziej i wyczekane dziecko. Twoja rada jest chora, mam odejsc od faceta, odebrac dziecku okca i zniszczyc rodzine bo mi powiedzial ze mam grube uda i ze za duzo przytylam w ciazy??? Zastanow sie jeszcze raz czy twoja rada jest na temat i czy ma jaka kolwiek logike kobieto... :/ nigdy nie powiedzialam ze on mnie nie akceptuje, i tak oczywiscie ze go broniz bo wjechalyscie na inny temat i oceniacie moj zwiazek o co nikogo nie prosilam. Opisalam jedna sytuacje i tyle. Widze ze temat odkopany wiec przy okazji napisze. Tamta sytuacje olalam, nie powiedzialam mu nic az do nasteonego dnia jak trafilismy na porodowke, i on spisal sie na medal przy porodzie, tylko raz jak juz umieralam z bolu a on biegal z mokrymi recznikami i robil oklady na twarz to powiedzialam mu zeby nie ocenial mnie fizycznie bo mnie skrzywdzil dzien wczesniej i bylo mi przykro. On mi powiedzial zebyl wybila sobie glupoty z glowy i skupila sie teraz na porodzie ze tamtzn komentarz nie mial tak zabrzmiec a raczej bylo to z troski o mnie bo to nie jest ani estetyczne ani zdrowe przywalic 25kg w ciazy i on wie ze ja sama sie bede frusrowac po ciazy zeby je zrzucic i niechce zebym sie zameczala tym, tylko lepiej byloby pilnowac sie od poczatku. W kazdym razie byl przy mnie caly porod, spisal sie na medal.bo bardzo mi pomagal i wspieral, bez niego byltoby jeszcze wiekszy koszmar.... Jestesmy juz 10 dni po porodzie a ja mam na minusie 13 kg i dalej spada... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Pani 10.03 przegralas zaklad, zaplanowane jak najbardziej i wyczekane dziecko. Twoja rada jest chora, mam odejsc od faceta, odebrac dziecku okca i zniszczyc rodzine bo mi powiedzial ze mam grube uda i ze za duzo przytylam w ciazy??? Zastanow sie jeszcze raz czy twoja rada jest na temat i czy ma jaka kolwiek logike kobieto... :/ nigdy nie powiedzialam ze on mnie nie akceptuje, i tak oczywiscie ze go broniz bo wjechalyscie na inny temat i oceniacie moj zwiazek o co nikogo nie prosilam. Opisalam jedna sytuacje i tyle. Widze ze temat odkopany wiec przy okazji napisze. Tamta sytuacje olalam, nie powiedzialam mu nic az do nasteonego dnia jak trafilismy na porodowke, i on spisal sie na medal przy porodzie, tylko raz jak juz umieralam z bolu a on biegal z mokrymi recznikami i robil oklady na twarz to powiedzialam mu zeby nie ocenial mnie fizycznie bo mnie skrzywdzil dzien wczesniej i bylo mi przykro. On mi powiedzial zebyl wybila sobie glupoty z glowy i skupila sie teraz na porodzie ze tamtzn komentarz nie mial tak zabrzmiec a raczej bylo to z troski o mnie bo to nie jest ani estetyczne ani zdrowe przywalic 25kg w ciazy i on wie ze ja sama sie bede frusrowac po ciazy zeby je zrzucic i niechce zebym sie zameczala tym, tylko lepiej byloby pilnowac sie od poczatku. W kazdym razie byl przy mnie caly porod, spisal sie na medal.bo bardzo mi pomagal i wspieral, bez niego byltoby jeszcze wiekszy koszmar.... Jestesmy juz 10 dni po porodzie a ja mam na minusie 13 kg i dalej spada... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno prawda a sie pilnowac. Ja do 20 tc przytylam 2 kg, apetytu nie mialam, zero miesa i slodyczy. A w drugiej polowie ciazy nawet sie nie obejrzalam a dowalilam 15 kg, nie wiem jak bo wybredna co do jedzenia bylam bardzo. I tak bronilas go, bo Ci dziewczyny dobrze napisaly, ze powinien komenty zostawic dla siebie a nie dowalac ciezarnej. Faceci miwia szczerze jyz Ci wspolczuje hesli nie uda Cisue wrocic do sylwetki sprzed ciazy, juz Ci mezus bedzie wyluczal czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - chciałąm napisać komentarz, ze dacie radę, ale teraz czytam i widzę, że już dajecie ;) Gratuluję :) Moim zdaniem Twój facet jest OK - widać, ze starał się nawet krytykę powiedzieć delikatnie - a cóż, tak dla niektócyh wygląda grubsza osoba. I tu nie ma co się łudzić, ze inni tego nie widzą. Szczerze ja wolę mieć w domu kogoś szczerego, kto z troski o mnie powie co i jak, ale da przy tym wsparcie, niż żyć sobie w błogiej niewiedzy a potem załamywać ręce nad swoim zdrowiem czy usłyszeć przykry komentarz od obcego człowieka. I podobną zasadę stosuję w drugą stronę. I też dajemy radę ;) Ale wiesz, dla kafeterianek "akceptacja" oznacza bezrefleksyjne godzenie się na wszystko co robi druga osoba "bo ją tak bardzo lofciam", a potem po paru latach jest płacz "bo on pije, owszem, zawsze trochę pił, ale no ja nie wiedziałam, ze będzie więcej, buuu, bo on nie pomaga, no zawsze taki trochę leniwy był, ale ja nie spodziewałam się, że tak będzie buuu". Dlatego trzeba rzucić kogoś kto ośmiela się widzieć nasze przywary (na które mamy wpływ) zamiast udawać, ze nie istnieją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.50 No to moze to twoj przypadek, ja pisze o sobie, i ja sie naprzyklad nie pilowalam i zarlam jak swinia dlatego przytulam tyle. On widzial jak jem wiec mial podstawy zeby mnie ocenic, jakby bylo tak jal u ciebie, jadlabym normalnie a mimo wszystko tylabym to nie sadze ze by to tak skomentowal. On widzial jak ja wpierdzielam bo on jadl razem ze mna i zime spedzilismy przed tv z jedzeniem i tez bardzo czesto wychodzimy do restauracji gdzie nigdy sobie deseru nie odmawiam. I on przytyl swoje 6 kg a ja 25 no ale on jest facetem ponad 190 wzrostu a ja 20cm nizsza kobitka w ciazy bez ruchu wiec.wiadomo ze na mnie sie to odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa dziad moze wpierdzielac jak swinia, nie wierze ze 6 kg dodatkowych u niego nie widac. I on moze a ciezarna ma sie ograniczac. Jadlas, to jadlas, pewnie wiekszosc kg zgubisz. A on? Ja w ciazy bylam 2 razy i niestety nam prezent w postaci wiszacej skory. Jestem niska, mam za waska miednice wiec rosly mi brzuchy wielgachne, bo duzo wod i dzieciaki 4 kg. Mam zrosty i rozciagniete powloki brzuszne. Nie zrobie z tym nic, jedynie plastyka brzucha na ktora mnie nie stac. I to ja wiecznie gledze i narzekam ncialalad brzucha, maz zlego slowa nie powiedzial a nawet mnie pociesza, ze przeciez lekarz mi wyjasnil, ze to nie moje zaniedbanie a budowa ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.49 no wlasnie o to chodzi, u ciebie to natura u mnie zaniedbanie. Ja nie jestem niska, mam ponad 170, brzuch mialam wielki to fakt ale zadnego rozstepu, jestem 10 dni po porodzie i nie powiem ze brzuch wrocil na swOje miejsce ale prawie juz tak i napewno wroci ale to dlatego ze uprawialam sport wczesniej i moja skura to pamieta. Jakbym sobie tak nie pozwalala to bym juz byla w swojej wadze. Co do niego to tak on przytyl 6 kg ktorych nie widac, napisalam jego wzrost a o pomaga, i on ma tak dobra genetyke ze mu dodatkowe kg ida w ramiona i wyglada bardziej "muskularnie" chociaz to tluszcz. Kazdy facet by sobie o takiej genetyce pomazyl, bo on nie ma brzucha ani grubej d**y tylko bardzo atletyczna sylwetke i moze sobie pozwolic na te kilka kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie wierzę w to co piszesz i chyba ty sama też w to nie wierzysz, ale wolisz się oszukiwać. Dlaczego? Dlatego że znam ludzi którzy są naprawdę zakochani lub naprawdę kochają swoje drugie połowy bez względu na ich wygląd i akceptują je w 100% ze wszystkimi wadami. Gdyby tak było w waszym przypadku to twojemu chłopakowi nie przeszkadzałoby twoje kilka dodatkowych kilogramów. Troskę o zdrowie to on sobie wymyślił już po tym jak się obraziłaś, bo dla mnie z twojego opisu ewidentnie wygląda to na wyłącznie względy estetyczne - jego potrzeby stymulacji wizualnej i nic więcej. Nie myśl, że poród go zmienił i sprawił że stał się nagle przykładnym partnerem, bo to tylko racjonalne zachowanie w takiej sytuacji. Ja mogę nawet kogoś nie lubić, ale w chorobie lub potrzebie zawsze stanę na wysokości zadania, co nie znaczy, że nagle pałam sympatią do danej osoby. To jest impuls, instynkt, a nie nagły przypływ uczuć. Pomyślałaś co by się stało gdybyś nagle - odpukać - doznała porażenia nerwu twarzowego i wykrzywiłoby ci permanentnie tę piękną buzię, którą twój chłopak tak lubi? Co by ci powiedział? A może poszukałby innej? Gdyby ten komentarz,o którym pisałaś był rzeczywiście w trosce o ciebie i twoje zdrowie, a nie potrzeby seksualne twojego chłopaka, to w ogóle nie byłoby w nim wzmianki atrakcyjności, zgrabności i zniekształconym ciele. Obudź się królewno, bo za kilka lat możesz dostać w dupę gorzej, ale już będzie za późno na zmiany, bo będziesz jeszcze bardziej uwikłana w tym patowym związku. Teraz łączy was samo dziecko, a za kilka lat będzie jeszcze małżeństwo, wspólnota majątkowa, być może kredyt, być może kolejne dziecko i przede wszystkim ty wpędzona w lata z bardzo zmienionym ciałem, zmarszczkami, workami pod oczyma, być może pierwszą siwizną i twoje szanse na zbudowanie życia od nowa będą jeszcze cieńsze niż w tej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda ,natłukła elaborat a ja powiem ci jedno : twój chłopak to debil,który kocha tylko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam atrakcyjnych mężczyzn z bardzo otyłymi kobietami, znam bardzo atrakcyjne kobiety z mężczyznami np z bliznami na twarzy, itp. I są to kochający się i w pełni akceptujący ludzie. Związki, w których jedno chce zmieniać drugie podług swoich widzimisię nie mają przyszłości i wiem to z doświadczenia. Facet mówiący kobiecie "schudnij" nie kocha jej tylko chce żeby ona wyglądała dla niego reprezentacyjnie, żeby go pociągała seksualnie i żeby mógł się nią pochwalić przed innymi. Jej osobowość i inne walory jest dla niego drugorzędna lub bez znaczenia. Albo kobieta stylizująca na siłę swojego faceta, bo jej nie odpowiada jego fryzura, ubiór i ogólnie wszystko jej przeszkadza, ale jest z nim z wygody i ma nadzieję że będzie choć trochę odpowiadał jej wyobrażeniom, że będzie kolejnym akcesorium obok butów i torebki na weekendowe przebieżki po galerii. To są przykłady egoistycznych związków koleżanko. I niestety muszę ci powiedzieć, że twój też taki jest. A ty w nim tkwisz z wygody. Prawdopodobnie więcej takich komentarzy od niego słyszałaś, ale nie przywiązywałaś uwagi, typu: "ale się dziś brzydko się ubrałaś", albo "idź do fryzjera" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz tyle osób ci tu powiedziało od razu bez mrugnięcia okiem gdzie leży prawda, a ty uparcie zaprzeczasz. My - ci obcy anonimowi ludzie - mamy coś czego tobie w tej chwili brakuje, bo jesteś w związku z tą osobą, a mianowicie: obiektywizm. I obiektywnie patrząc każda z tych przypadkowych osób która zadała sobie trud przeczytania tytułowego postu od razu widzi jak na dłoni co i jak, ale ty tego nie widzisz, albo udajesz że nie widzisz, bo ci oczy zamydlił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×